Robimy KALEJDOSKOP

20 stycznia 2013 Dla dzieckaDodatki  10 komentarzy

DSC_0105

Szukam nowego domu. Chcę się uwolnić od tysięcy lat spędzonych w ciasnej lampie. Do szału doprowadza mnie każda ludzka dłoń, która w nadziei na spotkanie ze mną pociera powierzchnię glinianego naczynia.

Chciałbym zmienić otoczenie. Zobaczyć świat z innej perspektywy. Wpuścić do swoich czterech kątów odważne smugi światła. Pozwoliłbym się zamknąć w przestrzeni ograniczonej przez lustra. Dotąd swoje odbicie mogłem dostrzec jedynie w oszołomionych oczach moich właścicieli.

Gdyby tylko ktoś wypowiedział życzenie i zamknął mnie w kalejdoskopie. Godzinami mógłbym przypatrywać się zsynchronizowanym ruchom przemieszczających się figur. Oczekiwanie na chwilowe opuszczenie tego miejsca, umilałyby mi melanże barw ukradzionych motylom, rajskim ptakom oraz roślinom, których istnienie nadal dla ludzkości pozostaje tajemnicą. Dla niektórych byłbym kolejną zabawką, optycznym urządzeniem, ale jakże chętnej zmieniałbym to, co kryje się w zakamarkach ich świadomości w namacalną rzeczywistość.

- Aladyn

Zaskoczę Was, tym razem obeszło się bez pomocy ze strony Pana Męża. Trochę żałuję, że moja siostrzenica nie mogła uczestniczyć w montowania kalejdoskopu, ale z racji wszech panującego choróbska i grypy, która i ją dopadła, musiała zostać w domu. Tak więc przystąpiłam do budowy niezwykłej lunety w pojedynkę.

DSC_0020

Podobnie jak w przypadku Latającego Miasta czy Pajacyków i węża zestaw posiada intrygujące opakowanie, które uchyla rąbka tajemnicy odnośnie swojej zawartości, obiecuje dobrą zabawę, ale pozostawia również pole do popisu młodemu konstruktorowi.

DSC_0024

W pudełku znajdują się następujące przedmioty:

- klej w tubie

- pędzelek, który przyda się podczas klejenia

- zamknięty, plastikowy słoiczek z patyczkiem i kartonikiem

- 3 bambusowe patyczki

- 3 prostokątne lusterka

- 2 gumki recepturki

DSC_0028

- tekturowy szablon

- biała kartka z zaznaczonymi liniami

- 4 kolorowe paski

- spora ilość kolorowej bibuły

- bezbarwna, samoprzylepna folia, która rozprasza światło

- 2 kółka wykonane z pleksi

- 10 prostokątnych folii samoprzylepnych w różnych kolorach

Oprócz tego potrzebne będą:

- nożyczki

- niewielka ilość wody (do rozcieńczania kleju)

- gazeta (zabezpieczy stolik podczas klejenia)

DSC_0035

Podstawą kalejdoskopu jest jego korpus. Wykonam go z lusterek. Zanim ich jednak użyję, muszę odkleić folię, która chroni powierzchnię zwierciadeł przed zarysowaniem.

DSC_0038

DSC_0037

DSC_0040

Teraz wystarczy wspomóc się tekturowym szablonem i złożyć go tak, by przypominał trójkątny tunel. Następnie do jego boków przyłożyłam lusterka, taflę odbijającą obraz skierowałam w stronę środka tunelu. Całość zabezpieczyłam z dwóch stron gumkami recepturkami i wyrównałam.

DSC_0042

DSC_0043DSC_0044

Sięgnęłam po kartkę z zaznaczonymi liniami. Wycięłam 9 prostokątów. Na początku sądziłam, że zużyję tylko 3, a reszta spełni rolę zapasowych pasków. Nic bardziej mylnego. Każdy egzemplarz ma swoje przeznaczenie.

