NIE LUBIĘ WARZYW!!!

7 września 2015 Dla domuDla dzieckaDodatkiKuchnia  Brak komentarzy

Rodzice niejadków uciekają się do stosowania różnych sztuczek, aby ich pociechy zdrowo i regularnie się odżywiały.

Jeśli należycie od osób, wyróżniających się niezwykłą sprawnością manualną oraz godną pozazdroszczenia wyobraźnią, możecie przygotować posiłek, będący zarówno dziełem sztuki jak i ucztą dla podniebienia. Kolorowe kanapki, warzywa, imitujące ulubionych bohaterów, uśmiechnięte zupy, kartoflane, bądź ryżowe góry zdecydowanie zachęcają do konsumpcji.

Niektórzy sięgają po odpowiednią literaturę, tudzież opowiadają latorośli wciągające historie. Zmęczeni codzienną, kulinarną batalią, poprzestają na groźbach, szantażu, albo po prostu posiłkują się włączonym telewizorem.

Moją córkę do jedzenia warzyw przekonałam w bardzo przyjemny sposób…

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

Trudno jest uświadomić dziecku, jak istotną rolę w codziennym dożywianiu odgrywają warzywa i owoce, jeśli sami nie świecimy przykładem. Czy moje argumenty są wiarygodne, skoro sięgam po niezdrowe przekąski, kocham frytki, smażone potrawy, tłuste sosy, a jedynym kolorowym dodatkiem na talerzu jest od czasu do czasu zakupiona surówka? Skądże znowu! Potomek, który dopiero odkrywa świat i panujące w nim normy, z powątpiewaniem wysłucha tez, sprzecznych z zaobserwowanymi faktami.

Nie zliczę posiłków, w trakcie których padały słowa ,,NIE BAW SIĘ JEDZENIEM!”. Trudno skupić uwagę na monotonnym obiedzie, gdy dookoła dzieje się tyle interesujących rzeczy, prawda? Postanowiłam więc przechytrzyć córkę, zmieniając obowiązek w przyjemne doznania.

Ponieważ Młoda uwielbia pomagać mi w kuchni, w miarę możliwości staram się włączyć ją do przygotowywania wspólnych posiłków. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że już nie muszę gotować dwóch obiadów- tego, który ona najbardziej lubi, toleruje, oraz wersji dla dorosłych. Zanim jednak do tego doszło, zainwestowałam w odpowiednie pomoce dydaktyczne.

aaaaaaa

fot. http://babydeco.eu/

Wyszłam z założenia, że dopiero pełne zaangażowanie w proces twórczy, jakim bez wątpienia jest pichcenie, kucharzenie itp., odniesie upragniony skutek. Zaopatrzyłam więc Nadię w odpowiednie rekwizyty. Na początku skłaniałam się ku drewnianym zabawkom. Rozważałam zakup słodkich zestawów, imitujących prawdziwe jedzenie. Musicie przyznać, że wyglądały uroczo i niezwykle przekonująco, jednakże nie rozwiązywały problemu, związanego z brakiem akceptacji warzyw. Przecież do konsumpcji słodyczy ani Nadzi ani siebie namawiać nie muszę…

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

W końcu trafiłam na dostępny w Ikei koszyk, wypełniony materiałowymi wiktuałami. Prócz idealnego stosunku ceny do jakości (niecałe 20zł) w zaprezentowanych zabawkach urzekł mnie przede wszystkim realizm, wierne odtworzenie natury.

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

Wśród roślin, wchodzących w skład zestawu, pojawili się najpopularniejsi przedstawiciele polskich ogródków: sałata, marchewka, ogórek, pomidor, por, czosnek, a także smakołyki leśnego runa- grzyby. Pomysłodawca gadżetów zadbał o odpowiednie proporcje, detale, miłą dla oka, nieprzesłodzoną kolorystykę, i przede wszystkim o bezpieczeństwo. Materiał (poliester) został solidnie połączony, wnętrze rekwizytów wypełnione miękką wyściółką (poliestrowe włókna), a każde warzywo można w miarę potrzeby wyprać (ręcznie lub w pralce, stosując niską temperaturę,maksymalnie 40°C i delikatne detergenty).

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

Do zabawy można wykorzystać zarówno koszyk, jak i jego wyposażenie. Całość prezentuje się okazale i zdecydowanie zachęca do konsumpcji prawdziwych odpowiedników. Nie myślcie jednak, że walory warzyw ograniczają się jedynie do atrakcyjnego wyglądu. Opisywane produkty można wykorzystać w charakterze ozdób, kolorowej ekspozycji, jak również element zabawy

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

Zwróćcie uwagę na kilka szczegółów, czyniących z przedmiotów intrygujące okazy. Na pierwszy rzut oka sałata, wyglądająca normalnie, tak naprawdę skrywa szeleszczącą tajemnicę. Radość jej odkrycia potęguje fakt, że liście doczepiono do główki za pomocą rzepów. Nowy właściciel może dowolnie przyczepiać zielone elementy do warzywa, za każdym razem zmieniając jego oblicze. Podobnie sprawa wygląda z ruchomymi liśćmi pora i systemem korzeniowym.

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

DO JAKICH CELÓW MOŻNA WYKORZYSTAĆ OPISYWANE ZABAWKI?

Idealnie nadają się do odgrywania kulinarnych scenek, przyrządzania dań ,,na niby”. W ten sposób ćwiczymy zdolności manualne naszych pociech, ale również oddziałujemy na ich kreatywność.

Stanowią pretekst do rozmowy z dzieckiem o zdrowym odżywianiu.

Jeśli dysponujecie odpowiednia wiedzą, możecie zaszczepić w latorośli zamiłowanie do poznawania walorów żywności- w tym przypadku chodzi głównie o odkrywanie witamin i składników mineralnych, w które bogate są dane produkty.

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

Możecie odsłonić przed pociechą powszechnie znane fakty, odnoszące się do pochodzenia warzyw, przybliżenia okresu oraz okoliczności, w jakich zostały sprowadzone do Polski.

Bardziej dociekliwą latorośl zainteresują informacje, dotyczące okresu siewu nasion, sposobu pielęgnacji dojrzewających roślin, miejsc, w których można je uprawiać.

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

DUKTIG materiałowe warzywa z Ikei do zabawy

Młodsze dzieci ucieszą się również z połączenia zabawy i nauki poprzez wykorzystanie znanych utworów. Warto zapoznać maluchy z piosenką, którą dawniej wykonywał zespół muzyczny Fasolki ,,Witaminki”, posłuchać ,,Cukierków” Bajkowej Drużyny, przeczytać wiersze- Tuwima ,,Warzywa”, Brzechwy ,,Na straganie”.

Warzywa z Ikei

Lekki, niezajmujący wiele miejsca zestaw, nadaje się zarówno do zabawy, jak i nauki. Solidnie wykonany, prezentuje apetycznie wyglądające produkty spożywcze, które aż chciałoby się schrupać. Moją córkę zdecydowanie przekonał do konsumpcji warzyw, jak i do kulinarnych eksperymentów.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>