Kategoria Książka

Ucieczka niedźwiedzicy

20 marca 2023 Książka  Brak komentarzy

Uspokój się, drżące serce. Opanuj euforyczne uniesienie. Pozwól opuszczonym powiekom przygotować tło dla dla opisanych wydarzeń.


Przed każdym z 16 opowiadań weź głęboki oddech. Tam, gdzie rzeczywistość mówi Dzień Dobry elementom zmyślonym, wyciągniętym z zakamarków płodnej wyobraźni, naprzemiennie dzieją się cuda i rzeczy całkiem przyziemne.



Ucieczka niedźwiedzicy Joanna Bator


Zbiór tekstów Joanny Bator to idealny mariaż zachwytu nad kobiecą codziennością z celebracją wyjątkowych chwil. To uczuciowy monolog, oparty na wspomnieniach bohaterów, na ich dywagacjach. Soczyste opisy, wyszukane epitety, niesamowite przygody, udane zabiegi antropomorfizacji. Losy bohaterów poszczególnych opowiadań przeplatają się niczym sznurki makramowego dzieła. Raz odgrywają wiodącą rolę, czasami pojawiają się jako drugoplanowe postaci, a kiedy indziej stanowią zaledwie mgliste wspomnienie.


Świadoma eutanazja na wybranych przez samobójczynię warunkach. Liryczna, otoczona mgłą nostalgii. Życie na pograniczu szaleństwa i matczynego obowiązku, stanowiącego ciężar ponad siły zwyklego śmiertelnika. Magiczne zwierzęta, nawiązujące konwersację z ludźmi. Dogasająca miłość, wypalona młodość, ostatni podryg wolności.


Trzeba skupienia, całkowitego zaangażowania, by móc poddać się absolutnej kontemplacji Ucieczki Niedźwiedzicy. Nie jest to lektura lekka i łatwa w odbiorze. Wymyka się ramom przewidywalności. Czasami nuży, lekko irytuje, by pozniej uderzyć zachwytem znienacka.



Ucieczka niedźwiedzicy


Joanna Bator


Kraków 2022


Wydawnictwo Znak


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji



#JoannaBator #Ucieczkaniedźwiedzicy #opowiadania #books #bookstagram #książka #kobieta #wydawnictwoznak

Czytaj dalej

NIEPOWINNOŚĆ

15 marca 2023 Książka  Brak komentarzy

POMIĘDZY, jako debiut z przytupem, stanowi preludium literackiej orgii, jaką zafundował czytelnikom Paweł Radziszewski drugą powieścią- NIEPOWINNOŚĆ. Czy może być jeszcze intensywniej, bardziej wciągająco, po prostu lepiej? Oczywiście!

NIEPOWINNOŚĆ Paweł Radziszewski

Odległy świat peerelowskiego kolektywu, w którym pospolite ruszenie wywoływało hasło POMOŻECIE? POMOŻEMY!, przesiąknięty smrodem tanich papierosów, wódki i krowiego łajna. Szara rzeczywistość wiejskiej społeczności, z odgórnie wyznaczonymi stanowiskami i określoną przyszłością. W samym centrum niewielkie blokowisko, dzielące mieszkańców na podziemnych bohaterów i pracowników socjalistycznego gospodarstwa. Ci z dołu budują schron, mający zapewnić bezpieczeństwo podczas kolejnej wojny. Ci z góry, jak konserwowe ogórki, tłoczą sie w ciasnych, betonowych klatkach.

To mogłaby być historia, niczym kalka powielająca realia minionego ustroju. Ot, kolejna książka o PRLu. Jednakże Radziszewski zafundował nam emocjonującą wycieczkę po najgłębiej skrywanych zakątkach umysłu wyrazistych bohaterów. Sama konstrukcja utworu, stworzona z kolejnych pięter jednego z bloków, którego mieszkańcy snują nostalgiczne opowieści o swojej młodości, o niewykorzystanych szansach, niespełnionych marzeniach, życiowych wyborach. W roli słuchaczy obsadzeni zostali syn palacza, córka emigranta oraz potomek dyrektora. Pomiędzy kolejnymi rozdziałami, ukazującymi dorastanie Jacka, Marzeny i Seweryna, nakreślone zostają relacje, łączące trójkę wspomnianych postaci. Całość, podana w stanie surowym, subtelnie przyprawiona dawką idealnie wkomponowanej w tekst poetyckości.
W miarę poukładany świat, nieuchronnie zmierzający ku końcowi, zatrważa prawami, rządzącymi piwniczną egzystencją, logiką klasy rządzącej i mentalnością roboli. Podmienione, przysposobione dzieci, wyrastają na uczuciowo głodnych obywateli.
W hierarchii społeczeństwa dokonują się roszady. Jednak natura ciągnie przysłowiowego wilka do lasu. Pomimo nowych możliwości, koneksji i ambicji.

