Blog Archives

Jakby jutra nie było

7 lutego 2023 Książka  Brak komentarzy

Ptaszki ćwierkają, że Tomasz Kieres zostałokrzyknięty mianem polskiego Nicholasa Sparksa. Nad owocami jego twórczości rozpływa się sama Królowa Szczęśliwych Zakończeń. Jakże mogłabym zatem przejść obojętnie obok historii, która rozpętała emocjonalne tornado.


 Jakby jutra nie było

Mężczyzna w średnim wieku, krótko po rozwodzie, znajduje w pamiątkach z dzieciństwa łańcuszek, który podarowała mu nieznajoma dziewczynka. Pod wpływem impulsu, wyrusza za granicę w poszukiwaniu poprzedniej właścicielki owej biżuterii. Zwiedzając holenderską metropolię, poznaje pracownicę hotelu, która postanawia towarzyszyć Sebastianowi w romantycznej eskapadzie. W międzyczasie, między dwojgiem bohaterów, zaczyna wykluwać się zalążek uczucia. Czy przysłoni ono szaloną misję? Jaką tajemnicę skrywa nowo poznana kobieta?


 

Może i ta opowieść ma pewien potencjał. Wszakże bazuje na tajemnicy, na dramatyzmie, a jej epicentrum stanowi nieoczekiwany wybuch miłosnego wulkanu. Jednakże jest tak banalna w swej przewidywalności, tak rozczarowująca w mdłych zwrotach akcji. Absolutnie daleka od typowego dla Sparksa onieśmielającego zachwytu, od huraganu łez, marzycielskiego tonu, motyli w brzuchu.


 Tulipany

Ilość nieszczęść, spadająca na Holenderkę i Polaka, wylewa się z niemalże każdego akapitu. Śmierć, choroba, nieudane związki, życie pozbawione ekscytacji, jałowa codzienność, kryzys dojrzałości.


Do tego dochodzą sztuczne, pozbawione spontanicznej lekkości, jak gdyby wymuszone dialogi, hipotetyczne rozważania, solidnie okraszone komentarzami głównego bohatera. Każda scena, każda konwersacja lub przemyślenia danej postaci, zostały rozciągnięte poza granice przyzwoitości. Było to nudne, męczące, rozpraszające, irytujące, podkreślające rozmiar bałaganu w umyśle Sebastiana.


Być może autor przezornie chciał zapobiec sytuacji, w której czytelnik musiałby zawierzyć swojej intuicji, nieco wysilić wyobraźnię. Wszystkie kwestie zostały dobitnie wytłumaczone, omówione, zaprezentowane z różnej perspektywy.


Obsesyjnie powracano do tematów: RADOŚCI Z MAŁYCH RZECZY, DOCENIENIA KAŻDEJ CHWILI, TRAKTOWANIA KAŻDEGO DNIA TAK, JAKBY BYŁ OSTATNIM.


 

Mentalność głównego bohatera (Sebastiana) męczyła mnie do tego stopnia, że wielokrotnie odkładałam lekturę na bok, psiocząc w myślach, zmęczona jego słowotokiem, brakiem spójności pomiędzy tym, co myślał, a czynami mężczyzny. Sytuację ratowała Anouk. Kiedy pałeczka narracji przechodziła w jej ręce, lepiej się to czytało.


 Białe tulipany

Jestem pod wrażeniem otulonej sporą dawką romantyzmu szaty graficznej, która przejawia się zapadającą w pamięci okładką (zdecydowanie jedną z najpiękniejszych na polskim rynku wydawniczym), beżowych stron książki, naznaczonych płatkami moich ukochanych tulipanów. Kwiaty te pojawiają się w powieści jako istotny epizod, któremu autor w mojej ocenie nie poświęcił należytej uwagi. Jednakże staranność i finezja wydawnictwa nie uratują mojego zawiedzionego serca.



Tomasz Kieres Jakby jutra nie było


Jakby jutra nie było


Tomasz Kieres


Wydawnictwo Flow


Gdańsk 2023


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

Czytaj dalej

Perfect day

2 lutego 2023 Książka  Brak komentarzy

Wyobraź sobie scenę samookaleczenia. Podmiotem tej wizji niech będzie wewnętrzna część dłoni, podmiotem zaś kuchenny nóż.

