-
Styczniowe współprace cz. 2
26 stycznia 2013 Dla domu, Dla dziecka, Dodatki, Kosmetyki, Książka, Kuchnia
-
Znalezienie firm oraz osób, które tworzą bądź sprzedają zapierające dech w piersiach rzeczy, sprawia mi ogromną przyjemność. W podsumowaniu mijającego tygodnia przygotowałam dla Was zapowiedź niezwykłych współprac. Wśród nich znajdziecie książki, biżuterię, kosmetyki do pielęgnacji ciała oraz makijażu, a także coś, co choć gości w moim domu już od kilku dni, wzbudza ogromne zainteresowanie oraz motywuje mnie do częstszych wizyt w kuchni.
Zapraszam do zapoznania się z zawartością moich nowych paczek.
W poszukiwaniu rymowanek, których wspólnie uczymy się z Nadią, trafiłam na stronę Zuli Mol. Pod tym tajemniczym pseudonimem kryje się postać pewnej wszechstronnie uzdolnionej kobiety. Choć z wykształcenia jest ona historykiem sztuki, postanowiła podzielić się swoją pasją z szerszym gronem odbiorców i opublikowała własnoręcznie napisane bajki.
Z autorką Różowego miasteczka, Różowych bamboszek oraz Wierszy i wierszydeł udało mi się przeprowadzić ciekawy wywiad, z którego treścią niebawem się z Wami podzielę. Ponadto możecie liczyć na moją szczerą opinię na temat książek Zuli Mol.
Madame Lambre zadebiutowała na blogu tekstem dotyczącym liliowej konturówki. Moja recenzja przypadła do gustu przesympatycznej pani Agnieszce, która reprezentuje markę kosmetyków inspirowanych secesją, do tego stopnia, że wysłała mi kolejną paczkę z cudownościami. W sumie jestem szczęśliwą posiadaczką:
- wspomnianej konturówki
- zielonego cienia
- pomadki zapakowanej w prawdziwe dzieło sztuki
- różu, który wymaluje bezwstydne rumieńce na moich policzkach
- kremu pod oczy, dzięki któremu panie ekspedientki znów zaczną prosić mnie o dowód
- lakieru o bardzo kuszącej barwie
- pędzla, który będzie obcował z moją twarzą
- zestawu próbek
Każda z powyższych rzeczy doczeka się recenzji z historią w tle.
Nowością na moim blogu będą również kosmetyki mineralne od Ery Minerals. Przekonacie się czy i jak bardzo różnią się od produktów konkurencyjnej firmy z którą miałam przyjemność nie tak dawno współpracować. Z bogatego asortymentu producenta kolorowych kosmetyków wybrałam sobie:
- 3 cienie
- korektor
- róż
- podkład
- puder
Moja przygoda z portalem Kosmeland zaowocowała kolejną przesyłką. Klaudia, która reprezentuje stronę poświęconą pielęgnacji dzieci, kosmetycznych nowości dla rodziców i ich pociech, jak zwykle obdarowała mnie przydatnymi produktami. Czuję się bardzo rozpieszczona, ale czy na to zasłużyłam?
Paczka zawierała kosmetyki dla Nadii i kilka rzeczy wyłącznie dla mnie. Najbardziej ucieszyły mnie kremy marki Tołpa. Ostatnio wpadłam na bardzo ,,inteligentny” pomysł. Postanowiłam oczyścić sobie twarz rękawicami do pilingu. W rezultacie zdarłam sobie skórę na nosie oraz na brodzie i wyglądam jakbym wróciła z pojedynku z Iwoną Guzowską.
Paczuszka od Klaudii zawierała:
- krem ochronny dla dzieci i niemowląt na zimę Sopelek
- ochronny krem przeciwsłoneczny dla dzieci
- krem na każdą pogodę
- antybakteryjny żel do rąk
- odżywczy krem regenerujący pod oczy TOŁPA
- odżywczy krem regenerujący TOŁPA
Buszując w sieci odkryłam sklep z biżuterią, która bardzo przypadła mi do gustu. Ponieważ pani Aleksandrze spodobała się wizja przedstawienia jej produktów w roli bohaterów opowiadań, postanowiła uraczyć mnie pierwszą przesyłką. Z zimowej kolekcji otrzymałam bransoletkę w moim ukochanym czarnym kolorze. Czekam również na wiosenną wersję innej, upatrzonej biżuterii. Zachęcam Was gorąco do zapoznania się z asortymentem Biju. Jak myślicie, którą z bransoletek otrzymałam w pierwszej kolejności?
