Gdyby tak istniały słodycze, którymi można by się zajadać bez wyrzutów sumienia? Pomyślcie tylko, nie wpływałyby negatywnie na śnieżnobiały uśmiech, nie zapychały na chwilę żołądka, nie dawały ulotnego poczucia szczęścia, nie kończyły w biodrach, pupie i boczkach, tylko ewentualnie powiększały piersi…

Jeśli należycie do grona łasuchów i bez odrobiny cukru nie wyobrażacie sobie kolejnego dnia, przygotujcie w domowym zaciszu własną wersję zdrowych, pożywnych i co najważniejsze pysznych intensywnie owsianych batoników, nadzianych ulubionymi bakaliami.

Pomysł stworzenia niewielkich przekąsek niestety nie jest mojego autorstwa. Podczas spontanicznego seansu, kulinarnego programu Ani Starchmach, zaświtał mi w głowie pomysł na własną wersję owsianych batoników. Ponieważ ich wykonanie wyglądało nieskomplikowanie, kuchenne szuflady zawierały potrzebne wiktuały, dziecko zaś zaproponowało swą pomoc, postanowiłam zrealizować pierwotny zamysł.

Do przygotowania sporej ilości batoników potrzebowałam:

- 3 średniej wielkości bananów

- płatków owsianych (górskich)

- garści żurawiny

- garści rodzynków

- kilku łyżek wiórków kokosowych

- drobno posiekanych orzechów włoskich

- kilku łyżek orzeszków ziemnych

- kilku łyżek migdałów w płatkach

- kilka łyżek ulubionego miodu

Wygospodarujcie kilka chwil. Miejcie w zanadrzu kratkę do pieczenia, żaroodporne naczynie, papier, którym je wyścielicie oraz miskę, mieszczącą pachnącą mieszankę.

Na dnie naczynia umieśćcie obrane banany, które zamieńcie w papkę o pozbawionej grudek konsystencji. Jeśli macie ochotę- uprażcie płatki owsiane przez kilka minut na patelni (bez tłuszczu). W wersji ekspresowej można pominąć tę czynność. Do bananowej masy wsypcie bakalie i zagęśćcie je płatkami owsianymi. W dalszej kolejności dosłodźcie miodem. Sami musicie ocenić ilość poszczególnych składników. Podstawę do oceny stanowią zmiksowane banany- to one wraz z miodem będą pełnić rolę ,,kleju”, spoiwa, łączącego komponenty przekąsek.

Masę dokładnie wymieszajcie. Powinna być plastyczna, niezbyt sucha.

Nastawcie piekarnik na 200 stopni (bez termoobiegu).

Owsianą masę przełóżcie do wyłożonego papierem naczynia żaroodpornego. Następnie wyrównajcie wierzch i boki owsiano-bakaliowej mieszanki. Umieśćcie ją w piekarniku na 20- maksymalnie 25 minut, aż się ładnie zarumieni.

Masę pokrójcie na niewielkie prostokąty kiedy będzie jeszcze ciepła. Wówczas batoniki zachowają ładny kształt i nie popękają.

Gotowe przekąski można skonsumować gdy osiągną temperaturę pokojową, albo zamknąć je w słoiku, gdzie zachowają walory smakowe przez dwa tygodnie.

Idealne na szybkie śniadanie, jako przekąska w pracy, słodki podwieczorek.

Smacznego!

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

• E-mail
|
• Więcej postów (1459)