Kategoria Kosmetyki

Vanilla Sky

19 listopada 2013 Kosmetyki  16 komentarzy

Poczuj, jak ze zmęczonych mięśni powoli ustępuje napięcie.


Wycisz wszelkie negatywne emocje.


Pomyśl o rzeczach, które sprawiają Ci największą przyjemność.


Powąchaj aromatów, przywodzących na myśl zalążek raju.


Pozwól sobie na odrobinę egoizmu.


Dołącz do zwolenników Waniliowego Nieba...


DSC_0048


Czytaj dalej

Popędzlowana

5 listopada 2013 DodatkiKosmetyki  15 komentarzy

Czy dobry chirurg zasłużyłby na uznanie specjalistów i pacjentów, gdyby operował marnej jakości narzędziami?


Czy dzieła słynnych malarzy zachwycałyby swych odbiorców, jeśli zostałyby stworzone nieodpowiednio wykonanymi pędzlami?


Jak wyglądałyby zapierające dech w piersiach ogrody, będące inspiracją dla fotografów i architektów zieleni, gdyby pielęgnowano je wyłącznie zardzewiałą motyką?


A może sztuka, zarówno artystyczna jak i użytkowa, nie wymaga użycia specjalistycznego sprzętu? Może talent i wyjątkowe umiejętności obronią się za pomocą ludzkich dłoni?


Czy w takim razie zakup odpowiednich pędzli do makijażu jest fanaberią?


DSC_0035


Czytaj dalej

Kakaowa rozkosz…

4 listopada 2013 Kosmetyki  22 komentarzy

Uwaga!


Lilia ostrzega!


Używanie Kremu do ciała na bazie organicznego kakao grozi długotrwałym uzależnieniem!


Przed zastosowaniem kosmetyku zalecam przeczytać poniższą recenzję oraz zapoznać się z informacjami na stronie Skarbów Syberii.


Nie ponoszę odpowiedzialności za nagły przypływ Ochów i Achów, będących wynikiem działania kosmetyku.


Niemniej jednak dołączam do grona jego wiernych fanek, które zapewne nigdy nie obdarzą podobnym uczuciem produktów konkurencji.


 DSC_0011

Czytaj dalej

Powąchaj mnie :) + WYNIKI JESIENNEGO KONKURSU Z FLOSLEK

31 października 2013 Dla dzieckaDodatkiKosmetyki  12 komentarzy

Kilka lat temu na ekranach kin zagościł film opowiadający o końcu świata. Nie była to co prawda ,,Melancholia” Larsa von Triera, ale bohaterowie owego dzieła również mieli do czynienia z nadchodzącą apokalipsą. Po kolei tracili węch, smak, słuch, głos, aby w ostateczności skonfrontować swoje siły z ciemnością. Kiedy zdolność odbierania zewnętrznych bodźców przed dany organ przestawała być możliwa, wówczas próbowano rozbudzić pozostałe zmysły. Wspomniany film przyszedł mi na myśl podczas zabawy z córką w grę, której zawodnicy, by odnieść zwycięstwo, muszą nie tylko dobrze kojarzyć pewne fakty, ale również polegać na swoich oczach i nosach. Zawartość kolorowego pudełka służy bowiem zarówno do oglądania, jak i do wąchania…


DSC_0002


Czytaj dalej

Elżbieta Batory i pragnienie wiecznej młodości

21 października 2013 KosmetykiMiejsca  13 komentarzy


Ciemniejący błękit niespiesznie poddawał się wpływom nadchodzącego mroku. Cichły odgłosy żywego inwentarza, który przez cały dzień dawał się we znaki mieszkańcom okolicznych wiosek. Chłopi, zmęczeni pracą, spożywali w izbach ostatni posiłek, rozmyślając o obowiązkach, z których przyjdzie im się wywiązać następnego dnia. Ci bardziej krzepcy i spragnieni życia, wygłodniałym wzrokiem spoglądali na krzątające się wokół parujących garnków połowice, snując w myślach scenariusze nocnych uciech, których jedynym świadkiem będzie małżeńska pierzyna.


Niosący ukojenie zmierzch, ocierał się o mury zamku w Čachticach, z niepokojem przysłuchując się odgłosom, dochodzącym z lochów. Zakradał się przez szpary i nieszczelne okna, dodając odwagi wychodzącym na polowanie myszom. Rzucał cień na przybite do ścian korytarzy obrazy zacnych przodków rodu Batory, pozostawiając na ich dumnych twarzach nutkę niepokoju. Badał zakamarki wiekowych włości, nie mając pojęcia o okropieństwach, jakie czyhają na niego nie tylko w podziemiach.