NIEPOWINNOŚĆ przytłacza szczerością wypowiedzi, dusi brutalnymi przykładami toksycznych związków, niedojrzałych relacji. Zachwyca formą, upija każdym zdaniem, uzależnia kolejnym akapitem.
Nie chcę wytrzeźwieć. Nie chcę zapomnieć. Smak tej historii niech towarzyszy mi aż do kolejnej książki autora.

 

NIEPOWINNOŚĆ

Paweł Radziszewski

Kraków 2022

Wydawnictwo SQN

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej

Czytaj dalej

Idealna niania

13 marca 2023 Książka  Brak komentarzy

Wyobraźcie sobie sytuację, w której los wreszcie zaczyna Wam sprzyjać. Problemy finansowe, niespełnione marzenia, przerwana edukacja, śmierć bliskich osób, ciężka praca i nieadekwatna wypłata, przestają spędzać sen z Waszych powiek. Na skutek zbiegu okoliczności, otrzymujecie szansę na znaczną poprawę szarej codzienności. Nowe miejsce zatrudnienia oraz zachowanie pracodawcy intrygują, kuszą sporym zastrzykiem gotówki, ale też wzbudzają ambiwalentne uczucia. Niestabilna emocjonalnie szefowa, zatrudnia Was jako nianię dla nieistniejącego dziecka. Rodzina chlebodawczyni odgrywa spektakl kłamstw, tajemnic i gry pozorów.
Czy przyjmiecie kuriozalną posadę? Jak długo wytrzymacie na stanowisku, które wymaga od Was aktorskich umiejętności, rezygnacji z dotychczasowego życia i absolutnego oddania?


Idealna niania Georgina Cross


Idealna Niania Georginy Cross to bez wątpienia thriller psychologiczny, który angażuje czytelnika do udziału w niebezpiecznym przedsięwzięcu, jakim jest przekroczenie progu rezydencji państwa Bird. Główna bohaterka- Sarah Larsen, nie jest osobą wyrachowaną, pozbawioną skrupułów, kierującą się wyłącznie pragnieniem zaspokojenia własnych potrzeb. Ta młoda, z trudem wiążąca koniec z końcem kobieta, nową ofertę pracy traktuje jako szansę na wyjście z długów, odciążenie domowego budżetu, a także źródło dodatkowych dochodów, dzięki którym uda jej się poślubić ukochanego Jonathana. Powoli odkrywa kolejne warstwy mrocznych sekretów państwa Bird, nie zdając sobie sprawy z czyhającego na jej życie niebezpieczeństwa.


Autorka położyła nacisk na budowanie specyficznego, przepełnionego lękiem i niedopowiedzeniami klimatu. Świetne kreacje drugoplanowych postaci, które osaczają nianię, manipulują nią. Obłęd, udzielający się głównej bohaterce. Gęstniejąca atmosfera. Wreszcie kulminacyjny punkt, stanowiący wisienkę na literackim torcie.
To była dobra, wciągająca lektura z idealnie odmierzonymi składnikami wspomnianego gatunku.