Powoli zatapiasz jego ostrze w ciepłej i podatnej na zranienia skórze. Przesuwasz nim w dowolnym kierunku, powiększając ranę. Uwalniasz pojedyncze krople krwi, które już po chwili tworzą czerwoną rzekę.

Czynności tej nie towarzyszą jakiekolwiek uczucia. A przecież powinieneś wykrzywić twarz z bólu, odruchowo zaprzestać dalszej eksploracji ciała. Nie sięgasz po plaster, nie tamujesz krwawienia. Nie kieruje Tobą ciekawość, związana z granicą wytrzymałości. Potrafisz wymienić emocje, jakie emocje powinny pojawić się podczas tego eksperymentu. Tymczasem jesteś niewypełnioną luką, pustym naczyniem, kolorem pozbawionym barwy i bezwonnym zapachem…

 

Jak to jest nic nie czuć? Mieć ogromną wiedzę o otaczającym świecie, niewyczerpany zasób słów, życiowe doświadczenie, a mimo wszystko być niezdolnym do kochania, do nienawiści, do współczucia, do żalu…

Perfect Day

Romy Hausmann w powieści Perfect Day umieszcza czytelnika w centrum umysłu córki seryjnego mordercy, człowieka dla którego tajemnica śmierci staje się obsesją życia, przedmiotem badań, a także sposobem niehumanitarnej terapii.

 

Ann Lesniak nie wyróżnia się na tle rówieśników niezwykłymi umiejętnościami, heroiczną postawą czy ścisłym umysłem. Jako dziecko doświadczyła śmiertelnej choroby, która zabrała jej matkę. Jako nastolatka niejednokrotnie wpadała w tarapaty. Jednak zawsze mogła liczyć na wsparcie ze strony ojca. I to właśnie on, szanowany profesor, humanista, myśliciel, pewnego dnia zostaje aresztowany pod zarzutem zamordowania kilkunastu dziewczynek. Ann, głęboko wierząc w niewinność taty, postanawia na własną rękę przeprowadzić śledztwo, by wskazać organom ścigania prawdziwego winowajcę.

Czy prawda, do której w końcu dotrze bohaterka, przyniesie ukojenie jej zszarganym nerwom? Czy uda jej się odnaleźć mordercę? Jaką rolę odegra w tej historii?

 

Narracja składa się z kilku ciekawych zabiegów, łączy zapiski z lat dziecięcych wspomnianej bohaterki, wywiad z mordercą, szalone myśli kilku kluczowych postaci. Jest mieszanką wspomnień, aktualnych dla czasu akcji wydarzeń, a także chwil, które wydarzyły się kilka lat po nich. Towarzyszy temu zaskakująca równowaga, brak przerostu formy nad treścią.

Autorka zręcznie manewruje pomiędzy przeszłością Waltera Lesniaka, jego córki, wplatając w ich egzystencję dalsze losy rodzin ofiar, przyjaciół, a także zaangażowanego w sprawę dziennikarza. Punkt kulminacyjny przypomina strzał z bliskiej odległości prosto w czytelnicze serce. Chociaż poszlaki, a także liczne zbiegi okoliczności, wskazują winnego, dywagacje Ann, jej liczne odkrycia, wprowadzają pożądany zamęt, co czyni powieść intrygującym tworem.

 

Filozoficzne podejście do tematu jest dla mnie nowością, jeśli chodzi o thrillery. Wnosi to pewien powiew świeżości i stanowi przeciwwagę dla tekstów, bazujących na często wyszukanej, lub wręcz przeciwnie- oklepanej ideologii.

I tylko mam zastrzeżenie odnośnie tytułu, który choć ściśle związany z wyobrażeniem głównej bohaterki o ojcu, będący pozytywnym wspomnieniem, pozostawia w tle KAMIEŃ. Ten zaś ma kolosalne znaczenie w tej niejednoznacznej i mimo wszystko emocjonalnej historii.

