Kategoria Książka

O Boże, znowu goście!

7 lipca 2013 Książka  7 komentarzy

Pojawiają się zazwyczaj, gdy w mieszkaniu panuje artystyczny nieład, kiedy lodówka świeci pustkami, a my zaplanowaliśmy sobie beztroskie lenistwo. Są gorsi od rozstroju żołądka, który możemy zwalczyć tabliczką czekolady i butelką coli. Niekiedy wystarczy udać, że nie ma nas w domu, obserwując ich reakcję za pomocą judasza, bądź skrywając się za zasłoną. Wpuszczenie do środka niektórych osobników wiąże się bowiem z prawdziwą rewolucją.


O, tak. Niezapowiedziani goście zawsze wyczują odpowiedni moment, by złożyć nam wizytę…


 DSC_0047

Czytaj dalej

Stara Słaboniowa i spiekładuchy

4 lipca 2013 Książka  5 komentarzy

Słaboniowa nie potrzebuje opinającego ciało kostiumu i zwiewnej peleryny. Jej znakiem rozpoznawczym jest wełniana chusta i długa spódnica. Z czasem dołącza do nich drewniana laseczka, na której główna bohaterka wspiera swoje stare, choć doskonale zakonserwowane ciało. Egzystująca na przełomie dwóch wieków Teofila jest ostatnią pogromczynią z piekła duchów. W młodości zawarła pakt z Sami Wiecie Kim (i wcale nie mam na myśli Lorda Voldemorta), by przez pewien czas zażywać cielesnych uciech obok piekielnego władcy. Co skłoniło śliczną i bogobojną dziewczynę do odejścia od przekazywanej z dziada pradziada wiary? Tej informacji Joanna Łańcucka, autorka powieści, nie podaje czytelnikowi od razu na tacy, pozwalając snuć domysły, samodzielnie interpretować fakty, by w końcu usłyszeć prawdę z ust samej Słaboniowej i pewnego księdza.


DSC_0001


Czytaj dalej

Mieć kota na punkcie kotów…

2 lipca 2013 Dla dzieckaKsiążka  2 komentarzy

Gdyby istniał uproszczony podział świata na dobro i zło, czarne i białe, wśród ludzi można byłoby wyróżnić miłośników kotów i zwolenników psów. Na szczęście życie rządzi się bardziej skomplikowanymi prawami i darzenie sympatią jednego gatunku nie wyklucza sprawowania opieki nad jego odwiecznym wrogiem. Zapatrzonej w szczekające czworonogi właścicielce, trudno jest zrozumieć fenomen eleganckich kanapowców i wałęsających się po piwnicach dachowców. Obiekt kultu starożytnych Egipcjan zawsze kojarzył mi się z bezdusznym i niewdzięcznym zwierzęciem, któremu człowiek ma zapewnić poczucie bezpieczeństwa, wolność i miskę, pełną przysmaków.


DSC_0067


Wystarczyło jednak sięgnąć po zbiór opowiadań i baśni, których bohaterami były koty, by chociaż odrobinę zmienić swój stosunek do wszędobylskich sierściuchów.


Czytaj dalej

Czy dzieciobójczyni można wybaczyć?

28 czerwca 2013 Książka  17 komentarzy

To nie była lekka i przyjemna lektura, co chociażby sugeruje tytuł. Bowiem tematyka powieści Katarzyny Michalak dotyka tak różnych sfer i odkrywa najmroczniejsze zakamarki duszy, ukazując proces staczania się człowieka na samo dno, z którego tylko nieliczni mają szansę się odbić. Bez cienia wstydu przyznam, że dotrwanie do ostatniej strony Bezdomnej nie obeszło się bez wykorzystania ogromnej paczki chusteczek i morza sączących się z oczu łez, momentami przeradzającego się w zapierający dech w piersiach szloch.


DSC_0003


Czytaj dalej

Magia, muzyka i miłość- ,,Ballada” Maggie Stiefvater

23 czerwca 2013 Książka  6 komentarzy

Doprawdy nieczęsto zdarza mi się trafić na kontynuację jakiejś książkowej historii, która świadczy o tym, iż jej autor nie spoczął na laurach, kolejny raz pozytywnie zaskakując swoich czytelników. Ballada Maggie Stiefvater jest właśnie taką lekturą, którą zachłannie karmiłam oczy, nie mogąc doczekać się finału i jednocześnie oddalając od siebie myśl o dotarciu do ostatniej strony. Zachwyt nad pierwszym tomem (Lament KLIK) przyćmiły dalsze losy znanych mi bohaterów, a w szczególności odwrócenie ról, przejęcie pałeczki pierwszeństwa przez Jamesa, przyjaciela Deirdre i cała masa nieprawdopodobnych wydarzeń. Oto jest świat, w którym fikcja próbuje przejąć władzę nad rzeczywistością i sercem sięgających po książkę osób.


DSC_0133-tile


Czytaj dalej

Jak zostać detektywem?

19 czerwca 2013 Dla dzieckaKsiążka  11 komentarzy

Co by się stało, gdybyśmy współczesną młodzież pozbawili dostępu do internetu, odizolowali od telewizora oraz elektronicznych gadżetów? Czy z braku dotychczasowych rozrywek nastolatki przywróciłyby do łask dawne sposoby na spędzanie wolnego czasu? Czy rozleniwione pokolenie miałoby ochotę rozruszać szare komórki, wczuwając się w rolę bohaterów cyklu książek o trzech detektywach?