Ciszę zmąconą tupotem łapek gryzoni, przerwał donośny, złowieszczy śmiech. Przypominał grzmot zrodzony przez sierpniową burzę, rozdzierający niebo elektrycznym blaskiem. Stanowił preludium krwawej uczty, której lada moment miała się oddać hrabina.


 


Czytaj dalej

Syrena, zbiegła niewolnica i morskie minerały. KONKURS

14 października 2013 Kosmetyki  47 komentarzy

KREATYWNY TYDZIEŃ


Zgodnie z zapowiedzią, jaką umieściłam na fanpageu bloga, rozpoczynamy KREATYWNY TYDZIEŃ.


W trakcie kilku najbliższych dni zaprezentuję Wam różne sposoby na urozmaicenie jesieni. Podzielę się ciekawymi przepisami na niezwykłe potrawy, opowiem o książkach, na które warto zwrócić uwagę, szczególnie wtedy, gdy przytłacza nas niekorzystna aura i chandra. Zaproszę Was  również do stworzenia umilaczy dzieciństwa. Krótko pisząc- będzie się działo :)


Poniedziałek rozpocznijmy od opowieści o pewnej niewolnicy, która postanowiła umknąć swemu właścicielowi i na swej drodze napotkała syrenę... Pod koniec wpisu znajdziecie informację o

KONKURSIE!!!

Zrobię to teraz, albo już nigdy nie odważę się na taki krok.


Dotychczas skrywane myśli, wreszcie uciekły z ust Grety. Kiedy stały się czymś więcej niż szalonym pomysłem, kobieta uwierzyła w ich moc. Ucieczkę planowała od dawna. Pragnienie wolności ułatwiało jej znoszenie kar, jakich nie szczędził swej niewolnicy biały pan. Pozornie nierealne marzenie nawiedzało ją nawet w snach, utwierdzając w przekonaniu, iż podejmując wyzwanie, ryzykuje utratę życia. Tylko tyle i aż tyle, zważając na warunki, w jakich musiała egzystować.


To była ta chwila. Odpowiedni moment, by wykorzystać nieuwagę strażników i wymknąć się poza ogrodzenie ogromnej posiadłości. Z początku nie wierzyła w szczęście, które ewidentnie kibicowało swej smutnej ulubienicy. Narastające podniecenie konkurowało z ogromną trwogą. Greta przez cały czas miała wrażenie, że uczestniczy w koszmarnym przedstawieniu, że szansa, przed którą stanęła, jest wyreżyserowanym, brutalnym spektaklem, że tuż za bramą czyha jej właściciel, dzierżąc w dłoni bat.


Nie mogę zmarnować takiej okazji. Uda się. Nie dopuszczam do siebie innej ewentualności.


W końcu podjęła odpowiednie działania. Wychylając się zza gęsto porośniętych liśćmi krzewów, mając za swego sprzymierzeńca mrok, przemknęła tuż obok muru, wykorzystując spore pęknięcie i dziurę, której niewolnicy nie zdążyli jeszcze zalepić. Oszalałe z nadmiaru wrażeń serce, zachowywało się niczym skrępowany łańcuchami lew. Walczyło ze swym ciemiężycielem o swobodę ruchów, rzucając ciałem na wszystkie strony świata.


Szczupłe nogi Grety dotknęły spalonej słońcem ziemi. Brudne, zakurzone podłoże wciąż pamiętało rozbijające się o jego powierzchnię promienie. Nocną ciszę przerwał głośny świst wydobywający się z płuc kobiety. Ciasna szczelina skutecznie utrudniała uciekinierce porzucenie dotychczasowego życia. Ta zaś, powoli tracąc nadzieję, dopuściła do siebie myśl o zaniechaniu ryzykownego planu i powrocie do swego pana. Właśnie wtedy, czuwająca nad Gretą opatrzność, niewidzialną ręką popchnęła ją ku wolności. Upadek z niewielkiej wysokości zamortyzował słabo ubity piasek.


