-
Czy Mikołaj zna Stevena Seagala?
25 grudnia 2013 Dla dziecka, Książka
-
Niektórzy próbowali przyłapać go na gorącym uczynku. Obmyślali sprytne pułapki, a w ich pobliżu rozstawiali stanowiska dla wartowników, którzy i tak zasypiali przed jego przybyciem. On tymczasem, mimo sporej nadwagi, potrafił przecisnąć się przez wąski komin, nie brudząc przy tym swego czerwonego uniformu, albo w mgnieniu oka, niezauważalnie przekraczał próg domu lub mieszkania.
Wielu próbowało go naśladować. Marne imitacje słynęły z braku elementarnej wiedzy o profesji świętego M, posiadały odklejane brody, które niejednokrotnie demaskowały oszustów. W ich wykonaniu słynne ,,Hoł, hoł, hoł” brzmiało, jak fałszywa nuta niedoszłego uczestnika Szansy na sukces.
Zapewne kolejne pokolenia nie zgłębiłyby licznych tajemnic sympatycznego właściciela ogromnej fabryki zabawek, gdyby nie dociekliwość Adama Zabokrzyckiego.
Zanim po krótkiej świątecznej przerwie drzwi stacjonarnych i wirtualnych sklepów ponownie otworzą się dla klientów, by ci mogli (zgodnie z przepisami lub korzystając z dobrej woli sprzedawców) zwrócić nietrafione prezenty, wyobraźcie sobie sytuację, w której to nie Wasza pomysłowość, zasobność portfela lub zdolność kredytowa odegrają główną rolę, a o wigilijne podarunki zadba Święty Mikołaj. Zapomniałam dodać, że uczyni to całkowicie bezinteresownie. Żadnych rat, przerażająco wysokich odsetek, stania w długich kolejkach, a wszystko to po to, by ujrzeć przelotny uśmiech na twarzach najbliższych, albo usłyszeć poirytowany głos kogoś, komu zamiast radości sprawiliśmy nietrafionym prezentem zawód. Takie rzeczy zdarzają się tylko w bajkach, albo w reklamie znanego producenta, prawda?
Niektórzy rodzice obdzierają swoje dzieci ze złudzeń, próbują wyperswadować wiarę w zakorzenioną w naszej tradycji postać. Czy jest to przejaw pragmatyzmu, sposób na uchronienie pociechy przed rozczarowaniem, izolowanie od magicznych aspektów życia? A może staliśmy się narodem tak bardzo nastawionym na konsumpcję, branie i interesowne dawanie, że największą satysfakcję sprawia nam świadomość wymuszonej wdzięczności? Jeśli jednak mimo wieku i przekonań, dopuszczacie do siebie możliwość istnienia Świętego Mikołaja, książka, będąca pamiętnikiem wspomnianej postaci, okaże się nie tylko doskonałą lekturą, lecz przede wszystkim hitem zimowych świąt.
Adam Zabokrzycki wraz z Martą Długołęcką stworzyli zgrany zespół, który dla czytelników i amatorów wyjątkowych ilustracji przygotował nie lada gratkę. Zagłębiając się w tekst autora stopniowo poznajemy siedem sekretów tytułowego bohatera, zajmującego się nie tylko kwestią produkcji i dystrybucji prezentów, czytaniem korespondencji, napływającej z całego świata, ale również przyziemnymi sprawami. Jak się okazuje, Mikołaj ma liczne grono przyjaciół, zarówno wśród zwierząt jak i ludzi. Ale kiedy na stronach książki pojawił się Steven Seagal byłam pozytywnie zaskoczona fantazją autora. W każdym razie Pamiętnik został napisany w taki sposób, aby ukazać okres Bożego Narodzenia, samego Mikołaja oraz pozostałe postaci z różnych perspektyw. Zabokrzycki udzielił głosu sympatycznemu rodzeństwu, pochodzącemu oczywiście z naszego kraju, wszechwiedzącemu narratorowi, mikołajowym pobratymcom oraz samej gwieździe tejże historii.
Sekrety Świętego Mikołaja ukazują czytelnikowi świat, w którym słuszne postawy, takiej jak solidarność, przeciwdziałanie przemocy czy dewastacji środowiska, zdrowa ciekawość, odpowiedzialność za drugiego człowieka, są godne naśladowania. Główny bohater nie jest zacofanym, stroniącym od technicznych nowinek, staruszkiem, choć nadal podróżuje w staroświecki sposób, zaprzęgając do sań swoje wierne renifery. Jest istotą posiadającą dobre serce, wyposażoną w świetną intuicję, której proste rzeczy sprawiają przyjemność.
Ilustracje, pełne humoru, niezwykle realistyczne, choć przedstawiające fantastyczne postaci lub sytuacje, korespondują z tekstem, pobudzają wyobraźnię, stanowiąc wspaniały dodatek do książki.
Dla tych, którym święta kojarzą się z emisją przygód Kevina, pozostawionego w domu lub w Nowym Jorku, dla osób bez przekonania łamiących się opłatkiem, zabieganym rodzicom, dzieciom oczekującym kolejnych zabawek, a także tym, dla których Boże Narodzenie jest czasem cudów, wzajemnego przebaczenia i zacieśniania rodzinnych więzi Pamiętnik Świętego Mikołaja okaże się wspaniałym podarunkiem.
Pamiętnik świętego Mikołaja
7 Tajemnic Świętego Mikołaja
Tekst: Adam Zabokrzycki
Ilustracje: Marta Długołęcka
Liczba stron: 110
Wrocław 2013
Wydawnictwo Siedmioróg
Półka: książka otrzymana do recenzji
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Fajna książeczka Moje dziecko nadal wierzy w Mikołaja:)
Podoba mi się ta książeczka, aż sama bym ją chętnie przeczytała
Uwielbiam takie świąteczne pozycje. Tą też kiedyś chciałabym mieć w swojej biblioteczce;)
Choć nie za bardzo jestem na bieżąco w świątecznych i dziecięcych książeczkach to ta wygląda interesująco.