Oblej wodą tę książkę

20 marca 2015 Dla dzieckaDodatkiKsiążka  4 komentarzy

Czy zauważyłaś, aby Twoja pociecha wykazywała zainteresowanie pracami plastycznymi? Pełen energii przedszkolak z entuzjazmem tworzy ,,dzieła sztuki”? W dłoniach dzierży kredki, ołówki, mazaki, pisaki, Ty zaś nieustannie dokupujesz kolejne ryzy papieru?

Być może zainteresuje Cię kreatywna książka, zawierająca ukryte obrazki, które ujrzą światło dzienne po potraktowaniu ich wodą, następnie znikną i cierpliwie będą oczekiwały kolejnego odkrycia.

Niekończąca się zabawa?

Trafna inwestycja w produkt wielokrotnego użytku?

Czy może rodzicielski kit?

DSC_0053

Sam pomysł malowania bezbarwnym płynem wydał mi się kapitalny. Wyobraźcie sobie zabawę, która wymaga użycia 2 elementów (kartka + woda) i nie wiąże się z powstaniem bałaganu. Mamy zatem sposób na kreatywne spędzenie czasu, zaangażowanie rodzica/opiekuna w tworzenie czegoś razem z dzieckiem, wspólne odkrywanie papierowej tajemnicy. A wszystko to dzięki zainwestowaniu niewielkie kwoty w przedmioty wykonane starannie w oparciu o ciekawą koncepcję.

Colorino Creative Water art

Colorino Creative Water art

DSC_0044

Książeczka Colorino Creative, którą zakupiłam w Netto za niecałe 13zł, w swym wnętrzu skrywała 4 grube kartonowe strony, na których umieszczono obrazki, przedstawiające mieszkańców mórz i oceanów (wizualizacja na okładce). Ukryte obrazy zamknięto w skoroszycie o formacie A4 i do okładek przytwierdzono za pomocą plastikowej sprężyny. Strony, niewyginające się, nierozwarstwiające pod wpływem wody, na pierwszy rzut oka sprawiały solidne wrażenie. Pod wpływem wilgoci zaczęły się jednak deformować.

Colorino Creative Water art

DSC_0028

DSC_0033

DSC_0040

Aby rozpocząć twórczą pracę, dekompletujemy magiczny przyrząd do malowania, składający się z 2 elementów: pojemniczka na wodę oraz części zawierające pędzel. Następnie do niewielkiego naczynia wlewamy wodę lub po prostu korzystamy z bieżącej wody z kranu. Ściskamy żółty, miękki pojemnik (przypominający wielkanocną sikawkę) i nabieramy wodę. Montujemy niebieską górę i przystępujemy do zabawy. Pełen zbiorniczek powinien wystarczyć na wykończenie jednego obrazka.

DSC_0031

Delikatnie wyciskamy wodę z plastikowego zbiornika. Krople osadzą się na pędzlu. Następnie stopniowo malujemy bezbarwnym płynem stronę. Od razu pojawia się kolorowy obrazek. Woda nie rozmazuje jego konturów.

DSC_0047

DSC_0048

DSC_0053

Chociaż rysunek przebija przez białą warstwę mojej córce i tak wielką radość sprawiło ,,wydobycie go z głębi kartki”.

Z jednej strony to dobrze, że od razu wiadomo, jaki efekt uzyskamy po potraktowaniu obrazka wodą, z drugiej zaś myślę, że element zaskoczenia spotęgowałby powyższe uczucie.

DSC_0056

DSC_0064

DSC_0066

DSC_0078

DSC_0098

Zaskakującym jest fakt, że jeszcze nieskończony obrazek stopniowo zanika. Gdy tylko woda zaczyna wysychać, intensywne barwy, ówcześnie wydobyte dzięki specjalnej technice, po prostu tracą swą moc. Nie ukrywam, że poirytowało to Nadię, niezadowoloną z ,,syzyfowej pracy”. Zaczęła więc rozlewać wodę na kartce, tworząc kałuże, co przyspieszało odkrywanie kolorów. Nadmiar płynu przebił się na drugą stronę, chronioną polakierowaną warstwą, tworząc nieestetyczne plamy i naruszając kolejny obrazek.

Wysychanie gotowej pracy trwa do kilku godzin i uzależnione jest od ,,stopnia zalania” ;)

Efekt znikających kolorów zapewnia długotrwałą i wielokrotną zabawę. Tak naprawdę obrazek może nigdy nie zostać ukończony, ale przecież o odbarwiających właściwościach producent poinformował na okładce.

Colorino Creative Water art

Serię Creative tworzą różnorodne książeczki wzbogacone o kredki, pisaki, czy też inne narzędzia (magiczne latarki, okulary 3D), niezbędne do zabawy. Aktualnie posiadamy dwa kreatywne zestawy (mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zaprezentuję na blogu następny) nie wykluczam nabycia kolejnych egzemplarzy.

Gdzie możecie zakupić opisany produkt? Aktualnie w Netto oraz w sklepach internetowych.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

4 komentarzy w Oblej wodą tę książkę

  • Maja says:

    Fantastyczna sprawa! Pamiętam, że jako dziecko miałam taką malowankę wodną, tz. nie dokładnie taką ;) Moja nie była tak dobrze wykonana – była zwykłą papierową malowanką z obrazkami z Króla Lwa. Kolory wydobywane z niej też były za pomocą wody, ale nie znikały po wysuszeniu. Do dziś pamiętam intensywność tych barw! Bardzo chciałam kupić taką malowankę mojemu siostrzeńcowi, ale niestety nigdzie jej nie znalazłam – myślę jednak, że Colorino godnie ją zastąpi :) )

    • li_lia says:

      Moja Droga, takie malowanki były kiedyś hitem. Czym prędzej udaj się do Netto, albo zamów przez internet :) Siostrzeniec będzie wniebowzięty ;)
      Pozdrawiam Cię serdecznie :)

  • Dorotxy says:

    No ciekawa zabawa, tylko Wikusia też się pewnie by poirytowała ;) )) Ona lubi takie plastyczne rzeczy, co chwila blok i farby jej się kończą ;) A tego cuda nie widziałam w moim netto muszę zwrócić uwagę…

  • Madamegreen says:

    Świetny pomysł, tylko szkoda, że ma tyle wad :) Szczerze mówiąc nigdy wcześniej nie słyszałam o czymś takim :)

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>