Idealna niania 


(Manny needed)


Georgia Cross


Przekład:  Klaudia Wyrwińska


Poznań 2023


Wydawnictwo Filia


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji






Czytaj dalej

Rzeka zaklęta

8 marca 2023 Książka  Brak komentarzy

Rzeka zaklęta Rebecca Ross

Surowy klimat szkockiej wyspy Cadence dopieszczony przez Rebeccę Ross elementami z pogranicza jawy i snu, tworzy mistyczne tło dla powieści, która esencjonalnie przemawia do wyobraźni czytelnika.
Poszczególne rozdziały, niczym krople magicznych mikstur, wyostrzają zmysły. Spomiędzy akapitów wydostają się urywki zaklęć, wykorzystujących potęgę żywiołów. Każdy kolejny rozdział otula pierwotna melodia, nadająca tempo niespiesznie kumulującym się wydarzeniom.
Bliżej nieokreślony czas powieści nie wymaga ustalenia granic. Przeszłość, oddająca hołd naturze, ciężkiej pracy i zaspokajająca proste potrzeby, skupia uwagę na międzyludzkich relacjach, na filarach wiary i przede wszystkim obronie terytorium.
Bohaterowie, wyposażeni w magiczne przedmioty, będące elementami stroju, bronią, przedmiotami codziennego użytku lub instrumentami, podążają drogą, wytyczoną przez przeznaczenie. Aura gęstniejących tajemnic sprawia, że muszą zweryfikować swoje dotychczasowe priorytety. Mężczyzna, społeczny wyrzutek, powraca na wyspę jako zaklinacz dźwięków. Odnawia znajomość ze swoją nemezis. Tak oto wrogowie z dzieciństwa stają sie najbliższymi przyjaciółmi, partnerami w nierównej walce, powiernikami ciążących sekretów.

W Rzece Zaklętej znajdziecie idealnie wyważony stosunek epiki, liryki i dramatu. Ten soczyście obfitujący w magiczne elementy tekst, oczarowuje szlachetną postawą postaci, ich heroizmem, jak również pokorą. Autorka stworzyła solidne podstawy świata, w którym człowiek egzystuje dzięki kompromisom i kaprysom natury. Poboczne wątki nie rozpraszają uwagi czytelnika, wręcz uzupełniają jego wiedzę, poszerzają myślowe horyzonty.
Tekst, mimo swej objętości, przepływa między oczami jak tytułowa rzeka. Nie nuży,nie przytłacza nadmiarem jakichkolwiek kwestii.
I kiedy już większość kart została odkryta, gdy Jack i Adaira poznali swe korzenie, a porwane dzieci wróciły do swoich domów, powieść urywa się, pozostawiając kolejne niewiadome.

Rebecca Ross zdążyła zasiać w umyśle czytelnika ziarna sympatii, stworzyła solidny grunt, aby wykiełkowały. Zabezpieczyła je poczuciem przywiązania do historii, którą z przyjemnością zobaczyłabym na srebrnym ekranie.

 

Rzeka zaklęta

(A river enchanted)

Cykl Żywioły Cadence

Rebecca Ross

Przekład: Ewa Skórska

Warszawa 2023

You&Ya

Muza

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji

 

 

 

 

 

 

 

Czytaj dalej

Ariadna

2 marca 2023 Książka  Brak komentarzy

Między ustami, a brzegiem pucharu, w którym kołysze się rubinowy płyn, trwa, w chwilowym zawieszeniu,  pragnienie. Pachnie dojrzałymi w południowym słońcu, nabrzmiałymi od soczystego wnętrza, kiśćmi winogron. Przywodzi na myśl swobodny, wolny od narzuconych zasad, oddany pierwotnym instynktom, taniec. Smakuje niczym pozbawiona przykrych konsekwencji miłość.
Czy odważysz się je zaspokoić, folgując cielesnym zachciankom? Czy wzniesiesz toast w imię boga uciechy i zabawy?