Na samym końcu zostawiłam produkt, który wywarł na mnie ogromne wrażenie. Oto mój pierwszy wolnowar. Jak wiecie szaleję na punkcie szybkowaru, który otrzymałam pod koniec 2010 roku od Prekursorek, dlatego też obcowanie z jego przeciwieństwem wydało mi się prawdziwą przygodą. O istnieniu takich urządzeń dowiedziałam się z programu ,,Pani gadżet”, który prowadzi Anna Ibisz na TVN Style. Szukając informacji o działaniu, przepisach, zaletach i wadach wolnowarów trafiłam na stronę Crock-Pot dosłownie chwilę po wirtualnym debiucie sklepu. Owocem moich pertraktacji jest ten owo niezwykły model.
O której z wyżej wymienionych rzeczy chcielibyście przeczytać w pierwszej kolejności?
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Ciekawią mnie minerały od Ery. Nie słyszałam wcześniej o tej marce
Zatem nie będę zwlekać z ich recenzją
Super przesyłeczki Madame Lambra ma naprawde piękne opakowania
I na opakowaniach się nie kończy
o tej ostatniej
cudo
gratuluje współpracy
jest mega
Merci
ten wolnowar też widziałam w programie super sprawa,reszta paczuszek też świetna!
Ogólnie to nawet Ibiszowa całkiem sympatycznie ten program prowadzi, prawda?
nie znam tych produktow i z miłą chęcią poczytam twoją recenzje,dziękuje za odwiedzin,to jest najlepszy blog i przesympatyczna prowadząca
Zaczerwieniłam się :*
ale fantastyczne produkty:) ten ostatni jest rewelacyjny!!!:) gratuluję udanych współprac:)
Dziękuję Kochana i Tobie również życzę takich kontrahentów.
Najbardziej ciekawi mnie ten wolnowar
Garnek robi wrażenie, ale kosmetyki kolorowe inspirowane secesja to mnie bardziej ujęły
Mam nadzieję Aniu, że spodobają Ci się również opowiadania z nimi
Gratuluję tylu współprac !
Czekam na recenzje.
Tak poza tym, śliczną masz córę )
Pozdrawiam:)
Dziękuję w imieniu Nadzi
Ja bym chętnie przeczytała o wolnowarze gratuluje nawiązanych współpracy.
Dziękuję i już niebawem pojawi się on na blogu. Właśnie zamarynowałam wielkiego kurczaka. Jutro będzie się dusił w wolnowarze. Trzymaj kciuki
Gratuluję tak wielu fajnych współprac! A zwłaszcza wolnowaru – wygląda jak kociołek A krem Sopelek na zimę – to Nasz ulubiony!!!
Nigdy nie miałam do czynienia z kosmetykami dla dzieci tej marki. Akurat wykończyła Johnsona, zobaczymy czy Sopelek da radę na nasze mrozy
Sopelek da radę w mrozy jest najlepszy i co najważniejsze szybko i łatwo się rozsmarowuje na twarzy.
Nas zaciekawił wolnowar (co za słówko!) i książeczki
Cieszy mnie to ogromnie. Zdradzę, że czekam jeszcze na kilka książkowych paczek. Takze będzie się działo.
Gratuluję przesyłek, mnie najbardzije ciekawią oczywiście kosmetyki Szczególnie firma Era Minerals
Dziękuję Magdo. A Tobie gratuluję Revitacell.
super współprace a wolnowar ach zazdroszcze
Jutro będzie chrzest bojowy. Az się boję
To ja poproszę o wolnowar, nie mam pojęcia co to za cudo.
Zobacz, a niedawno pytałam cię o opinię o szybkowarze, kupiłam, używam, gaz oszczędzam i czas.
Tylko pamiętaj, jak mi się spodoba, żebyś mi czasem nie podawała linków do sklepów, bo mnie chłop z domu …. razem z garami:)
He, he, oczywiście, że podam I nawet na konkurs Cię zaproszę, w którym będziesz mogła wygrać wolnowar
Mnie najbardziej ciekawi na początek wolnowar bo nie słyszałam o nim do tej pory . A te kosmetyki od Madame Lambre wyglądają cudnie i też nie mogę się doczekać ich recenzji
Będzie niebawem i jedno i drugie
ERA MINERALS – bardzo fajne kosmetyki !