Kategoria Dodatki

Moja przygoda z Melissą dessous

8 grudnia 2012 Dodatki  18 komentarzy

Kupowanie bielizny przez internet wiąże się z ogromnym ryzykiem niezadowolenia. Aby temu zapobiec  i dołączyć do grona szczęśliwych posiadaczek wyjątkowych części intymnej garderoby, warto poznać kilka niezawodnych rad. Jakich?



Czytaj dalej

Naszyjnik Królowej Śniegu

6 grudnia 2012 Dodatki  8 komentarzy

Jedyne co mi po niej zostało to srebrny łańcuszek z kryształowym sercem, który znalazłem po powrocie z pracy na poduszce. W sypialni wciąż unosił się zapach jej perfum, ciężki, korzenny, przytłaczający. Wyłaniał się z szafy, teraz do połowy pustej i naskakiwał na mnie bez żadnego uprzedzenia. Nie znosił braku zachwytu ani konkurencji w postaci flakonów z innym aromatem. W swej dominacji był tak bezczelny, że nawet moja woda po goleniu wstydziła się swojego istnienia.


Jedyne, co mi po niej zostało, prócz wspomnień żywych i tak beznadziejnie poplątanych, to ten naszyjnik, który jej dałem zamiast pierścionka…



Czytaj dalej

Zosia Samosia i jej pierwsze DIY- KOMÓDKA na kosmetyki

4 grudnia 2012 Dla domuDodatki  31 komentarzy


Nie mogę sobie rościć praw do sposobu wykorzystania pudełek po Shiny Boxach. Pomysł stworzenia komódki podpatrzyłam u kilku blogerek. Moja wersja od pierwowzoru różni się detalami. W gruncie rzeczy uważam, że nie potrzeba wielkich zdolności, by własnoręcznie stworzyć coś funkcjonalnego i poniekąd cieszącego oko.


Czytaj dalej

Pomysły na prezenty poniżej 50zł

1 grudnia 2012 Dla domuDla dzieckaDodatkiKosmetykiKuchnia  16 komentarzy

Zdradzę Wam pewien sekret: Mikołaj wyjechał na urlop. W tym roku prezentów nie będzie...

Jeśli jednak samodzielnie zadbacie o to, by pod choinką znalazły się chociażby symboliczne podarunki, wówczas uratowana zostanie magia grudniowych świąt.

Oto kilka prezentowych inspiracji, które nie rujnują portfela, a zapewne spotkają się z wdzięcznością obdarowanej osoby.

Czytaj dalej

Paczuszkowo

26 listopada 2012 Dla domuDla dzieckaDodatkiKosmetykiKuchnia  21 komentarzy

Chciałabym podzielić się z Wami informacją na temat nowych współprac. Oto moje dzisiejsze paczki i przesyłki :)


Czytaj dalej

Anioły spełniające życzenia

22 listopada 2012 Dla domuDodatki  83 komentarzy


Przyleciały do mnie wprost z Piernikowa, gdzie wiernie kibicowały swojej drużynie na Moto Arenie. Pogłaskały skrzydłami pomnik Kopernika, sprawdziły kąt nachylenia Krzywej Wieży i wygładziły wzburzony nurt niespokojnej Wisły. Wyfrunęły z miasta aniołów, kierując się w głąb Kujaw. W końcu dotarły do moich rąk, szepcząc, iż chciałyby znaleźć nowe domy.


Czy wśród moich czytelników znajdą się trzy osoby, które przygarną te (nie tylko) bożonarodzeniowe symbole?
KONKURS

Czytaj dalej

Kule godne pożądania

22 listopada 2012 Dodatki  8 komentarzy

Oklejony złotą taśmą głośnik wypluwał z siebie dźwięki przeboju ostatnich tygodni. Z każdym źle ustawionym basem drżał tak przekonująco, iż obawiałam się, że zaraz upadnie na podłogę. Zza stolika ustawionego w kącie sali, spoglądała na mnie szczupła blondynka. Z powodu burzy nieokrzesanych loków, które łagodziły ostre rysy jej twarzy, przypominała mi Carrie Bradshaw z pierwszego sezonu ,,Seksu w wielkim mieście”. Mogłabym nawet obdarzyć ją pełnym zakłopotania uśmiechem, ale było w niej coś tak niepokojącego, co skutecznie zamrażało wyraz mojej twarzy.