 

Książka Perfect Day swoją premierę będzie miała 8 lutego br.

 

Perfect day

Romy Hausmann

Przekład:  Agata Teperek

Warszawa 2023

Wydawnictwo WAB

Półka: egzemplarz recenzencki

 

Czytaj dalej

Żona lobotomisty

29 stycznia 2023 Książka  Brak komentarzy

 

„Primum non nocere"


Twoje decyzje i czyny mają wpływ na ludzi, którzy ci zaufali, dla których twój autorytet jest nośnikiem prawdy i dobra. Biały kitel nie tylko wzbudza respekt, daje również poczucie bezpieczeństwa. Jak daleko jesteś w stanie się posunąć, by ocalić swoich pacjentów?


Żona lobotomisty

Książka Samanthy Greene Woodruff jest podróżą do wnętrza umysłu człowieka.


Autorka w umiarkowany sposób przemyca fachową terminologię, skupiając uwagę czytelnika na tle wydarzeń, rozgrywających się w pierwszej połowie XX wieku, na istocie problemów bohaterów, społecznych niuansach, bazując w głównej mierze na emocjach.


 

Wyraziste postaci, zaznaczają swoją obecność na stronach powieści poprzez odważne decyzje, śmiałe tezy, oddanie swojej profesji. Czytelnik poznaje kilka odsłon lobotomii, przedstawionej z perspektywy pacjentów, jak i służby zdrowia.


Woodruff prowadzi nas przez kolejne etapy kariery Roberta Aptera i jego żony- Ruth.


 

Wspomniana powieść stanowi studium przemiany lekarza, odrzucającego wszelkie argumenty, świadczące na niekorzyść lobotomii, człowieka, któremu chęć czynienia dobra nie oparła się pokusie sławy i ciężarowi rozbujanego ego. To także historia inteligentnej, wrażliwej, oddanej swej pracy, mężowi i przede wszystkim ludziom Ruth Emeraldine.


 

W Żonie lobotomisty mamy do czynienia z konfliktem sumienia, ze starciem ambicji ze zdrowym rozsądkiem, z pojedynkiem, w którym lojalność względem małżonka nie podąża w parze z dobrem jego pacjentów.


 

To intrygująca i zdecydowanie wciągająca lektura. Nie przytłacza drastycznymi opisami przypadków chorób psychicznych, nie odstrasza medycznym żargonem. Prowokuje do dyskusji na temat szkodliwości wspomnianego zabiegu, zasadności stosowania go na opisanych przypadkach, a także dotyka istoty lekarskiej etyki.


Żona lobotomisty

(The lobotomist's wife)

Samantha Green Woodruff

Przekład: Joanna Grabarek

Poznań 2023

polka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

#żonalobotomisty #wydawnictwofilia #samanthawoodruff #książka #lobotomia #books #bookstagram

Czytaj dalej

Święto ognia

20 stycznia 2023 Książka  Brak komentarzy

Złamała mnie emocjonalnie. Skontuzjowała nadwrażliwe serce. Uniosła na puentach, pozwalając wirować pod sufitem zachwytu. A później, świętując, obserwowała, jak spalam się doszczętnie.


Żadna łza nie będzie w stanie ugasić tego ognia. Nie istnieją słowa, odwracające uwagę od pogorzeliska wzruszenia, refleksji i fascynacji.


Ta historia będzie odbijać się w okładkach innych książek, nie dość dobrych, by wypełnić pustkę po tym, jak dotarłam do ostatniego akapitu.


Panie Jakubie! Ja Pana proszę! Niech Pan mi poda następne danie! Cóż Pan upichcił z ulotnych, niestabilnych uczuć! Jak Pan to zagęścił, przyprawił i podał w tak spektakularny, choć niewyszukany sposób!


 

Żeby z taką wnikliwością nakreślić kilka wiarygodnych portretów, tak się nachylić nad ułomnością jednostki i wydobyć z niej niezwykłą siłę i wolę życia!


Żeby tak wynieść na piedestał miłość do siebie samego, męża do żony, kobiety do bycia wolną.