Ariadna Jennifer Saint


Książkę Jennifer Saint śmiało przyrównać można do wybornego trunku.  Od pierwszego zdania kusi obietnicą  nieziemskich wrażeń. Pieści zmysły wysublimowanym słownictwem. Uderza do głowy, wprowadzając w stan przyjemnego oszołomienia. Sprawia, że ciężko odmówić sobie kolejnego rozdziału.
I chociaż historia Ariadny została już przedstawiona w różnych, nieraz daleko odbiegających od utartych przekazów,  konfiguracjach, wersja wspomnianej autorki niesie z sobą powiew świeżości morskiej bryzy.
Trafionym zabiegiem okazała się dwutorowa narracja, oddająca naprzemiennie głos Ariadnie oraz jej odważnej siostrze. Niespokojne losy Fedry mogłyby spokojnie posłużyć za materiał do osobnej powieści. Jej obecność, odcisnęła trwaly ślad nie tylko w egzystencji żony Dionizosa, ale również władcy Aten, jak i jego bękarta. Takich bohaterek potrzebuje współczesna literatura!
Ariadna natomiast, swą postawą, przemyśleniami, stanowi przeciwieństwo siostry. Jest przystanią, do której zmierzają szukające bezpieczeństwa okręty, źródłem kojącego ciepła, matczynej miłości, oddania i stateczności. I chociaż zdarzyło jej się popełnić kilka  śmiałych czynów, sprzeciwić ojcu-tyranowi, zdradzić ojczyznę, przyczynić do śmierci brata, jest postacią szczerą, dobrą i tragiczną.


To była przyjemnie otulająca wyobraźnię lektura. Jej pomysłodawczyni z gracją wciągnęła mnie w wir niebezpiecznych wydarzeń. Upajałam się perypetiami nastolatki, która ulokowala swe uczucia w pozbawionym moralności herosie- Tezeuszu. Z zapartym tchem śledziłam jej losy na wyspie Naksos, będąc świadkiem zaślubin Ariadny z Dionizosem. Ze ściśniętym sercem  odebrałam wiadomość o końcu siostrzanej relacji.


Mam nadzieję, że ucieszy Was informacja, iż spod pióra autorki narodziły się teksty o Atlancie i Elektrze. Ich sylwetki również zasługują na oddzielne opowieści, utrwalone na zachłannie chłonącym atrament papierze.


Od wczoraj, patrząc w niebo, szukam  pewnej konstelacji, będącej wspomnieniem o bohaterce powieści Jennifer Saint.



Ariadna


Jennifer Saint


Przekład: Kaja Burakiewicz


Warszawa 2023


Wydawnictwo Muza


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji




Czytaj dalej

Z tej strony Sam

25 lutego 2023 Książka  Brak komentarzy


Przed chwilą dotarłam do ostatniego akapitu historii Julie i Sama. Pociągam nosem, pozwalając, by łzy kreśliły szlaczki na moich policzkach. Z czułością, opuszkami prawej dłoni, głaszczę okładkę. Jest piękna. Magiczna. Tak perfekcyjnie korespondująca z treścią książki. Choć przez szkliste oczy, lekko rozmazana. Boli mnie serce. Niewidzialny węzeł zaciska się na jego powierzchni, sprawiając, że brakuje mi tchu. Jest mi przykro, do granic możliwości...


Tak irracjonalna, bazująca na ogromnym cierpieniu, wykorzystująca śmierć i niemoc, wynikającą z nieprzepracowanej  żałoby. A jednak podnosząca na duchu. Wzbudzająca zachwyt, rozczulająca, dająca nadzieję i jednocześnie wyciszająca emocje.


Z tej strony Sam Dustin Thao


Z tej strony Sam Dustina Thao przedstawia brutalnie przerwaną relację amerykańskich nastolatków. Tragiczny wypadek, który rozdzielił tytułowego bohatera z jego sympatią Julie, zapoczątkował ogromne zmiany w życiu rodziny i znajomych chłopaka. Pewnego dnia zrozpaczona Julie wybiera na komórce numer swojej zmarłej drugiej połówki, licząc, iż usłyszy znajomy głos, nagrany na sekretarce. Ku jej zdziwieniu, Sam odbiera połączenie z zaświatów. Odtąd oboje mogą do siebie dzwonić. Na przekór logice, śmierci i zasadom, którymi rządzi się Wszechświat.


Dustin Thao oczarował mnie stylem pisemnej wypowiedzi. Od samego początku byłam zaangażowana, podatna na zręczne zabiegi autora. Nawet nie wiem kiedy poznałam zakończenie tej historii, jak dotarłam do ostatniej strony, wciąż trawiąc literacką ucztę.


Nie można być gotowym na nagłe, definitywne odejście bliskiej osoby. Kres egzystencji, przerwanej bez ostrzeżenia, niesie z sobą psychiczne obciążenie, będące dla niektórych nie do udźwignięcia. Sposobność pożegnania się ze zmarłym, jak miało to miejsce w przypadku bohaterów wspomnianej książki, przynosi ukojenie tym, którzy zostali, pozwala zamknąć pewien rozdział i jest niestety wytworem literackiej fikcji, owocem płodnej wyobraźni pisarza.


