Monthly Archives Czerwiec 2013

Będę twoją mandarynką, bejbe!

17 czerwca 2013 Kosmetyki  9 komentarzy

Otacza mnie piekarnik. Nawet w nocy trudno złapać oddech, pozbawiony nieprzyjemnie ciepłego powietrza. Skwierczę, jak dogorywający na teflonowej patelni bekon. W sumie, mam wiele wspólnego z tuwimowską Lokomotywą, która to na peronie dyszała, parskała i sapała. Nadeszła pora intensywnej eksploatacji maszynek do golenia nóg, aby dać panom robotnikom pretekst do śpiewania szlagieru Czarno-Czarnych. Wszakże zgrabne kończyny z mody nigdy nie wyjdą. Nawet jeśli koleżanki feministki stwierdzą, iż koszenie tych części ciała jest niezgodne z przyjętą filozofią.


Z nieskrywaną radością obserwuję skórę, która zamiast piec i wołać o pomstę za zbyt długie posiedzenie na słońcu, zaczyna pokrywać się piękną opalenizną. Już nie muszę stawać na najniższym stopniu podium, by usłyszeć z bliskich mi ust ,,Mój brąziku”. I całe szczęście, że wrednym muchokształtnym pobratymcom nie chciało się w tym roku licznie rozmnożyć. Mam już serdecznie dość olejków trącących goździkiem. Ale z drugiej strony chciałoby się czymś przyjemnym na odległość pachnieć, zostawiać za sobą chmurkę zniewalającego aromatu. Ukochane perfumy muszą iść w odstawkę. Zbyt ciężkie, nafaszerowane alkoholem, w kontakcie z lejącym się z nieba żarem pozostawią na ciele przebarwienia. Jeszcze tego by mi brakowała, abym sobie zafundowała naturalne cętki.


Kiedy tak dumam o potrzebie przyprawienia skórze nowej woni, wzrok mimowolnie zatrzymuje się na niepozornym słoiczku z cytrusową nutką. Wyciągam dłoń, by zdecydowanym ruchem odkręcić czarne wieczko, i zaciągając się ukrytym we wnętrzu zapachem, zdzieram gardło, fałszując: ,,Będę twoją mandarynką, bejbe!”.


DSC_0108


Czytaj dalej

Widmo i Mrok Duszy Błękitnego Smoka

16 czerwca 2013 Książka  13 komentarzy

Podziwiam pracę osób, które w wydawnictwach zajmują się czytaniem ,,rękopisów”i tworzeniem krótkich notek, mających na celu zachęcenie potencjalnego czytelnika do tego, by zwrócił uwagę na daną książkę. To właśnie te opisy, zawierające pobieżne streszczenie treści utworu, czasami będące komentarzem sławnej osoby, przeważnie decydują o tym czy konkretny egzemplarz trafi do mojej biblioteczki. Na okładce Widma i Mroku Duszy Błękitnego Smoka prócz niezwykłego pejzażu i fragmentu powieści nie znajdziecie żadnej reklamy, ani jednego zdania, które wyrażałoby opinię o ,,dziele” Piotra Pawlika. Dlaczego?


DSC_0104


Czytaj dalej

Polak, Węgier, dwa bratanki i do szabli i do… zupy ;)

16 czerwca 2013 Kuchnia  9 komentarzy

To nie Anglia, Irlandia, Hiszpania czy chłodna Skandynawia zapisały się na kartach historii jako najwięksi przyjaciele polskiego narodu. Choć dziś, wymienione kraje są celem, do którego zmierzają poszukujący pracy emigranci, o żadnym z nich nie powstało tyle serdecznych, podkreślających wzajemne relacje, powiedzonek, co o naszych węgierskich sąsiadach. Ich lokalna kuchnia pachnie wszechobecną papryką i nie znam nikogo, kto nie słyszałby o najsłynniejszym, popisowym daniu, jakim jest zupa gulaszowa.


I chociaż do obchodów Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, corocznie przypadającego 23 marca, pozostało sporo czasu, tak już dziś zaproszę Was do zapoznania się z moją wariacją na temat tego niezwykle aromatycznego, rozgrzewającego i sycącego dania.


DSC_0136


Czytaj dalej

Prezent na Dzień Ojca

15 czerwca 2013 Dodatki  11 komentarzy

Współcześni ojcowie towarzyszą swoim partnerkom w trakcie zajęć w szkole rodzenia, odcinają nowo narodzonemu potomkowi pępowinę, coraz częściej korzystają z urlopów tacierzyńskich i wydaje się, że więź, którą budują ze swoimi dziećmi, opiera się na czymś więcej niż wspólna zabawa. Zmianie uległ tradycyjny podział ról, dzięki któremu matki mogą zostać odciążone przynajmniej z kilku obowiązków. Jednych widok mężczyzny zmieniającego bobasowi pieluszkę, albo karmiącego go butelką pełną mleka rozczula, innych wprawia w zakłopotanie. Zdarzają się również i takie opinie, wedle których nic, co dotąd wykonywała przy dziecku kobieta, a w obecnych czasach przejęli panowie, nie czyni z tych ostatnich bohaterów.