Greta, drżąc z obawy o swój los, niepewnie podniosła oczy. I wówczas stało się jasne, że po drugiej stronie czekała na nią…



Czytaj dalej

Ładną skórę mam ponieważ dobrze o nią dbam

11 października 2013 Kosmetyki  18 komentarzy

Moja skóra zapewne nigdy nie wybaczy mi kilku tortur, jakie jej zaserwowałam, kupując i stosując niewłaściwe kosmetyki. W pamięci szczególnie zapadły mi żele do mycia twarzy, których używanie wiązało się z uczuciem dyskomfortu. Ciążące na moim sumieniu grzechy i zbrodnie, wobec tej partii ciała, dotyczyły nadmiernego przesuszenia cery, naciągnięcia jej do takiego stopnia, iż przypominałam ofiarę felernego liftingu oraz licznych podrażnień. Nie da się ukryć, iż w wyniku licznych eksperymentów na skutki uboczne narażone były również moje oczy. Dlatego też staram się zrehabilitować i rozsądniej wybierać produkty. Wszakże mam tylko jedną zewnętrzną powłokę, o którą muszę zawczasu zadbać, aby nie doprowadzić do sytuacji, kiedy koniecznością będzie przywdzianie woalki, zakrywającej moje lico, prawda?


DSC_0053


Czytaj dalej

Podstęp damy dworu

3 października 2013 Kosmetyki  13 komentarzy

Nie znalazła pocieszenia ani w rodowych klejnotach, ani w misternie zdobionych sukniach, które choć nie były częścią posagu, ofiarowane zostały przez ukochanego męża, ówcześnie wyszedłszy spod maszyn uznanych krawców. Żaden element imponującego majątku, najciekawsze materialne dobro nie mogło podnieść jej na duchu. Blade lico już niemłodej kobiety zaczynało pokrywać się siatką coraz bardziej widocznych zmarszczek. Nawet posłuszne, choć nieoddane swej pani damy dworu, robiły co mogły, aby uczynić wizerunek małżonki aktualnie panującego władcy, bardziej znośnym dla oczu poddanych i wielkiego nieobecnego. Katarzynie Aragońskiej można było współczuć, albo życzyć rychłej śmierci, która z pewnością ukróciłaby jej pełen zgryzot los. Ta dumna, bogobojna i co najważniejsze kochana przez mieszkańców dwóch krajów królowa, pragnęła zainteresowania ze strony niewiernego męża. Nikomu tak jak jej, nie zależało na tym, aby obdarzyć go potomkiem męskiej płci.


W oczekiwaniu na nadejście nocy, córka hiszpańskich władców, przygotowywała swe zmęczone licznymi poronieniami ciało na spotkanie z Henrykiem, żarliwie modląc się o to, aby tym razem schadzka w alkowie zakończyła się pomyślnie zarówno dla Anglii jak i dla niej.



Czytaj dalej

Zrób to sama: kosmetyki na bazie mineralnych cieni

26 września 2013 Kosmetyki  13 komentarzy

Trudno przejść obojętnie obok kosmetyków, które prócz pierwotnego zastosowania oferują swej właścicielce dodatkowe możliwości. Na własnym ciele przekonałam się, że minerale cienie pozwolą mi przyozdobić nie tylko powieki. Czy odważycie się sprawdzić wraz ze mną, jak w nietypowy sposób można wykorzystać kolorowe produkty do makijażu?


DSC_0039


Czytaj dalej

Pojedynek kolagenowych kosmetyków

24 września 2013 Kosmetyki  8 komentarzy

Uwaga, uwaga! Panie i panowie, dzisiaj będziecie świadkiem prawdziwego pojedynku, jaki rozegra się pomiędzy dwoma kosmetykami. Każdy z nich reprezentuje odmiennego producenta. Różni je lista komponentów (choć w obu przypadkach pojawia się kolagen), opakowanie, nazwa i przede wszystkim cena. Jeśli zatem zamierzacie kibicować preparatowi, który jest w zasięgu ręki niemalże każdej z nas, skierujcie swój wzrok ku prawemu narożnikowi. Przeciwnikiem Kremu na cellulit i rozstępy od BingoSpa zostało Serum wyszczuplające Anti-Cellulit marki Colway.


Proszę państwa! Cóż za emocje! Temperatura na sali przypomina piekielną gorączkę. Przysadzisty sędzia prosi o chwilę skupienia. Podchodzi do zawodników, życząc im walki uczciwej i pełnej nieoczekiwanych zwrotów akcji. Nagle w oddali słychać gong, zapowiadający początek nietuzinkowego wydarzenia. Reflektory oświetlają błyszczące rękawice, które lada moment przestaną odgrywać rolę ozdobników.


Przyjmuję zakłady! Czyje zwycięstwo obstawiacie?


9910boxing_ring


Czytaj dalej