Żeby tak dobrze zrozumieć ROZCZAROWANIE i ciężar niedomówień, mylnych wyobrażeń. Jak podsycać pragnienie zaspokojenia cudzych oczekiwań.


Święto ognia

Można gonić za szczęściem, obwiniać się za rozstania, kochać niewystarczająco, składać obietnice, puste jak wydmuszki, przyjść w odpowiedniej chwili, wykorzystać szansę, wierząc, że innej już nie będzie i wszystko stracić, zyskując o wiele więcej…


Otulam się misternie utkanymi zdaniami, niechętnie wracając do siebie.



Święto ognia


Jakub Małecki


Wydawnictwo SQN


Krakow 2021


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

Czytaj dalej

Przyrodnia siostra

20 stycznia 2023 Książka  Brak komentarzy

Przekazywane z pokolenia na pokolenie baśnie, niestroniące od drastycznych przykładów, opisujące krwawe sceny, pomysły, żywcem wyciągnięte z czeluści umysłu szaleńca, w których bohaterki muszą doświadczyć zła i zdecydować się na heroiczne czyny. Takie opowieści cenię najbardziej i z przyjemnością sięgam po ich współczesne wersje lub wariacje, wykorzystujące kultowe elementy oraz postaci.


Do grona książek, godnych polecenia, dołącza ,,Przyrodnia siostra". Ta bazująca na historii Kopciuszka opowieść, przedstawia losy rodziny wspomnianej bohaterki. Autorka kilkakrotnie nawiązuje do baśni, nieco zmieniając jej elementy, jednakże tekst skupia uwagę czytelnika na Isabelle.


Przyrodnia siostra


Przedzierając się przez kolejne warstwy wspomnień, przyrodniej siostry królowej Francji, docieramy do źródeł jej frustracji, filarów złego zachowania. Tak oto klaruje się obraz postaci tragicznej, niegdyś niewinnej, dobrej. Co zatem ukształtowało jej charakter? Dlaczego stała się okrutna, podła i skłonna do zadawania bólu innym istotom?


 

Autorka pod baśniową peleryną przemyciła, jak na wspomniany gatunek przystało, nie tylko ludowe mądrości, pozbawiające złudzeń prawdziwe oblicze dorosłego życia. Jennifer Donnelly odkurzyła przykłady kobiet, które wspięły się na wyżyny swoich możliwości, pozwoliły dojść do głosu ambicjom, realizowały śmiałe (w ich czasach) plany. W imię równości, sprawiedliwości.


 

Mamy więc bohaterkę, która pokonuje wyboistą, pełną zasadzek i licznych przeszkód drogę do samorealizacji, do akceptacji własnych słabości i niedostatków aparycji. Jej perypetie rozgrywają się na tle społecznego przewrotu, pod baczną obserwacją magicznych postaci. Bowiem losy Isabelle pilnie śledzą Przeznaczenie oraz Szansa. Egzystujące poza czasowymi ramami istoty prowadzą między sobą grę. Kruche ludzkie istnienie uzależnione jest więc od map, które niczym linie wewnątrz dłoni, ukazują początek i koniec, pierwszy i ostatni oddech. Kiedy Przeznaczenie kreśli zarys czyjegoś życia, Szansa za wszelką cenę usiłuje wpłynąć na los danej jednostki. I to właśnie historia brzydkiej siostry, która tak bardzo pragnęła dorównać urodzie Kopciuszkowi, staje się przedmiotem ich zakładu.


Nie liczcie na zgodną z disneyowskim stylem baśń, na ociekającą lukrem historię, w której zakończenie jest banalnie przewidywalne, a tytułowa postać wręcz marzy o koronkowej, bogato zdobionej sukience i przystojnym mężu z królewskiego rodu.


Nastawcie się na wielowątkową opowieść, wartką akcję, silne osobowości,a także feministyczny manifest, który nie działa na szkodę kobietom, nie ośmiesza ich w oczach przeciwnej płci.