Wzruszyła mnie ta historia. Autentycznie. Naturalnie. Spontanicznie. Zachwyciła wysublimowaną literacko dojrzałością Dustina Thao. Ujęła postawą Julie i Sama. Pozostawiła po sobie smutek i ogromną pustkę.



Z tej strony Sam


(You've reached Sam)


Dustin Thao


Przekład: Magdalena Moltzan-Małkowska


Warszawa 2023


Prószyński i S-ka


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji






Czytaj dalej

Sekretne schronisko

24 lutego 2023 Książka  Brak komentarzy

Bez względu na to, czy była owocem gwałtu, przemocowego związku, chwili zapomnienia czy "małżeńskiej powinności" niechciana ciąża w głównej mierze stawała się  problemem kobiety. Porzucona przez kochanka, wykorzystana przez pracodawcę, zmuszona do posłuszeństwa i oddania przez  ślubnego, panna, mężatka, zamożna czy uboga pozostawała z rosnącym brzuchem, obawiając się o swoją przyszłość.
W czasach podwójnej moralności za cichym przyzwoleniem władzy, nieumiejętnie walczącej z opisanym procederem, funkcjonowały Fabryki Aniołków. Tam w ręce właścicielek przybytków matki oddawały nowo narodzone dzieci, wierząc, iż postępują lepiej od typowych morderczyń. Gdyby tylko znały prawdę...
W miejscu wolnym od podejrzeń i grożących sankcji powstaje Sekretne Schronisko. Tam, pod okiem doktora i wiejskiej babki, brzemienne kobiety w cywilizowanych warunkach wydają na świat zbędne dzieci.  Bękarty, niepożadani dziedzice majątków,  trafiają do rodzin, które przyjmują maleństwa jak członków rodziny. Jednak pewnego dnia dochodzi do trudnego porodu, który przewroci do góry nogami życie bohaterów powieści Agnieszki Olszanowskiej.


Sekretne schronisko Agnieszka Olszanowska



Pióro autorki idealnie nakreśliło tło historyczne powieści. Szczegółowe rozeznanie w ówczesnych wydarzeniach, kulturze, obyczajach, mentalności mieszkańców Królestwa Polskiego, jak również językowe smaczki, czynią Sekretne schronisko literackim wehikułem czasu.
Kontrast pomiędzy postaciami uwydatnia przepaść, dzielacą bogaczy od niższych warstw społecznych. Jednakże Olszanowska nie skupiła się wyłącznie na ubóstwie materialnym, ukazując zubożenie serca, intelektu i przede wszystkim niedostatek zasad moralnych.
Pola, nieskażona zgnilizną miejsca w którym się wychowała oraz otaczających ją ludzi, jest przykładem żartu opatrzności. Dobra, nieco naiwna i wdzięczna za wsparcie ze strony chlebodawców, ciężką pracą udowadnia swoją wartość.  Dzięki lukom w jej wykształceniu i obyciu, które na stronach powieści zostają sukcesywnie wypełnione, autorka przemyca istotne informacje, uzupełniające wiedzę czytelnika, potęgujące klimat tej historii.
Zadanie łącznika pomiędzy przeszłością a aktualnym czasem akcji powieści, przypadło hrabinie Malwinie Skrzypowskiej.  I chociaż pani z wyższych sfer nie jest wolna od wyrzutów sumienia, grzechów namiętności, wzbudza sympatię odbiorcy książki.
Prócz obu pozytywnie odbieranych postaci w Sekretnym schronisku aż roi się od podłych, nikczemnych, czarnych charakterów. Autorka zadbała o sporą dawkę przykładów haniebnych, karygodnych występków gwałcicieli, fabrykantek aniołków, zepsutych mężczyzn i lekkomyślnych kobiet.


