-
Herbata z bonusem
-
Naderwane ścięgna Ziemi dzielnie walczyły aż do ostatniego ziarna piasku. Świat drżał z niepokoju, przeczuwając swój rychły koniec. Wzburzone oceany łapczywie chwytały się krawędzi lądów, te zaś, nie mając możliwości ucieczki, poddawały się torturom, aż wreszcie zatonęły. W odmętach brudnych wód, mieszały się krzyki ludzkości. Wkrótce każdemu z gardeł zabrakło powietrza. Opadły niosące pomoc ręce. W otwartych oczach odbijały się gasnące życia milionów istot.
Gdy Słońce narodziło się ponownie, zaczęło osuszać ciepłem swego ciała ogromny błękitny akwen. Przemierzając drogę po dopiero co odnowionym nieboskłonie, dostrzegło dryfujący między nieznacznymi falami zalążek życia. Zbliżyło się tak niebezpiecznie, że bijący żar w połączeniu z niską temperaturą wody, zagłuszył przygnębiającą ciszę syczeniem.
Zielony liść, na przekór sprawcy katastrofy, postanowił przetrwać. Ustawił się w stronę dającej ciepło gwiazdy, manifestując swą siłę przeżycia i prosząc o wsparcie. Kiedy Słońce przyjrzało się mu z bliska, wspomniało stary krzew wybornej herbaty, która tuż przed końcem wydała na świat nowe pączki.
Nie trzeba wywoływać aż tak katastroficznej wizji, by móc podziwiać unoszącego się na powierzchni wody zielonego mieszkańca naszej planety. W mojej kuchni od kilku tygodni gości produkt z serii ,,Praktyczne gadżety”, który pełni funkcję trójelementowego zaparzacza do herbaty.
Ponieważ nie gustuję w ekspresowych napojach, których sprasowaną zawartość upchnięto w torebkach, lubię korzystać z nietypowych rozwiązań, dających mi możliwość ujarzmienia pływających w kubku liści.
Wystarczy rozkręcić dwie różnie zbudowane części- pozbawić pojemne sitko silikonowego liścia, wsypać ulubiony susz, ponownie zamontować wymienione wcześniej elementy i wsadzić zaparzacz do kubka/szklanki z gorącą wodą. W czasie gdy herbata zacznie zabarwiać przezroczysty płyn możemy obserwować dryfującą roślinkę, która próbując utrzymać równowagę i nie opaść na dno, wykonuje kilka skoordynowanych, tanecznych ruchów. Ten krótki, ale jakże efektowny spektakl, korzystnie wpływa na każdą osobę, która poświęci mu chociaż krótką chwilę uwagi. Uspokajający kolor liścia, jego przyjemny dla oka, wierny naturalnym wzorcom kształt, koi nerwy, relaksuje, ale również wywołuje na twarzy uśmiech zadowolenia.
A kiedy już postanowimy zakończyć herbacianą przygodę, wystarczy chwycić palcami czubek silikonowego symbolu życia i odłożyć go na dopasowaną, okrągłą podstawkę, bez obawy o możliwość poparzenia skóry. Sporej wielkości sitko łatwo doprowadzić do poprzedniego stanu, podstawiając je pod strumień bieżącej wody.
Ten pełniący użytkową funkcję gadżet nie wpływa na pogorszenie walorów smakowych herbaty ani leczniczych ziół. Wykonane z nierdzewnej stali sitko przez długi czas będzie służyć swojemu właścicielowi. Osobiście zmieniłabym jedynie wielkość jego otworów, przez które niestety wydostają się małe kawałki suszu.
Mój gadżet dostępny jest aż w 6 różnych kolorystycznych wariantach w cenie, która nie przyprawia o ból głowy. Z pewnością sympatycznie wyglądający listek ucieszy każdego amatora zaparzanych napoi, skutecznie poprawiając mu nastrój.
Designerski zaparzacz do sypanej herbaty i ziół
Do nabycia w sklepie internetowym EMAKO
Cena: 14.90zł
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Ale świetne !
Wszystko super, gdyby właśnie nie te za duże oczka w sitku. Strasznie mnie wkurzają takie okruszyny. Ja używam o, czegoś takiego – http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/idealisk-sitko-do-herbaty__18699_PE103854_S4.jpg – i jestem bardzo usatysfakcjonowana. Designerskie może nie jest, ale nie ma minusów
Jakiś czas temu wpadło mi to w oczy. Wizualnie bardzo fajne. Tylko ja nie piję herbaty fusiastej.
wygląda fajnie, jakoś już przywykłam do fusów ale może czas to zmienić
gadżet swietny, zwłaszcza dla osób lubujących sie w takich kolorowych ozdobnikach, jak dla mnie bomba:)
Udał , udał, jak najbardziej
A co do zaparzacza, to świetny gazet ! I jaki ładny A cena również przystępna.
Jak zawsze pięknie napisane i bardzo podoba mi się ten gadżet fajnie wygląda w szklance
Praktyczny i bardzo estetyczny gadżet:)
Wygląda świetnie
Ha ja myślałam, że ten bonus, to coś alkoholowego na rozgrzewkę, no tak głodnemu alkohol na myśli.
Świetny ten gadżet.;)
Ładnie się prezentuje. Ile mieści się herbaty do środka?
A wiesz, że nie sprawdziłam. Na pewno kilka sporych łyżeczek