Daily Archives 24 kwietnia 2013

Tak zła, tak, bardzo, bardzo, bardzo zła…

24 kwietnia 2013 Książka  16 komentarzy

Bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia mogłabym napisać, że w Aniołach Elżbiety Dziemidowicz jedyną godną uwagi rzeczą jest okładka. Reszta zaś to doskonałym przykład na to, jak nie powinno się pisać. Bowiem nie tylko tekst, ale i sami bohaterowie doprowadzają tolerancyjnego i otwartego na różne literackie eksperymenty czytelnika do stanu, w którym zaczyna współczuć autorowi.


Wczoraj obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Książki. Niestety zamiast lektury godnej polecenia napiszę o utworze, któremu bliżej do grafomańskich wypocin niż chociażby przyzwoitego dzieła. A zaczęło się tak obiecująco. Przyciągnął mnie chłodny odcień błękitu, który zburzyły szybujące po okładkowym bezkresie ptaki. Umieszczone w centralnym punkcie pióro obiecywało prawdziwie literacką ucztę. Na korzyść przemawiał również opis, zapowiadający obcowanie z powieścią poetycką najwyższych lotów.


Tymczasem rzeczywistość okazała się bolesnym upadkiem.


DSC_0134


Czytaj dalej