W pewnej chwili winą za zaistniałą sytuację zaczęłam obarczać swoją dopasowaną sukienkę. Czerń była dla mnie wyjątkowo łaskawa, a w połączeniu z materiałem, którego nazwy nie potrafiłam sobie teraz przypomnieć, stanowiła pokusę dla płci przeciwnej i właśnie identyczne, karcące spojrzenia innych kobiet. Moja dłoń w obronnym geście dotknęła ciężkiego naszyjnika, próbując mnie przekonać, że właśnie tej nocy zadziała niczym przynoszący szczęście amulet.



Czytaj dalej

Wysyp przesyłek

19 listopada 2012 DodatkiKosmetyki  20 komentarzy

Poniedziałek nie jest wcale taki zły, jakim mógłby się wydawać.

Listowy zaskoczył mnie naręczem przesyłek. Na część z nich czekałam z niecierpliwością, inne okazały się miłą niespodzianką.

Czytaj dalej

Przyjaciel herbaty

16 listopada 2012 DodatkiKuchnia  17 komentarzy


Nie wyobrażam sobie dnia bez kubka parzącej język herbaty.


Kiedy staję się świadkiem spektaklu, odgrywanego przez wzburzone gorącą wodą aromatyczne liście, na chwilę zapominam o codziennej krzątaninie, małych i całkiem poważnych problemach. Zamykam oczy i przestaje mi przeszkadzać wściekle ujadający pekińczyk sąsiada. Łaskawszym okiem jestem w stanie spojrzeć na pomysłowe kruki, które zrzucają na dach mojego domu stare orzechy, usiłując rozbić ich łupiny. Nawet perspektywa sprzątania pobojowiska po Nadii, która oskalpowała rosnące w ozdobnych donicach wrzosy, nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi.


Przez kilka minut pozwalam sobie na herbacianą przyjemność, która wzrasta z każdym łykiem, wraz z każdym czułym objęciem porcelany, drżącymi z zimna palcami.


Tylko, co począć z tymi nieszczęsnymi liśćmi?


Czytaj dalej

Kryształowe koła

10 listopada 2012 Dodatki  12 komentarzy

Serce Helenki zdążyło skurczyć się trzy razy. Tętniący życiem czerwony płyn pokonał trasę maleńkiego krwiobiegu i opadł z sił. Z zastygłych w bezruchu sinych ust nie wydostało się nawet ciche kwilenie. Dopiero co narodzone ciało zmorzył sen, tak okrutny i niesprawiedliwy, że nawet wieloletniej akuszerce zaczął się łamać głos i tabun łez nacierał do zmęczonych oczu.


Helenka odeszła, trzymana obcymi dłońmi, w pobliżu brzucha, z którego przed chwilą wyszła. A gdy już spracowane ręce tej, co poród odebrała, położyły tracące ciepło maleńkie ciało, na piersiach gotowych do karmienia, matczyny szloch i drżące ramiona, zaczęły nerwowo kołysać dziecko z nadzieją cudu obudzenia. Ten jednak nie przyszedł. Nie zaskoczył zawodzącej  żalem już nie matki.


Spoczęła Helenka w sosnowej trumnie. Zanim się wieko za dzieciną na zawsze zamknęło, wsadziła jej matka w rączki obrazek ze Świętą Panienką, żeby maleństwu towarzyszyła w drodze do lepszego świata, gdzie już pan ojciec czeka z kubkiem gorącego mleka. Kiedy ostatnią grudkę ziemi grabarz rzucił na maleńki kopiec, rozszedł się kondukt żałobny do swoich spraw, do codzienności swojej. I tylko matka Helenki z niedokończoną kołysanką na ustach, czekała aż na furmance przyjedzie aniołek dla córeczki.



Czytaj dalej