Być może wydaje się Wam, że kolorowe gumki, wykorzystywane głównie do tworzenia biżuterii, bezpowrotnie utraciły zainteresowanie ze strony dzieci. Gdy rynek zdążył nasycić się wszelkimi wersjami wspomnianych produktów (na przykład świecącymi w ciemności), a także akcesoriami (krosnami, zapinkami), nadeszła pora na wdrożenie ,,chałupniczych koncepcji”.

Wraz z moimi podopiecznymi postanowiliśmy przekształcić leśne skarby w ponadczasowe zabawki, które nie tylko pozwalają w kreatywny sposób spędzić czas, co wręcz korzystnie wpływają na rozwój przyszłych żaków.

Doskonałym wstępem, wprowadzającym dzieci w temat związany z lasem, okazały się (przytaszczone przeze mnie do przedszkola) drewniane krążki. Odstąpiłam od abstrakcyjnych opowieści na rzecz konkretnej praktyki, dzięki czemu moi uczniowie za pomocą różnych zmysłów odkrywali tajemnice leśnej flory. Dotykając pozostałości po dorodnej sośnie, dzieci mogły poznać przybliżony wiek wspomnianego drzewa, porównać je z twardszym pieńkiem, porozmawiać o jego właściwościach, przeznaczeniu, a nawet podywagować o niecodziennym wykorzystaniu.

Za pomocą piły mechanicznej kawałkom drewna nadałam wspomniany kształt. Niewielkie okręgi przypadkowo pozbawione zostały kory, którą przeznaczyłam do ozdobienia tematycznego kącika.

Wykorzystując niecałą powierzchnię drewna, powbijałam gwoździe, dbając o to, by każdy z nich został solidnie przytwierdzony. Sosna jest dość miękka, więc praca poszła mi szybko i sprawie.

Po rozmowie, dotyczącej różnicy pomiędzy drzewami liściastymi i iglastymi, przeszliśmy do twórczego działania. Siedzące w ławkach dzieci, otrzymały krążki oraz zestawy kolorowych gumek. Omówiwszy zasady bezpiecznego obchodzenia się z ,,domowej roboty” zabawką, zerówkowicze rozpoczęli praktyczną część zajęć.

Początkowo każdy skupiony był na ,,własnym materiale”. Z czasem dzieci zaczęły łączyć krążki, tworząc tory przeszkód, wyszukane przeplatanki.

Do znudzenia poruszam temat, związany z małą motoryką. Teraz dodam również pozostałe zalety korzystania z opisanej zabawki. Proszę zwróćcie uwagę na jej walory uspokajające, wyciszające, wymagające skupienia uwagi. Niektóre prace są chaotyczne, inne prezentują wysoki poziom, świadczący o planowaniu, precyzji. Radości, wynikającej ze stworzenia czegoś ciekawego, innego od przedmiotów, z którymi dziećmi obcują na co dzień, nie da się zważyć ani zmierzyć żadną miarą. Pamiętajcie, podczas pracy zaangażowane są nie tylko palce, oczy, ale przede wszystkim wyobraźnia.

Możecie pokusić się o wykonanie bardziej złożonych, albo dających więcej możliwości podstaw. My na pewno nie poprzestaniemy na najprostszej wersji

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

• E-mail
|
• Więcej postów (1459)