Książka, choć poruszająca kontrowersyjne i wbrew pozorom wciąż aktualne tematy (dostęp do edukacji, dyskryminacja ze względu na płeć, nieplanowane macierzyństwo, brak możliwości decydowania o własnym ciele, napaść na tle seksualnym) dostarcza czytelnikowi przyjemności, wynikającej z obcowania z lekkim piórem pisarki. Styl wypowiedzi Olszanowskiej koresponduje z treścią lektury. Autorka skupiła się na meritum historii,  płynnie przechodząc pomiędzy poszczególnymi kwestiami. Gdy trzeba było, poświęcała więcej uwagi danemu zagadnieniu, nie przekraczając granicy cierpliwości czytelnika.


Sekretne schronisko to zaledwie 1/4 tego, co przygotowała dla nas Agnieszka Olszanowska. Czekam na kolejne historie akuszerek, położnych i polskich babek wiejskich.



Sekretne schronisko


Agnieszka Olszanowska


Warszawa 2023


Prószyński i S-ka


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji






Czytaj dalej

Pomiędzy

20 lutego 2023 Książka  Brak komentarzy

Jest takie miejsce na pograniczu jawy i snu, magii i prozy życia, w którym religia podaje rękę ludowym wierzeniom. Pachnie dojrzałymi gruszkami, zachwyca tembrem głosu wiejskiej gospodyni, kusi obietnicą wysłuchanych modlitw. Przeraża labiryntami melioracyjnych rowów, dziesiątkami dziecięcych szkieletów.
Właśnie tam pierwotne uczucia i pragnienia kierują człowieczym losem, który rozczarowuje niespełnionymi marzeniami.

Pomiędzy Paweł Radziszewski

Proszę Państwa, to jest debiut, zasługujący na owacje na stojąco! Cóż za kunsztowna konstrukcja, misternie utkany gobelin, którego elementy tak zgrabnie się przeplatają, wiążąc losy bohaterów z przeszłości z tymi, którzy towarzyszą czytelnikowi do ostatniej strony.

POMIĘDZY Pawła Radziszewskiego przytulilo się do mojego serca niczym zapadająca w pamięci melodia. Brzmi jak piosenka o niespełnionej miłości, zdeptanym dziewiczym wianku, chwilowym triumfie, bólu narodzin, cygańskiej wróżbie. Jej autor zręcznie łączy symbole, irracjonalne zdarzenia, magiczne przedmioty, sylwetki oryginalnych postaci, wymykających się utartym schematom.

Radziszewski czaruje piórem, tudzież klawiaturą, oddając głos naturze. Tak oto doświadczamy opowieści snutych przez korzenie, ogień, wodę, kamienie oraz mgłę, będących świadkami morderstw, samobójstw, cudów i tragedii. Żaden z elementów utworu nie jest oczywisty, jednoznaczny, przewidywalny. Bagienny krajobraz skrywa ciepło ogniska, zapach spoconych, złączonych w jedność ciał, dźwięki, wydobywające się z akordeonu oraz ferie barw cygańskich wozów. Stara wieś pamięta rządy hrabiego, który nie miał szczęścia w miłości, sylwetkę malarza, artysty o dłoniach złodzieja. Pomiędzy przeszłością, a bezimienną chwilą krąży tajemniczy obraz. Nie dotyka go czas, nie niszczy woda, a piękna panna, którą przedstawia, z uwagą słucha próśb, których spełnienie wiąże się z różnymi konsekwencjami.

Jakież to piękne w swej wyszukanej prostocie.

 

Pomiędzy

Paweł Radziszewski

Kraków 2021

Wydawnictwo SQN

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji

 

 

 

Czytaj dalej

Latarnik. Szept Anioła

15 lutego 2023 Książka  Brak komentarzy

Emocje, od których nie można uciec. Targają sercem, uczepiwszy się go, jako źródła istnienia. Wypełniają każdy dzień troską, miłosierdziem, bezinteresowną pomocą.  Czynią nosiciela lepszym człowiekiem. A mimo to ciążą, osadzając się na barkach, przenikając do koniuszków palców, wypełniają głowę tabunem myśli. Niekiedy wywołują uczucie swędzenia na plecach, tam, gdzie pod skórą rysuje się linia łopatek. Jak gdyby coś miało się przebić, wyrosnąć, zachwycić swym nieskalanym pięknem i wzbudzić respekt monumentalną konstrukcją.


