Chylińska, do pióra!

7 listopada 2012 Dla dzieckaKsiążka  11 komentarzy

Kobieta wielofunkcyjna, artystka o kilku twarzach.

Jeśli sądziliście, że Agnieszka Chylińska wyczerpała limit swoich zaskakujących metamorfoz, spieszę Was poinformować, iż właśnie wyciągnęła kolejnego asa z rękawa.

Była wokalistka O.N.A. zadebiutowała w roli… pisarki.

Za kilka miesięcy jurorka znanego telewizyjnego show powita na świecie swoje trzecie dziecko. Można zatem śmiało nadać piosenkarce miano eksperta z zakresu macierzyństwa. Czy dwójka pociech natchnęła ją do napisania książki, czy jest to kolejny zabieg, mający podtrzymać ogień popularności?

Zezię i Gilera można zaliczyć do literatury przygodowej. Pierwszym recenzentem książki Chylińskiej został jej kolega po fachu- Robert Kozyra. Dziennikarz, będący jednocześnie telewizyjną osobowością, docenił lekkość pióra Agnieszki, umiejętność zaciekawienia czytelnika historią bohaterów oraz poczucie humoru autorki.

Za debiutancki egzemplarz piosenkarki zapłacicie w księgarniach poniżej 30zł. W Internecie możecie przeczytać fragmenty przygód rodziny Zezików (na przykład na Plejadzie).

Czy sławne nazwisko i dotychczasowe osiągnięcia sprawią, że sięgniecie po Zezię i Gilera?

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

11 komentarzy w Chylińska, do pióra!

  • Olcia2251 says:

    Nominowałam twojego bloga do zabawy ;) . testerkaproduktow.blogspot.com

    • li_lia says:

      Dziękuję :) Zaraz do Ciebie zajrzę.

  • nikollet85 says:

    Przyznam szczerzę, że nawet nie wiedziałam, że jest z trzecim dzieckiem w ciązy…

    Lubię czytać książki, ale rzadko to robię z braku czasu, sama wiesz jak to jest posiadać dziecko, ja posiadam na stałe dwoje, a w porywach troje…
    Żeby móc poczytać cokolwiek dobra musiałaby mieć przynajmniej 30 godzin a noc (bo wtedy mam czas dla siebie) trwać co najmniej 16 godzin.
    Czy sięgnę po książke, byc może tak, jak dzeci podrosną :) )

  • mentoska says:

    A ja bym chętnie przeczytała. Lubię Agnieszkę i jej poczucie humoru, całkiem fajna babka ;)
    Dobrze, że zapytałaś o to serum, zapomniałam napisać, że można je dostać tylko w aptekach..

    • li_lia says:

      A widzisz. Popytam u siebie. Dziękuję :*

  • Pastelle says:

    Przyznam, że takie celebryckie książki działają na mnie niczym płachta na byka. Z założenia nie kupuję, nie sięgam, nie czytam… Pewnie robię błąd, ale wszystkie Cichopki, Ibisze i cała reszta domorosłych pisarzy do mnie nie przemawia. Nikt przecież nie jest aż tak wszechstronnie utalentowany…

    • li_lia says:

      Kochana, pragnę zauważyć, iż Cichopki i Ibisze ,,napisali” poradniki :) Tutaj mamy do czynienia z powieścią :)
      Czytałam fragmenty w sieci i prawdopodobnie się skuszę :)

    • Pastelle says:

      Niestety mam dla nich wszystkich jeden worek tylko – tak w ramach ekologii i ograniczania zajętej przestrzeni życiowej. Poczekam jednak Twoją recenzję, może mnie przekonasz :*

    • li_lia says:

      Postaram się. Książka już do mnie ,,idzie” :)

  • mamaagatki says:

    Nawet nie wiedziałam, że Agnieszka wzięła się za pisanie. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się po niej tego :) na pewno poczytam te dostępne fragmenty bo jestem ciekawa co z tego wyszło, a ogólnie to lubię jej poczucie humoru więc może książka przypadnie mi do gustu:)

    • li_lia says:

      Własnie to ostatnie i zdolność wnikliwej obserwacji otoczenia najbardziej u niej cenię. Mam ogromną nadzieję, ze przełoży się to na treść lektury :)

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>