Przyrodnia siostra (STEPSISTER)


Jennifer Donnelly


Przekład: Marta Faber


Wydawnictwo Zysk i S-KA


Poznań 2020


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

Czytaj dalej

Pani Labiryntu

2 stycznia 2023 Książka  Brak komentarzy

Wśród zachowanych pieśni, wierszy oraz legend, wychwalających czyny antycznych bohaterów, tak niewiele jest dowodów uznania, upamiętniających imiona śmiertelniczek. Zazwyczaj to matki, siostry, żony lub kochanki, tych, którzy polegli, chroniąc honoru, broniąc rodziny lub ojczyzny.


A jednak wśród nich żyły prawdziwe heroski, odznaczające się ponadprzeciętną inteligencją, intuicją, magicznymi zdolnościami i przede wszystkim odwagą.


Pani Labiryntu

Oto kobieta, która ukochała Matkę Ziemię, Naturę, Panią Żywiołów. Ta, która oparła się wpływom i rządom despoty. Ta, która chłonęła wiedzę od Dedala. Nadszedł czas na przybliżenie losów ARIADNY.


 

,,TAM, GDZIE INNI TRACILI ROZUM, ONA ODNALAZŁA SWOJĄ DROGĘ"


 

Gdyby mi jeszcze kilka miesięcy temu ktoś powiedział, że współczesna, polska pisarka, sięgnie po jeden z greckich mitów, nadając nowemu tworowi ponadczasowe oblicze, przy zachowaniu równowagi pomiędzy klasyką, a aktualnymi normami, nie spuściłabym ze smyczy euforii. Jak miło zostać tak pozytywnie rozczarowaną.


 

Trzymam w dłoniach książkę Magdy Knedler, rumieniąc się naprzemiennie ze wstydu i wrażenia, jakie wywarła na mnie historia Pani Labiryntu. Zamykam oczy i widzę kontury starożytnego świata, niespiesznie nabierające właściwych kolorów i wypełnienia. Czuję emocje, które targają główną bohaterką. Doskonale odnajduję się w realiach córki Minosa, rozumiem motywy jej działania. Solidaryzuję się antyczną feministką i całkowicie zatracam w poetyckiej opowieści.


 

Można bez peanów oddać hołd komuś, kto


zapisał się w pamięci pokoleń heroicznymi czynami, czystym sercem oraz tak nieczęsto spotykaną dobrocią.


Można odświeżyć element kolebki europejskiej kultury w sposób zgodny z zachowanymi pamiątkami, tak, by zachwycał, skłaniał do refleksji, do poszerzania wiedzy i wydawał się wciąż aktualny.


 

Pani Magdo, proszę podążać w tym kierunku. Niech ta nić się nie zerwie, niech prowadzi Panią przez meandry literackich bestsellerów. Mam nadzieję, że źródło fascynacji literaturą Starożytnej Grecji i Rzymu nigdy nie ulegnie mentalnej suszy. Wciąż tyle wątków, wydarzeń, dzieł i postaci pozostaje w strefie nieodkrytych tajemnic.



Pani Labiryntu


Magda Knedler


Kraków 2022


Wydawnictwo Otwarte


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki


Czytaj dalej

Kat z Płaszowa

5 grudnia 2022 Książka  Brak komentarzy

,,Krwiożerczy pies z Lublina", zakochany w sobie niszczyciel odmiennych kultur i nacji. Oddany Hitlerowi, lojalny sługa morderczej maszyny, dla którego mundur SS był świętą relikwią. Nadzorował rozbudowę obozu koncentracyjnego. Amon Goth jest jednocześnie narratorem oraz głównym bohaterem powieści Maxa Czornyja.


Kat z Płaszowa Max Czornyj

Pozbawiony skrupułów, wierzący w to, iż został stworzony do wielkich czynów, od młodzieńczych lat manifestował swoje polityczne aspiracje. Z uwielbieniem delektował się poczuciem strachu, wzbudzanym u ofiar.


W Krakowie urządził swój parnas, postępując w myśl makabrycznych zasad. Niecne czyny i szalone pomysły tłumaczył indywidualną interpretacją prawa i kontrowersyjną ideologią.


