Moja pierwsza blogowa wymianka

6 listopada 2012 Dla dzieckaDodatki  19 komentarzy

Zaradność jest w cenie :)

Uszczupliłam swoje kosmetyczne i biżuteryjne zbiory i zadebiutowałam na wymiankowym rynku.

Cieszę się ogromnie, że do powyższej sytuacji namówiła mnie Ula.

Oto, co znalazłam w mojej paczuszce.

Jesteśmy z Nadzią zachwycone nową czapką. Rudolfina podbiła nasze serca. Jest wręcz idealna na jesienne chłody.

Urzekła mnie czerwonym noskiem, elfimi uszami. Jednak jej największym atutem jest poroże :) , które czyni ją wyjątkową czapeczką.

Nasz świąteczny gadżet posiada praktyczne wiązanie w formie dwóch starannie zaplecionych warkoczy. Zabezpieczają one czapkę przed porwaniem jej przez wiatr i chronią uszy mojej pociechy.

Nadzi tak bardzo się spodobała, że nie chciała jej zdjąć w domu. Zajętą rysowaniem moją Rudolfinę ciężko było namówić do cierpliwego pozowania.

Nie tylko Nadzia została uszczęśliwiona. Dla mnie również znalazło się coś miłego w przesyłce. Ula zrobiła mi cieplutką opaskę w kolorze czekoladowego brązu. Jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie lubią nosić czapek :)

 

Nasza kolekcja wyjątkowych czapeczek liczy sobie trzy sztuki. Wcześniej z kramiku Uli kupiłam dla Młodej Pieska:

oraz Żabkę, która cieszy się w moim mieście ogromną popularnością. Żadna mama nie przejdzie obok niej obojętnie

 

Jeżeli chcielibyście zamówić u Uli wykonanie czapeczki, szalika, rękawiczek dla swojej pociechy, albo dodatku dla siebie, zajrzyjcie na jej bloga TUTAJ. Tylko legalnie uprzedzam- nie zwlekajcie z decyzją i zapiszcie się do kolejki oczekujących :) Nie będziecie rozczarowani :)

A Wy, Moi Drodzy, braliście udział w blogowych wymiankach? Może zorganizujemy podobną akcję na kilku blogach?

 

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

19 komentarzy w Moja pierwsza blogowa wymianka

  • wiola says:

    Ja tez czekam w kolejce do Ulci. A opaskę tez będę miała, tylko fioletową ;)
    Wymianka , fajny pomysł :) Piszę się .

    • li_lia says:

      Zrobimy listę chętnych, aby każdy miał możliwość zapisania się i pozostanie kwestia dogadania szczegółów, losowanie par i wyznaczenie terminu :)

  • Ula K. says:

    Dziękuję za piękny wpis :) Nadzi pasują te zwierzątka na główce ;)
    Pragnę podziękować raz jeszcze za wymiankowe kosmetyki – każdy z nich się bardzo przyda!
    Jeśli chodzi o wymiankę na blogu – także jestem chętna i możesz zapisać mnie na listę ;)

    • li_lia says:

      Cieszę się bardzo, bardzo :*

  • Śliczne są te czapeczki! Takie radosne i oryginalne! Jestem pełna podziwu dla talentu Pani Uli, gdyż czyni prawdziwe cudeńka:) A Nadzia jest bardzo uroczą dziewczynką, w „Rudolfinie” wygląda słodziutko:) Pozdrawiam.

    • li_lia says:

      Dziękuję w imieniu Nadzi i przyłączam się do pochwał dla Uli :)

  • Pastelle says:

    Bosko wyglądacie dziewczynki. Ula robi najładniejsze czapeczki, jakie widziałam. Wymianka blogowa – fajna sprawa :)

    • li_lia says:

      Kochana moja, ale TY również masz talent. Szydełko i druty Cię lubią :) Widziałam Laurkę w Twoich dziełach.

    • Pastelle says:

      u mnie to tak od czasu do czasu, na własne potrzeby, więc się nie liczy – to zupełnie inna ranga i kategoria. Gdzie mi tam Do umiejętności i pomysłów Uli

    • li_lia says:

      Najważniejsze Gosiu, że masz satysfakcję z tego, co sama zrobiłaś, prawda?

    • Pastelle says:

      zakładając, że się udało, to tak ;D

  • karcelka says:

    Moja mama również ma talent w rękach, więc ja osobiście nie narzekam na brak czapek,szalików itp. Próbuje ją teraz namówić na komin,ale coś zabrać się nie może :(
    A Pani Ula robi faktycznie słodkie czapeczki dla dzieci :)
    Jeśli nie zrezygnuje to na przyszłą zimę zgłoszę sie do niej :)

    Co do wymianek kosmetycznych to jest to super pomysł :)
    Sama planuje lada dzień wystawic u siebie na wymiankę kilka ciuszków, więc zapraszam :)

  • mamaagatki says:

    Śliczne te czapeczki, żabka najbardziej przypadła mi do gustu :)

    • li_lia says:

      Dziękuję, teraz szykujemy się na baranka :)

  • mentoska says:

    Nadzia świetnie wygląda w tej reniferowej czapce, sama słodycz! :)
    A jeżeli chodzi o wymiankę to kusi mnie, żeby zorganizować coś takiego z dziewczyną mieszkającą w UK, tam tyle świetnych kosmetyków, niedostępnych w Polsce…

    • li_lia says:

      Tylko Justynko weź pod uwagę koszty przesyłki, które mogą Cię wynieśc tyle, co zawartosć paczki :(

    • mentoska says:

      Zdaję sobie z tego sprawę, niestety.. :(

  • Agusia says:

    Cudne czapeczki, na pewno idąc ulice Nadzia zwraca uwagę wszystkich przechodzących bo wygląda w nich uroczo :D . Jak bym była dzieckiem marzyła bym o takiej czapce:P

    • li_lia says:

      Agusiu, co nam szkodzi się w takie zaopatrzyć? Myślę, że byłybyśmy atrakcją naszych chodników, paradując w takich czapencjach ‚)

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>