Nie wyróżnia ich z tłumu magiczna poświata, blask aureoli czy też pojedyncze pióra, które gubią podczas wykonywania codziennych czynności. Mają w sobie coś, co przyciąga i na długo utrzymuje spojrzenie. Potrafią otulić drugiego człowieka przyjemnym ciepłem głosu, pełnego zrozumienia. Może nawet jednego z nich udało Wam się spotkać…


Aleksandra Rak Latarnik cykl Szept Anioła

Jest pielęgniarką z powołania. Do niedawna córką, śmiertelnie chorej matki i narzeczoną bardzo pragmatycznego mężczyzny. I kiedy jej życie dotarło na skraj emocjonalnej przepaści, Oliwia postanawia przeorganizować priorytety, wyruszyć do nadmorskiej miejscowości i odszukać rodzinnych korzeni. Przy okazji dosyć swobodnie wkracza w codzienność mieszkańców Płotek, angażując się w ich problemy. Szukając swego miejsca na Ziemi, poznaje legendę o Latarniku, z którym łączy ją wiele wspólnych elementów.


 

Malownicza sceneria, z naturą w roli  inicjatorki wydarzeń, niespieszna akcja, niczym pisklę, wykluwajaca się ze swej bezpiecznej skorupki, współgrają z warkoczem przeplatających się losów postaci, wykreowanych przez Aleksandrę Rak.


To kojąca, niczym przeciwbólowy plasterek, historia, czule kołysząca zszargane prozą życia nerwy. Autorka nie stroniła od przykładów karygodnych zachowań, wśród których wścibstwo, nadmierna ekscytacja i eksploracja cudzych tajemnic stanowią kroplę w morzu prawdziwych dramatów. W Latarniku pojawiają się sceny przemocy, manipulacji, uzależnienia, ciężaru powracającej przeszłości.


To przede wszystkim opowieść o wysoko wrażliwych osobach, mających realny wpływ na otoczenie. Oliwia pojawia się w życiu bohaterów i inicjuje zmiany, do których sami powoli dojrzewali.


Akcja nabiera tempa, zbliżając się do finiszu książki, co zapowiada ciekawy rozwój wydarzeń w kolejnym tomie, bowiem Latarnik jest częścią Cyklu Szept Anioła.


Zachwycam się niebanalną szatą graficzną wspomnianej powieści, pieszczącą zmysł wzroku, subtelnie przemawiającą do płodnej wyobraźni, będącą połączeniem nostalgii, romantyzmu, a także latarni, symbolizującej nadzieję.


Latarnik Aleksandra Rak


Latarnik


Cykl Szept Anioła


Aleksandra Rak


Gdańsk 2023


Wydawnictwo Flow


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

Czytaj dalej

Magisterium. Próba żelaza

13 lutego 2023 Książka  Brak komentarzy

Oto pierwszy tom MAGISTERIUM-cyklu, który narodził się dzięki kooperacji dwóch bestsellerowych pisarek: Cassandry Clare oraz Holly Black.


Magisterium próba żelaza


Fantastyczny świat, w którym każdy może obcować z magią. Soczyście opisane wydarzenia, bogate w emocje i wciągające dialogi. Dynamiczna akcja, złożona z kunsztownie dobranych słów, niezwykle oddziaływujących na wyobraźnię nastoletniego czytelnika. Podziemna szkoła, bez problemu mogąca konkurować z Hogwartem, wyróżniająca się oryginalnymi cechami i regulaminem.


Wyraziści bohaterowie, do których odbiorca książki od razu zapała sympatią. Inteligentni, niepokorni, lojalni względem przyjaciół, szukający swego miejsca na Ziemi. Już nie dzieci, jeszcze nie dorośli, aczkolwiek dźwigający spory bagaż doświadczeń. Charyzmatyczne trio, z którym może utożsamiać się nie tylko moja córka.


Próba Żelaza to dopiero początek magicznej podróży. Wybierzecie się w nią razem z nami?


Magisterium. Próba Żelaza

(The Iron Trial)

Cassandra Clare, Holly Black

Przekład: Robert Waliś

Kraków 2022

Moondrive

Półka: współpraca recenzencka

#współpraca #recenzja #MAGISTERIUM #HollyBlack #Moondrive #CassandraClare

Czytaj dalej