-
Wiosenne kwiatki matematyczne
6 marca 2018 Dla dziecka, PRZEDSZKOLE, Zabawy z dzieckiem
-
Zaklinam rzeczywistość. Wpatruję się w termometr, marząc o temperaturze, przekraczającej 20°C. Niecierpliwie czekam na nową porę roku. Wiosna tymczasem zagościła w przedszkolu pod postacią kolorowych ozdób oraz tematów zajęć.
Ponieważ ostatnio rozmawiamy o zwiastunach następczyni zimy, postanowiłam przygotować adekwatne zadanie. Tak oto powstały Matematyczne Kwiatki.
Mają coś w sobie ze stokrotki, jednak daleko im do ideału. Mimo wszystko warto pokusić się o poświęcenie czasu na ich przygotowanie. To niestandardowe pomoce dydaktyczne, które w głównej mierze wymagają umiejętności przeliczania w zakresie 10., uważnego słuchania poleceń nauczyciela oraz korzystnie wpływają na małą motorykę. Wszakże młodzi uczniowie muszą sprawnie operować nożyczkami, by pozbawić papierową roślinkę zbędnej ilości płatków.
Zaczynamy od wycięcia kwiatków (poproście o pomoc swoich podopiecznych) oraz żółtych środków. Kółka te zawierają działania matematyczne (dodawanie oraz odejmowanie), których suma i różnica mieści się w zakresie 10.
Przygotowałam sporą ilość przykładów (które możecie za darmo pobrać z mojego dysku), tak, abyście mogli dostosować stopień trudności działania do umiejętności konkretnego ucznia.
Materiały dostępne są na moim dysku.
Zezwalam na ich niekomercyjne wykorzystywanie w domu oraz
w placówkach oświaty podczas zajęć.
Jeśli zechcecie umieścić informację o moich matematycznych kwiatkach,
pamiętajcie o podaniu źródła.
Przystępujemy do zabawy. Rozdajemy kwiatki oraz nożyczki. Wspólnie z dziećmi liczymy ile płatków mają rośliny (każdy kwiatek liczy sobie 10 płatków).
Zadaniem dzieci jest dokonanie obliczeń, umieszczonych w środku każdego kwiatka. Następnie należy odciąć tyle płatków, aby pozostała ilość, była adekwatna do wyniku działania.
Przykład:
7-2=5
Przy założeniu, że każdy kwiatek ma 10 płatków, musimy odciąć 5, aby pozostało nam 5.
Płatki można odcinać pojedynczo lub za jednym zamachem.
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Najnowsze komentarze
EWELINA: ŚWIETNY POMYSŁ. DZEKI ZA »
Natalia: chciałabym kupić są »
Barbara: Witam serdecznie »
li_lia: Dzień dobry. Niestety »