DSC_0045

DSC_0047

DSC_0049

Teraz przyszła kolej na rozcieńczenie kleju. Jako miarki użyję plastikowej łyżeczki, dołączonej do pudełka z mlekiem Nadii. Wycisnęłam do łyżeczki klej, przelałam do plastikowego słoiczka i dodałam taką samą ilość wody. Następnie za pomocą pędzelka dokładnie wymieszałam powstałą substancję.

DSC_0050

DSC_0051

DSC_0052

Rozłożyłam na stoliku starą gazetę. Przyrządzonym roztworem kleju potraktowałam po kolei 3 papierowe prostokąty. Musicie pamiętać, że po namoczeniu stają się bardzo delikatne i mogą się porwać. Każdym z nich ciasno i niezwykle precyzyjnie okleiłam boki i środek korpusu, zważając na miejsca styku lusterek. Odstawiłam model na kilkanaście minut, aby klej zdążył wyschnąć.

DSC_0054

DSC_0055

W międzyczasie zabrałam się za ozdabianie kółek. Każde z nich zabezpieczone zostało folią. Należy ją usunąć.

DSC_0058

DSC_0060

Następnie mniejsze z kół przyłożyłam do przezroczystej folii i wycięłam okrągły kształt, który przykleiłam na powierzchni koła. Przy użyciu wyciągniętego ze słoiczka patyczka, przebiłam dziurkę, znajdującą się na środku koła. Zadaniem tej przezroczystej folii jest rozpraszanie światła.

DSC_0061

DSC_0062

Najprzyjemniejszą częścią tworzenia kalejdoskopu jest moment ozdabiania kół. Dzięki aż 10 kolorowym foliom możemy stworzyć niezwykłe mozaiki. Zastanówcie się jakie kształty powinny znaleźć się we wnętrzu niezwykłej lunety. Czy będą to tradycyjne figury czy fantazyjne formy. Pamiętajcie, małe koło ozdabiamy wyłącznie z jednej strony, tej na której nie przykleiliśmy bezbarwnej folii. Większe koło upiększamy dwustronnie.

DSC_0065

Tak oto wygląda efekt mojej pracy. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak miło spędziłam czas, relaksując się podczas wycinania kolorowych wzorów. Nie zauważyłam, że zegarek oznajmił obiadową porę. Ale jak mogłam oderwać się od tworzenia kalejdoskopu w takim momencie?

DSC_0066

DSC_0067

Wróćmy zatem do korpusu. Delikatnie ściągnęłam recepturki i przy użyciu plastikowej listwy (wcześniej doczepione do niej były kolorowe folie) wypchnęłam z wnętrza kalejdoskopu tekturowy stelaż. Muszę przyznać, że czynność tę wykonywałam z duszą na ramieniu. Wyobrażałam sobie, że źle zamocowałam paski i konstrukcja niebawem runie. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca.

DSC_0069DSC_0072

DSC_0078

Zapewne chcielibyście w tym momencie rozpocząć ozdabianie kalejdoskopu, jednak na to jeszcze przyjdzie pora. Teraz zajmijmy się dalszym usztywnianiem korpusu. Sięgnęłam po kolejne 3 papierowe paski i 3 bambusowe patyczki. Każdy z patyczków przykleiłam w miejscu zetknięcia się lusterek. Zwróćcie uwagę, gdzie umocowałam najdłuższy z patyczków. Dlaczego różni się od pozostałych? Przekonacie się niebawem. Tymczasem zauważyłam, że wcale nie trzeba zginać papierków na połowę, aby ułatwić sobie ich przyklejenie. Wystarczy pokryć powierzchnie prostokątów klejem i przyłożyć tak, by patyczek znalazł się na środku każdego z kawałków. W taki oto sposób dodatkowo zabezpieczamy patyczki.

DSC_0079

Ostatnie 3 paski przydadzą się, aby zakryć nieestetycznie wyglądające miejsca po przyklejonych papierkach.

