Daily Archives 15 lipca 2012

Mechanizm serca

15 lipca 2012 Książka  20 komentarzy

W Piernikowie na starym rynku, wciśnięta między lumpeks a sklep medyczny, istniała mała, przytulna księgarnia. Jej właściciel sprzedawał po kilka egzemplarzy prawdziwych perełek niszowych wydawnictw w zaskakująco niskich cenach. W przerwie między zajęciami lubiłam urządzać sobie samotne wycieczki i między chwiejnymi półkami szukać ciekawych książek. Błoga cisza, mała liczba klientów i obsługa, która nie krążyła z czujnym wzrokiem, dając do zrozumienia, że albo dokona się zakupu albo prosimy skierować się w stronę wyjścia. Księgarnia to nie drogeria. Nienawidzę narzucających się ekspedientów, którzy od progu pytają mnie w czym mogą pomóc. Książek nie powinno się w pośpiechu wrzucać do koszyka. Intrygujący egzemplarz zawsze oglądam z każdej strony. Dokładnie czytam esencję utworu, którą wydawca umieścił na okładce. Potem zaś otwieram i czytam pierwszą stronę. Jeśli mnie wciągnie- odkładam ją wówczas na stos ,,do kupienia” i szukam dalej.


Dziś zmuszona jestem do zamawiania książek przez Internet. Często zaintrygowana czyjąś recenzją dokonuję zakupu w ciemno. Ostatnio udało mi się wyrwać do Piernikowa i odwiedzić pewną księgarnię.


Dotknęłam jej i nie chciałam wypuścić z rąk. Leżała na samym szczycie zgrabnie ułożonego stosu. Przykuła moją uwagę okładką, nad stworzeniem której ktoś musiał się bardzo napracować. Wydawało mi się, że jest owleczona ludzką skórą. Była taka mięsista, gładka i pociągająca. Dostrzegłam napis ,,Baśń dla dorosłych” i zrozumiałam, że znalazłam coś, co z pewnością przypadnie mi do gustu.  To był ten moment, gdy podświadomie usłyszałam zachęcające ,,Weź mnie” i nie mogłam się temu oprzeć.



Czytaj dalej