Miał na sumieniu morderstwo Diane Reiter, młodej inżynier żydowskiego pochodzenia, własnoręcznie udusił tresera swoich psów, jak również unicestwił niezliczoną ilość niewinnych istnień. Uwielbiał manifestować swoją władzę. Strzelał do więźniów z najnowocześniejszej broni, ćwicząc swe myśliwskie umiejętności. Z ogromną satysfakcją przyglądał się przerażeniu, które paraliżowało więźniów obozu, napawając się chwilami pozornego zwycięstwa.


 

Max Czornyj zafundował czytelnikowi soczyste opisy krwawych zbrodni ,,Śmierci w kapeluszu", ukazując tym samym ogrom okrucieństwa Amona Gotha. Te wstrząsające, niezwykle realistycznie ujęte, przemawiające do wyobraźni zdarzenia, sceny rodem wyjęte z najstraszniejszych horrorów, obfitują w przykłady dramatycznych śmierci niewinnych ludzi. Nie są przesadzone, nadmiernie wyeksponowane. Nie zrodziły się w umyśle pisarza, jako wytwór wyobraźni. Autor umiejętnie przeplata z nimi opowieść likwidatora lubelskiego i krakowskiego getta.


 

W tej historii pojawiają się także cytaty z przemówień tytułowej postaci i wypowiedzi, skierowanych do swych podwładnych, odtworzone dzięki relacjom świadków.


 

Tekst wciąga od pierwszego akapitu. Zło wycieka niemalże z każdego zdania. Moc tej powieści tkwi w narratorze, sposobie, w jakim uzewnętrznia swoje myśli, pragnienia, w jakim przedstawia zbrodnie i przekonująco tłumaczy swoje zachowanie.


 

Spowiedź sadysty, bo tak odbieram książkę Czornyja, w żaden sposób nie wybiela sumienia wojennego zbrodniarza. Nie jest także wyliczanką jego makabrycznych morderstw. Odbiór obrazu przebiegłego psychopaty uderza z siłą historycznej prawdy, ukazanej w taki sposób, by wstrząsnąć czytelnikiem, zaangażować go podczas zatracania się w powieści, uzupełnić jego wiedzę z zakresu historii, zaspokoić zdrową ciekawość. Nie jest nudnym, pozbawionym emocji tekstem, składającym się z suchych faktów, dat i liczb. Ma w sobie odrobinę poetyckości oraz finezji.


To lektura dla ludzi o mocnych nerwach.


Jakże się cieszę, że moje pierwsze spotkanie z autorem okazało się tak udane!


Kat z Płaszowa

Max Czornyj

Wydanie kieszonkowe

Poznań 2022

Wydawnictwo Filia

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

#books #bookstagram #MaxCzornyj #KatzPłaszowa #wydawnictwoFilia #IIwojnaświatowa #morderca #AmonGoth #obózkoncentracyjny #getto #zbrodniarzwojenny #książka #Żydzi #antysemityzm

Czytaj dalej

It starts with us

29 listopada 2022 Książka  Brak komentarzy

It starts with us to zdecydowanie moja druga najlepsza historia, która wyszła spod pióra Colleen Hoover. Pierwszą część perypetii Lily i Atlasa przeczytałam ponad 5 lat temu i żałuję, że nie zapisałam sobie przemyśleń, związanych z lekturą. Motywuje mnie to jednak do odświeżenia losów wspomnianych postaci.


 It starts with us

Gdyby nie nieustanne prośby fanów, IT ends with us nie doczekałoby się kontynuacji. To właśnie dzięki wstawiennictwu wiernych czytelników, autorka postanowiła obdarzyć kolejną szansą restauratora i właścicielkę kwiaciarni.


 

Prawdziwi bohaterowie nie potrzebują przebrania, supermocy ani peleryny. Niektórym wystarczy drewniana deska, garść świeżych ziół, sprawne dłonie i wrażliwe podniebienie.


Oto Mężczyzna, który walczy o szczęście, dobro i bezpieczeństwo swojej kobiety, ponieważ wierzy, że jest tego warta. Nie unosi się pychą, nie wykorzystuje wspólnej przeszłości, jako kluczowego argumentu. Gasi pożary niepotrzebnych emocji byłego męża Lily. Jest prawdziwą podporą dla doświadczonej przez życie młodej matki. Kocha ją i akceptuje bezwarunkowo, postrzegając niespełna roczną Emerson, jak potencjalną córkę, pragnąc wychować dziewczynkę na dobrego człowieka.