Matką można się poczuć z chwilą stwierdzenia ciąży, od momentu, w którym rosnący w brzuchu lokator dał znać o swoim istnieniu mocnym kopniakiem w mamine żebra, wtedy, gdy nowy członek rodziny pojawił się na świecie, albo znacznie później, gdy do naszej świadomości dotarł fakt, iż jesteśmy odpowiedzialni za nowe życie. U mężczyzn sprawa wygląda zupełnie inaczej. Dlatego uważam, że naprawdę istotne jest, by nasz partner uczestniczył w wychowaniu swojej latorośli, by te wzajemne relacje między ojcem a dzieckiem przekraczały standardy, opierające się na wspólnym wyjściu na plac zabaw, rowerowej wycieczce, pomocy w posprzątaniu warsztatu, czy skoszeniu trawy. Bycie ojcem nie powinno sprowadzać się do  tymczasowego stanu, który wiąże się z przyjemniejszą częścią rodzicielstwa. Niemalże na całym świecie kultywuje się obchodzenie Dnia Matki. Dlaczego zatem nie pozwolić naszym partnerom, by mogli obchodzić własne święto?


Jeśli szukacie niebanalnego pomysłu na to, by w symboliczny sposób podkreślić uroczystość, aby sprawić, iż chociaż jednego dnia w roku ojciec Waszego dziecka zostanie wyróżniony, co na pewno zmotywuje go do jeszcze większego zaangażowania w wychowanie latorośli, zwróćcie uwagę na kolorowe koszulki, które w swym asortymencie posiada internetowy sklep Dejna.


DSC_0197


Czytaj dalej

Walizka pełna inspiracji

14 czerwca 2013 Kuchnia  15 komentarzy

Walizkę pełną inspiracji Prekursorki przysłały,


by chwile przy garach milej mi mijały


O zawartość pudełka firma Knorr zadbała


różnorodne produkty do testów przekazała


Zaszyłam się w kuchni, eksperymentuję


Może coś smacznego dzisiaj ugotuję?


DSC_0257

Czytaj dalej

Czego się Jaś za młodu nauczy…

13 czerwca 2013 Dla dzieckaDodatki  8 komentarzy

O tym, że na naukę nigdy nie jest zbyt późno wie większość z nas. Jednakże czy istnieje dolna granica wieku naszych dzieci, której przekroczenie wymusza na rodzicach poszerzenie kompetencji i wcielenie się w rolę domowego belfra? A może warto zaczekać, aż pociecha zdmuchnie z urodzinowego tortu tyle świeczek, by móc przekroczyć próg szkoły i oddać ją pod opiekę fachowców?


Jeśli chcielibyście samodzielnie przekazać Waszym szkrabom przynajmniej podstawowe wiadomości z zakresu królowej nauk, koniecznie zapoznajcie się z dalszą częścią tego tekstu.


DSC_0074


Czytaj dalej

Intryga Królowej Elfów

12 czerwca 2013 Książka  5 komentarzy

Jakże miło odpocząć od inwazji wampirów, wilkołaków, zombie i innych nadprzyrodzonych stworzeń, mających więcej wspólnego ze śmiercią niż z życiem. W opozycji do wyżej wymienionych kreatur dumnie stoją elfy oraz fejowie, których obiektem zainteresowania staje się muzycznie utalentowana szesnastolatka. Czy powieść Maggie Stiefvater jest literackim szlochem, czy wręcz przeciwnie, lekturą, która idealnie nadaje się na letnie wieczory?


DSC_0244


Czytaj dalej

Czym jest Face&Look?

12 czerwca 2013 Kosmetyki  21 komentarzy

Fajnie jest dostać coś za darmo, bez konieczności rozliczania się z tego w postaci recenzji czy innej formy. Z okazji niedawnego debiutu magazynu ,,Face&Look" ruszyła wysyłka pudełek, które miały wypromować nową, kobiecą prasę. Paczuszki reklamowano jako gratisy do magazynu. W przeciwieństwie do typowych prezentów, które dołączane są do czasopism, tutaj położono nacisk na ilość i jakość. Bowiem adresatki boxów miały liczyć nie tylko na saszetki kosmetyków, ale również pełnowartościowe produkty. Sami więc przyznacie, że taką okazję aż żal było przeoczyć. Chwytliwa inicjatywa zjednała pomysłodawcom akcji sporo fanów w tym również mnie.


DSC_0237


Czytaj dalej

Kolorowy Konkurs

11 czerwca 2013 Uncategorized  41 komentarzy

Wczoraj, na facebookowym profilu bloga, zapowiedziałam kreatywny konkurs.


Jeśli nie mogliście się doczekać czego dotyczy i co można w nim wygrać, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią wpisu.


KONKURS


Czytaj dalej

Czekoladowa trufla

10 czerwca 2013 Kosmetyki  9 komentarzy

Silna wola jest zdecydowanie moją achillesową piętą, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowe odżywianie i… sport. Już nie pamiętam kiedy ostatni raz wyciskałam siódme poty podczas aerobiku, a jedyną, porządną dawkę ruchu serwuję sobie raz tygodniu, pływając z moimi podopiecznymi na basenie. I chociaż muszę pochwalić się drobnym sukcesem, jakim jest wypuszczenie się na głęboką wodę, tam, gdzie nie mam gruntu, czego po raz pierwszy w życiu dokonałam, tak z przerażeniem obserwuję, jak z coraz większą trudnością zapinam guzik od ukochanych, miętowych dżinsów. Nie mam wyjścia, albo wezmę sobie do serca uszczypliwe uwagi, na temat moich bicepsów i dołączę do fanów Chodakowskiej, albo dalej będę sobie wmawiać, że duże jest piękne, tłumacząc ekspedientom w sklepie, że wcale nie jestem przy nadziei.


W każdym razie doszłam do wniosku, iż muszę poszukać sobie substytutów ukochanych słodkości, gdyż to one prowokują mój nieposkromiony apetyt. Skoro nie mogę żyć bez czekolady to chociaż zadbam o to, by zamiast w moim jadłospisie, pojawiła się jako element kosmetycznej toaletki.


DSC_0194-horz


Czytaj dalej