DSC_0080

DSC_0084

Ponownie zabieramy się do zabawy z kolorami. Nadszedł czas na skorzystanie z różnobarwnych bibuł. Jest ich tak dużo, że spokojnie starczy na położenie kilku warstw i na całkiem przyjemne eksperymentowanie ze wzorami. Posmarowałam powierzchnię korpusu klejem i ozdobiłam paskami bibuły. Zwróćcie uwagę, że niektóre z kolorów bardziej prześwitują i wymagają położenia kilku warstw.

DSC_0087

DSC_0089

Sięgnęłam po fioletową tekturkę, która znajdowała się w plastikowym słoiczku. Wygląda jak maleńka harmonijka. Nadałam jej kształt trójkątnego tunelu i skleiłam, ale tym razem nierozcieńczonym klejem. Musiałam ją przytwierdzić do podstawy trójkąta naszego korpusu. Sprawdzi się później w roli podpórki.

DSC_0092

DSC_0093

Do pełni szczęścia i ukończenia modelu brakuje nam jeszcze przekładek. W tym celu skorzystałam z 4 kolorowych i cienkich pasków oraz patyczka-wykałaczki. Co prawda potrzebujemy tylko 2 przekładek, ale nic się nie stanie jeśli wykonam ich w nadmiarze. Owinęłam kilka razy pasek wokół patyka, posmarowałam jego powierzchnię klejem i powtórzyłam czynność ciasnego nakładania na siebie pasków, aby otrzymać okrągłego ślimaka.

DSC_0096

DSC_0099

Przyszła pora na zwieńczenie naszego dzieła. Teraz poznacie tajemnicze przeznaczenie najdłuższego bambusowego patyczka. Otóż posłuży mi on do nadziewania elementów kalejdoskopu. Wybrałam dwie najładniejsze przekładki i najpierw nałożyłam jedną z nich na patyk, następnie uczyniłam to samo z dużym kołem. W dalszej kolejności umieściłam na patyku kolejną przekładkę oraz małe koło. Koniec patyka zabezpieczyłam silikonową rurką, która wcześniej ochraniała patyczek-wykałaczkę.

DSC_0101

Poproszę o fanfary. Oto chwila dla fotoreporterów. Mój kalejdoskop został ukończony!

DSC_0108

DSC_0113DSC_0114

DSC_0119

Wystarczy skierować go w stronę słońca albo lampy, spojrzeć do jego wnętrza i przesuwać kółkami, a naszym oczom ukażą się zadziwiające kombinacje kolorowych mozaik.

Po trzech tygodniach obcowania z Kreatywnymi Zabawkami doszłam do wniosku, iż najprzyjemniej pracowało mi się nad Kalejdoskopem. Nie wymagał on ode mnie wielkich pokładów cierpliwości, a jego spokojne wykonanie zajęło mi nieco ponad dwie godziny.

DSC_0021

W Kreatywnych Zestawach, które dostarcza nam LUKKA istotne jest to, że mamy pewien zarys finalnego efektu. Możemy sztywno trzymać się instrukcji, ale i tak to my decydujemy o ostatecznym wyglądzie każdej zabawki. Kiedy byłam w wieku dzieci, do których skierowane są kreatywne zestawy, jeden z programów telewizyjnych emitował odcinki MacGywera. Pamiętam, że Richard Dean Anderson imponował mi swoją pomysłowością i zaradnością. Marzyłam, by tak jak on potrafić stworzyć coś przydatnego i niezwykłego z niczego, czyli z tego, co miałam pod ręką. Dziś, jako duża dziewczynka nie wierzę w magię telewizji. Nie oznacza to jednak, że nie ciekawi mnie, jak różne przedmioty są zbudowane. Ogromną zaletą Kreatywnych Zabawek jest to, że ich pomysłodawczyni krok po kroku wyjaśniła proces ich powstania i zaszczepiła we mnie chęć tworzenia.