Brytyjczycy mają Sherlocka Holmesa, Polacy Ojca Mateusza, zaś Amerykanom przypadły młodociane persony, których przygody postanowił uwiecznić Andy Chandler.


DSC_0003


Czytaj dalej

Widmo i Mrok Duszy Błękitnego Smoka

16 czerwca 2013 Książka  13 komentarzy

Podziwiam pracę osób, które w wydawnictwach zajmują się czytaniem ,,rękopisów”i tworzeniem krótkich notek, mających na celu zachęcenie potencjalnego czytelnika do tego, by zwrócił uwagę na daną książkę. To właśnie te opisy, zawierające pobieżne streszczenie treści utworu, czasami będące komentarzem sławnej osoby, przeważnie decydują o tym czy konkretny egzemplarz trafi do mojej biblioteczki. Na okładce Widma i Mroku Duszy Błękitnego Smoka prócz niezwykłego pejzażu i fragmentu powieści nie znajdziecie żadnej reklamy, ani jednego zdania, które wyrażałoby opinię o ,,dziele” Piotra Pawlika. Dlaczego?


DSC_0104


Czytaj dalej

Intryga Królowej Elfów

12 czerwca 2013 Książka  5 komentarzy

Jakże miło odpocząć od inwazji wampirów, wilkołaków, zombie i innych nadprzyrodzonych stworzeń, mających więcej wspólnego ze śmiercią niż z życiem. W opozycji do wyżej wymienionych kreatur dumnie stoją elfy oraz fejowie, których obiektem zainteresowania staje się muzycznie utalentowana szesnastolatka. Czy powieść Maggie Stiefvater jest literackim szlochem, czy wręcz przeciwnie, lekturą, która idealnie nadaje się na letnie wieczory?


DSC_0244


Czytaj dalej

Intymnie o… Paczkach i zakupach ;)

7 czerwca 2013 Dla dzieckaDodatkiKosmetykiKsiążka  17 komentarzy

Z okazji Światowego Dnia Seksu (kto wymyśla równi idiotyczne uroczystości?) życzę Wam nocy pełnej uniesień, nieskrzypiącego łóżka, masy bąbelków w chłodzących się szampanach i bardzo wyrozumiałych sąsiadów. Krótko pisząc- kochajcie się :)


A tak na poważnie, dzisiaj recenzji nie będzie. Moje szare komórki ograniczyły swoją działalność do skupienia się nad tworzeniem bezowego tortu, który właśnie dochodzi do siebie w piekarniku. Ale, moje zmęczenie pozwoliło mi przynajmniej na przygotowanie krótkiej opisówki- zapowiedzi przyszłych wpisów oraz na zaprezentowanie nowych kontrahentów. Bonusem będzie skromna relacja z bardzo udanych zakupów.



Czytaj dalej

Jak wychować małego geniusza?

6 czerwca 2013 Dla dzieckaKsiążka  14 komentarzy

Na pewno wiele młodych stażem matek doświadczyło sytuacji, kiedy to po opuszczeniu porodówki została podsunięta im pod nos ankieta. Jej wypełnienie gwarantowało otrzymanie tekturowych walizeczek z bezpłatnymi próbkami i gadżetami dla maluszka. Składając swój podpis, wyraziły dobrowolną zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych, o czym mogły przekonać się już w niedługim czasie, gdy niezwykle zdesperowani przedstawiciele firm, zajmujących się sprzedażą maszynek do golenia (warto podkreślić, iż były to produkty przeznaczone dla panów), rzekomo misternie wykonanej biżuterii, niezwykle zmysłowej bielizny (także w rozmiarze xxxxl), a także reprezentanci poszczególnych banków i wszelacy ubezpieczyciele, za wszelką cenę usiłowali pozyskać nowych klientów.


W tym przypadku ,,prezent” od szpitala (wszak wręczała go jedna z położnych) posiadał drugie, powiedzmy, że nie do końca uczciwe podłoże. Pomijając fakt, iż pudełko trafiało do rąk osoby dorosłej, świadomej konsekwencji wynikających z podania szczegółowych informacji na swój temat, to jednak wychodzę z założenia, iż takie żerowanie na kobiecie, która zaaferowana powołanym na ten świat potomkiem jest po prostu wdzięczna za miły gest, powinno zostać surowo zabronione.


Wydawałoby się, że mając na uwadze wspomnianą sytuację pomysł Fundacji „ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom” i Narodowego Centrum Kultury, nad którym pieczę sprawował minister kultury i dziedzictwa narodowego, okaże się strzałem w dziesiątkę. Bowiem w imię szerzenia zamiłowania do literatury postanowiono obdarować nowo narodzonych Polaków (akcja oczywiście ograniczyła się do kilku województw) wyjątkową lekturą, noszącą zaszczytny tytuł ,,Pierwsza książka mojego dziecka”.  W praktyce zaś owa pozycja, mająca zapoczątkować kolekcję domowej biblioteczki malucha, okazała się wielkim nieporozumieniem, artystyczno-estetyczną pomyłką.


Być może wielu z Was podda wątpliwości sens  zapoznawania maluszka z literaturą, wszakże młody czytelnik nie ma jeszcze wyrobionego gustu, większość słów, obrazów i pojęć jest dla niego abstrakcją. Czy zatem powinniśmy już od pieluszek zachęcać potomka do tego, by książki stanowiły nieodzowny element  jego życia? Jeśli tak to od czego powinniśmy zacząć?


DSC_0125


Czytaj dalej