Przyjaciele z Afryki (WIDEO)

3 listopada 2013 Dla dzieckaKsiążka  13 komentarzy

Jak się nazywa jednogarbny wielbłąd?

Które zwierzęta uwielbiają konsumować lody?

Czy lew ma smykałkę do biznesu?

W jaki sposób żyrafa myje swoją długą szyję?

Odpowiedzi na powyższe pytania udzieli Wam kolorowa książeczka o nietypowym kształcie, której udało się zaskarbić sympatię mojego dziecka.

 DSC_0012

DSC_0013

DSC_0015

Wyruszmy w podróż do odległej Afryki. Co prawda nie potrzebujemy żadnego środka transportu, wystarczy nam wyobraźnia oraz wierszowany ,,atlas”. Już sam fakt, iż jego wygląd odbiega od typowych książeczek, których odbiorcami są najmłodsi czytelnicy, przyczynia się do wzrostu zainteresowania jego istnieniem. Grube, jakby pokryte lakierem strony, nie stanowią zagrożenia dla naszych pociech, za to skutecznie przykuwają uwagę i zachęcają do wodzenia po ich powierzchni paluszkiem. Jednak nie tylko forma jest tutaj istotna, liczy się również ciekawa treść oraz tryskające humorem ilustracje.

DSC_0016

Komizm sytuacyjny, uwieczniony na obrazkach, z pewnością poprawia samopoczucie czytelnika, sprawiając, iż bohaterowie stają się bardziej sympatyczni i pozbawieni typowych dla swego gatunku, dzikich cech. Kto to widział, by żyrafa oddawała się zabiegom higienicznym w wannie w towarzystwie gumowej kaczki i słonia, zachęcającego ją do wzięcia wspólnego prysznica? Lew, który na przyrodniczych filmach pożera swe ofiary w książce Doroty Skwark przeobraża się w handlowca, opierającego swój biznes na sprzedaży lodów i ciast. O tym, iż był to intratny pomysł świadczy niekończąca się kolejka klientów, którym upalny klimat kontynentu musi dawać się we znaki. Niektóre ze zwierząt wcale nie dbają o linię, zaspokajając swój wilczy apetyt sporymi porcjami zimnych smakołyków, inne zaś, jak zapobiegliwy pawian, troszczący się o swoje zdrowie, potrafi zachować umiar, nawet jeśli chodzi tylko o drobne, choć kaloryczne przyjemności. Uśmiech na twarzy dziecka wywołuje także hipopotam, odziany w kolorową czapkę i gustowny sweterek w żółte koła. I tylko jednogarbne wielbłądy okazują brak zainteresowania tym całym lodowym zamieszaniem.

Nawet jeśli odbiorcą książeczki jest przedszkolak, niewiele wiedzący o podziale świata na lądy i oceany, dla którego nazwy kontynentów stanowią czystą abstrakcję, obcowanie z utworem, który w klarowny i zabawny sposób (aczkolwiek w znacznym stopniu zniekształcającym rzeczywistość) przedstawia życie nieznanych mu zwierząt okazuje się ciekawą przygodą. Przyswajanie wiedzy nie musi kojarzyć się z czymś nudnym. Dysponujemy edukacyjnymi pomocami, zmieniającymi naukę w zabawę i właśnie do nich należą Przyjaciele z Afryki. Krótki, wierszowany tekst wręcz prowokuje rodzica do tego, by czytając spróbował modulować głos, wczuł się w rolę bohaterów, zaakcentował trudne, będące dla dziecka nowością wyrazy. Melodyjność utworu, układ rymów zachęca także do odśpiewania jego treści. Można go również wykorzystać podczas domowego teatrzyku, prosząc malucha, aby pokazywał czynności o których przed chwilą czytaliśmy.

Starszym dzieciom, doskonale znającym alfabet, które potrafią już pisać i czytać, proponuję podyktować Przyjaciół z Afryki, taktując tekst jako doskonały przykład ortograficznego dyktanda. Po skończonej lekturze warto przepytać pociechę, sprawdzając co zapamiętała z utworu. Namówmy ją również do tego, aby wymieniła zwierzęcych bohaterów, spróbowała opisać nietypowe dla nich zachowania.

Zauważyłam, że Nadia, znając niemalże cały tekst na pamięć, próbuje ,,czytać”, komentując obrazki i tworząc własną wersję znanej historyjki.

DSC_0017

Aktualnie w sklepie Wydawnictwa Monika Duda, nakładem którego ukazali się Przyjaciele z Afryki, książkę można nabyć w promocji. Cena książki wynosi zaledwie 5zł.

 

Przyjaciele z Afryki. Chatka pełna zwierząt

Tekst: Dorota Skwark

Ilustracje: Monika Giełżecka

Format: 200x200mm

Liczba stron: 12

Oprawa: sztywnostronnicowa

Wydawnictwo Monika Duda

 

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

13 komentarzy w Przyjaciele z Afryki (WIDEO)

  • Kiti says:

    Za 5 złotych to faktycznie warto, ja kupiłabym ją dla samych hipopotamów, które uwielbiam:)

    • li_lia says:

      Kochana, zatem jeśli tylko trafisz na nią w księgarni, albo po prostu skorzystasz z wyprzedaży w sklepie wydawnictwa, nie wahaj się.

  • Kruszynka says:

    Prześliczne są te ilustracje i kształt książki również mi się podoba.

    • li_lia says:

      Moje dziecko również zwróciło uwagę na te aspekty.

  • nikollet85 says:

    mam ta bajke ! Laurka ja strasznie maltretuje :)

    • li_lia says:

      To jest właśnie taka książeczka, która nie może leżeć bezczynnie na półce. Jeśli się ją czyta i ogląda to tylko intensywnie ;)

  • Mamy ją :) Kupiłam ją kiedyś w kiosku. Wyróżniała się na tle innych kształtem i korzystną ceną ;)

    • li_lia says:

      I na pewno nie żałujesz tego zakupu, prawda?

  • malenka says:

    Uwielbiam takie książeczki :) Często powracam do bajek z dzieciństwa :)
    Dziękuję za ciepłe słowa, z chłopakiem już zgoda :)

    • li_lia says:

      Służę uprzejmie. To, co napisałam, było szczere.

  • Yllla says:

    Jaka ładna :) Mojej Wiki by się spodobała :)

    • li_lia says:

      Nie wątpię :)

  • Alicja says:

    Przepiękne są takie książki, szczególnie o nieregularnych kształtach są świetnym pomysłem :)

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>