DSC_0025

Jest wiele sposobów na to, by zagospodarować wolnym czasem naszego dziecka. Możemy mu pozwolić zdobywać wirtualne światy, unicestwiać wyimaginowanych przeciwników, nic nie robić z wielogodzinnymi seansami przed telewizorem, przymykać oko na wałęsanie się z rówieśnikami po ulicach. Ale jeśli chcecie, by Wasze dziecko rosło w przekonaniu, że tylko dzięki ciężkiej pracy, intelektualnemu wysiłkowi, uzasadnionym kompromisom, pomysłowości i braniu pod uwagę dobrych rad, w przyszłości może tworzyć rzeczy niezwykłe, zadziwiać otoczenie intrygującą pasją i wierzyć we własne możliwości- POMAGAJCIE mu tworzyć SAMEMU zabawi i mniej lub bardziej praktyczne przedmioty.

Tak w praktyce działa kalejdoskop:

Zestaw do stworzenia Kalejdoskopu kupicie TUTAJ za 55zł

O innych Kreatywnych Zabawkach możecie poczytać na moim blogu tutaj:

- Latające Miasto- KLIK

- Pajacyki i wąż- KLIK

Niedługo pokażę Wam również do czego można wykorzystać elementy opakowania po Kreatywnych Zabawkach i jak zbudować z nich SZUFLADZIAKA.

Tymczasem zajrzyjcie na stronę lukka.pl i zobaczcie niezwykłe przedmioty, które zbudowlai uczestnicy zajęć prowadzonych przez Panią Małgorzatę Bojanowską:

fot. lukka.pl

fot. lukka.pl

P.S.

Wczoraj wieczorem na fanpejdżu bloga dyskutowałam z Wami o dzisiejszym wpisie. Jednemu z czytelników obiecałam osobiste podziękowanie za rozwiązanie zagadki. Krzysiu D- należą Ci się gromkie brawa :)

Gorąco zachęcam, abyście dołączyli do fanów obu moich blogów na Facebooku TUTAJ. Na bieżąco będziecie z kolejnymi wpisami, konkursami oraz wszelkimi akcjami.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

10 komentarzy w Robimy KALEJDOSKOP

  • nikollet85 says:

    Pamiętam, że jako małe dziecko miałam kalejdoskop, ale taki kupny, gotowy i bardzo mi się podobał.
    Takiego jeszcze n ie widziałam, ale podziwiam Cię za umiejętności w składaniu małych elementów, potrzeba do tego duzo cierpliowści :)
    Efekt końcowy jest zachwycający :)

  • wiola says:

    Bardzo ciekawy pomysł na prezent dla moich łobuziaków.

  • Mamiczka says:

    Świetny jest :) W przedszkolu też kiedyś robiliśmy takie rzeczy.

  • Karcelka says:

    warto się nad nim troszkę pomęczyć i przyłożyć,bo efekt końcowy super!

  • weronika says:

    Zapraszamy na rozdanie https://www.facebook.com/events/580892491937187/?ref=ts&fref=ts :) ))

  • Andzia6668 says:

    Też miałam kalejdoskop,fajna zabawka :)

  • lukka says:

    Chciałabym umieścić w Naszej Galerii zdjęcia Pani kalejdoskopu.
    Każde rozwiązanie może być inspiracją dla innych. Górnej granicy wieku autorów nie wyznaczamy:)
    Chciałabym usłyszeć os Pani czytelników opinie na temat ceny moich zabawek.

  • lukka says:

    Wybaczcie, literówka – miało być od Pani Czytelników

  • Yulia says:

    Pamiętam kalejdoskopy z dzieciństwa, uwielbiałyśmy z siostrami te kolorowe wzorki.

    • li_lia says:

      W takich tradycyjnych kalejdoskopach chyba szybki się przesuwały, prawda?

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>