-
Wizytówki z makaronu (przedszkolne inspiracje)
26 października 2017 Dla dziecka, PRZEDSZKOLE, Zabawy z dzieckiem
-
Wiecie ile inspiracji do przeprowadzenia niebanalnych zajęć można znaleźć w markecie? O, chociażby taki makaron, który docelowo powinien wylądować w rosole, a skończył jako pomoc dydaktyczna. Wystarczył rzut oka na opakowanie, aby nad głową zaświeciła mi wyimaginowana żarówka.
Wspomniany produkt najpierw przetestowałam na własnym dziecku. Gdy potwierdziły się moje przypuszczenia, makaron zagościł w przedszkolu.
Niski koszt (ok. 3zł) makaronu stanowił ważny, aczkolwiek nie najistotniejszy atut ,,gadżetu”. Bowiem wszechstronność wykorzystania produktu sprawia, że mogę go polecić zarówno nauczycielom jak i rodzicom młodych żaków. Mój egzemplarz zawiera litery, cyfry oraz kolorowankę.
W pierwszej kolejności z kuchennego materiału moi uczniowie wykonali makaronowe wizytówki.
Potrzebne materiały:
- kartonowe prostokąty
- plastelina
- makaron w kształcie liter.
Najpierw na plastikowej pokrywce rozsypałam zawartość pudełka. Poprosiłam dzieci, aby odnalazły litery, tworzące ich imiona. Dla tych, którzy mieli problemy, stworzyłam ściągawkę w postaci wpisanych na tablicy słów.
Wiedząc już ile miejsca zajmie dane imię, zerówkowicze pokryli grubą warstwą plasteliny kartoniki, tworząc kształty, przypominające chmury. Gdyby moi podopieczni nie zastosowali się do polecenia, mieliby problem z przytwierdzeniem materiału do wspomnianej powierzchni. Później wystarczyło przyczepić litery i pochwalić się gotową wizytówką.
W ten sposób utrwaliliśmy poznane samogłoski i spółgłoski, a także kształtowaliśmy istotną umiejętność podpisywania prac własnym imieniem.
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Najnowsze komentarze
EWELINA: ŚWIETNY POMYSŁ. DZEKI ZA »
Natalia: chciałabym kupić są »
Barbara: Witam serdecznie »
li_lia: Dzień dobry. Niestety »