 

Jednak ta historia nie opiera się wyłącznie na odbudowanej relacji Atlasa i Lily, na ponownej walce z przemocowym ekspartnerem, zazdrosnym o związek byłej żony i nieprzygotowanym na to, by podzielić się opieką nad Emerson.


Hoover dodała jeszcze jednego, bardzo istotnego bohatera, który wywróci życie Atlasa do góry nogami.


 

Jak przyjemnie się czyta o tak dojrzałej miłości, o uczuciu pozbawionym fajerwerków szczeniackiego zauroczenia. Jak kojąco na zmysły działa tekst, opierający się na pozbawionym egoistycznych pobudek szczęściu. I chociaż IT starts with us nie jest pozbawione wzruszających i trudnych momentów, chwil rozczarowania i niebezpiecznych zdarzeń, to wciąż opowieść o tym, że po burzy wychodzi słońce, że dobrzy ludzie odnajdą się nawet po wielu latach, ponieważ zasługują na drugą szansę.



It starts with us


Colleen Hoover


Przekład: Aleksandra Żak


Kraków 2022


Wydawnictwo Otwarte


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

Czytaj dalej

Dziewczyny, które zabiły Chloe

4 października 2022 Książka  Brak komentarzy

Wybrałam idealny moment na zmianę tematyki czytanych książek. Melancholijną aurę potęgują dni przesiąknięte drażniącym nozdrza dymem, unoszącym się z licznych kominów, mokre od deszczowych łez szyby, targane wiatrem gałęzie prawie nagich drzew. Tło wręcz idealne dla historii wywołujących uczucie niepokoju, których bohaterowie dokonali karygodnych czynów…


Dziewczyny, które zabiły Chloe

Czy można odciąć się od niechlubnej przeszłości? Przyjąć nową tożsamość, ukryć przed nowymi znajomymi i nową rodziną bolesną prawdę? Czy pokuta kończy się wraz z odbyciem zasądzonego wyroku? A może do końca życia należy przepraszać za wyrządzone zło?


 

Alex Marwood wręcza czytelnikowi bilet wstępu do świata brutalnej zbrodni, jakiej dopuściły się dwie jedenastoletnie dziewczynki. Tytuł powieści zdradza personalia ofiary morderstwa, jednakże dopiero wnikliwa lektura przybliża detale tragicznego wydarzenia. Nieliczne retrospekcje pozwalają rzucić światło na okoliczności towarzyszące śmierci malutkiej Chloe. Jednakże poprzez ten zabieg autorka nie próbuje usprawiedliwić zachowania Bel ani Jade. One zostały już osądzone i skazane.


 

Wydarzenia z przeszłości i aktualną akcję powieści dzieli 25 lat. W trakcie tego ćwierćwiecza nastolatki nie tylko poddane zostały procesowi resocjalizacji. Los w jakże prześmiewczy sposób, pokierował ich drogami. Obie skorzystały z możliwości zmiany danych osobowych. O ile jedna może pochwalić się ustabilizowanym życiem rodzinnym, kilkoma zawodowymi sukcesami, tak można odnieść wrażenie, że druga z nich nadal dźwiga ciężar młodzieńczych przewinień.


 

Losy Amber i Kirsty ponownie znajdą wspólny punkt odniesienia. Odżyją dawne urazy, zazdrość, poczucie niesprawiedliwości. Czy jednak uda im się położyć kres cierpieniu? Czy choć jedną z nich można ocalić?


 

To była wciągająca, choć niezwykle ciężka emocjonalnie lektura. Marwood kapitalnie poradziła sobie z budowaniem napięcia, ze stopniowym przemycaniem informacji. Historia, gęsta od zła, wybornie nafaszerowana czarnymi charakterami, spisana krwią niewinnych, przypadkowych ofiar, skutecznie przemawia do wyobraźni. W trakcie czytania rodzą się namolne myśli, skoncentrowane wokół istoty zła, źródła niezrozumiałych dla normalnego człowieka perwersji. Rozważaniom podlegają także kwestie związane z zadośćuczynieniem, przebaczeniem oraz z zemstą.


 

Dosadny język powieści idzie w parze z dynamiczną akcją. Niespodzianki, czyhające na skupionego na głównych bohaterkach czytelnika, skutecznie podnoszą ciśnienie.


Ile jeszcze okrucieństwa doświadczą wspomniane kobiety? Czy ich czyn stanie się inspiracją dla wykolejonego szaleńca? Jak cienka granica dzieli porządnych obywateli od wymierzających samosąd potencjalnych morderców?



Dziewczyny, które zabiły Chloe


Alex Marwood


Przekład: Magdalena Koziej


Warszawa 2018


wydanie kieszonkowe


wydawnictwo Albatros


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki


#AlexMarwood #DziewczynyKtóreZabiłyChloe #książka #books #bookstagram #morderstwo #EdgarAllanPoeAward #wydawnictwoAlbatros #czytamBoMnieLudzkośćWkurwia

Czytaj dalej

Królestwo ciała i ognia

14 września 2022 Książka  Brak komentarzy

 

Królestwo ciała I ognia

 

 

Lektura Krwi i Popiołu pozostawiła po sobie ogromny niedosyt. Kiedy zdążyłam zapałać sympatią do głównej bohaterki i wciągnąć się w wir niesamowitych wydarzeń, historia została przerwana w najciekawszym momencie.


Nie przypuszczałam, że drugi tom perypetii Poppy i Księcia Da'Neera nie tylko utrzyma wysoki poziom, skutecznie podtrzymując moje zainteresowanie, co wręcz rozłoży na łopatki moje serce.


Królestwo Ciała i Ognia obfituje w nagłe zwroty akcji. Dynamika zmieniających się jak w kalejdoskopie sytuacji sprawia, że licząca ponad 600 stron książka, skutecznie odseparowuje czytelnika od rzeczywistości.


Barwne opisy coraz bardziej zawiłej i dojrzalszej relacji Panny i Mrocznego, szczegółowa analiza psychiki kluczowych postaci, ich niezliczone rozterki, moralne dylematy oraz brawurowo nakreślone tło (społeczne, historyczne, a także przyrodnicze) stanowią solidne fundamenty literackiego bestsellera.


Ta historia, której szczegółów nie będę Wam zdradzać, angażuje czytelnika, któremu udzielają się emocje bohaterów.


Pikantne sceny, przesączone zmysłowym erotyzmem, przywołują rumieńce, rozpalają zmysły. Seks, opisany przez Jennifer L. Armentrout, od tandetnych, komercyjnych pornografomańskich wypocin odróżnia finezja. Nie każdy potrafi tak elokwentnie i jednocześnie dosadnie, ale nie prostacko, pisać o intymności.


 

To zdecydowanie moja ulubiona seria. Autorka, która jak wynika z jej biogramu, na skutek choroby traci wzrok, tworzy z pasją, całkowicie angażując się w proces powstawania monumentalnego eposu. Walka wiary, tradycji, żądzy władzy, lojalności, kłamstwa, obłudy z namiętnością, do której stają bogowie, śmiertelnicy, wampiry, wilkołaki oraz inne fantastyczne stworzenia nie skończy się wraz z ostatnim zdaniem. Możemy liczyć na dalszy ciąg historii.


Jednak kolejny raz zostaniemy pozostawieni z poczuciem niezaspokojonego głodu wiedzy…


Po lekturze Królestwa Ciała i Ognia w umyśle niespokojnie przewija się pewna myśl, zagwozdka: Jak teraz żyć, jak funkcjonować w świecie pozbawionym magii, wolnym od charyzmatycznych bohaterów, odważnych czynów, wyśnionych krain, gdy proza codzienności jest tak bardzo rozczarowująca i daleka od marzeń?


Królestwo ciała i Ognia

( A Kingdom of Flesh and Fire)

Jennifer L. Armentrout

Przykład Jerzy Malinowski

Warszawa 2022

YOU&YA

Półka książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

Czytaj dalej