Drink czy galaretka? Jello shots!

6 stycznia 2014 DodatkiKuchnia  20 komentarzy

Imprezowe połączenie galaretki i alkoholu zobaczyłam na ekranie komputera, oglądając jeden z odcinków piątego sezonu Pamiętników wampirów. Nietypowa postać drinków, sprawiających wrażenie niewinnej ,,przekąski”, zainspirowała mnie do stworzenia bardziej eleganckiej, sylwestrowej wersji jello shots.

 DSC_0011

Szukałam idealnego zamiennika dla umiłowanej przez Słowian wody ognistej, której ani moje kubki smakowe, ani żołądek nie tolerują. W ostateczności wybrałam szampana. Perspektywa uwięzienia w galaretce bąbelków musującego wina wydała mi się niezwykle intrygująca. Głowę zaprzątały mi tylko pojemniczki, odpowiednie do zaprezentowania kolorowych drinków oraz ułatwiające ich spożycie. Bohaterowie wspomnianego serialu wyciskali jello shots wprost do ust z plastikowych kubeczków, uprzednio przechowywanych w misie, wypełnionej kostkami lodu. Z powodu braku odpowiedniego ,,wyposażenia”, straciłam ochotę na kulinarny eksperyment. I gdyby nie Małgosia, autorka Ósmego koloru tęczy, która na swoim fanpageu przypomniała przepis na szampańskie galaretki, zapewne darowałabym sobie ich wykonanie.

DSC_0008

Postanowiłam skorzystać z ulubionych spożywczych gotowców. O ich ciekawych smakach wspominałam podczas kreatywnego tygodnia, pisząc o Niebie w gębie. Dalej uważam, iż na sklepowych półkach nie mają godnych siebie rywali. Ponieważ właścicielka pobliskiego spożywczaka regularnie zaopatruje mnie w galaretki polskiego producenta, postanowiłam wykorzystać je do swojej wersji jello shots.

DSC_0007

Szampanowe galaretki- 6 sztuk

- galaretka o smaku Mojito

- galaretka o smaku Pina Colada

- galaretka o smaku Pink Margarita

- musujące wino (ilość wedle uznania)

- woda do przygotowania galaretek

- śmietana 30-36%

- odrobina żelatyny

- cukier (do bitej śmietany)

DSC_0016

Każdą z galaretek rozpuściłam w 150ml gorącej wody. Poczekałam, aż kolorowe substancje ostygną, po czym dodałam do nich szampana (ok. 3x 75ml). Następnie wzmocnione alkoholem galaretki przelałam do kieliszków. Kiedy galaretki spokojnie tężały w lodówce, zabrałam się do ubijania śmietany, którą wzmocniłam odrobiną słodyczy. Aby biały puch nie opadł i zmienił swą konsystencję na podobiznę deseru typu Bakuś, łyżeczkę żelatyny rozpuściłam w gorącej wodzie, którą gdy ostygła, zmieszałam z odrobiną śmietany, by w dalszej kolejności połączyć z resztą śnieżnobiałego dodatku.

DSC_0017

DSC_0018

Śmietana z powodzeniem udaje wzburzoną pianę sylwestrowego trunku. Jednak to właśnie wyraźnie wyczuwalne przez język bąbelki, sprawiają, że ten nietypowy ,,drink” zaskakuje formą oraz smakiem.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

20 komentarzy w Drink czy galaretka? Jello shots!

  • nikollet85 says:

    a taką galaretkę z szamapanem dzieci chyba nie mogą jesc?

    • li_lia says:

      No, raczej nie ;) Nie ryzykowałabym ;)

    • Kafka says:

      A może dla dzieci spróbować zrobić z musującą oranżadą, tak jak Piccolo?

  • Koniecznie muszę spróbować!

  • Zebra says:

    No to nie mam wyjścia!
    Głodna jestem :P A teraz u Ciebie i u Kingi same pyszności :P
    Uduszę Was obie! :P

  • Kiti says:

    Przepysznie wyglądają, kolorowe, tak, jak lubię:)

  • Kruszynka says:

    Mi się te zielone podobają. Fajne. U Beaty w książce z Master Chefa widziałam deser na bazie wina musującego i zamierzam go kiedyś zrobić.

  • Andzia6668 says:

    Ale świetne a te galaretki już probowałam dobre są :)

  • weronika says:

    jak dla mnie rewelacyjny pomysł! nigdy się z tym jeszcze nie spotkałam!

  • Asia says:

    Nie wiem jak smakuje, ale wygląda rewelacyjnie.
    Pytanie tylko ile tego można wypić i czy są jakieś skutki uboczne.
    Jeśli dostanę takie galaretki, to spróbuję zrobić te cudeńka.

  • Ada says:

    Serdecznie dziękuję bo już wspaniała nagroda od Pani Ewy w moim domu króluje i cała rodzinka się nią raduje .

  • Dawno mnie tu nie było.. Szkoda, że przepis ujrzałam dopiero po sylwestrze, a mój chłopak nie lubi galaretek :(
    Wszystkiego dobrego w nowym roku :*

  • Pierwszy raz widzę takie cudo.. szampana bardzo lubię,galaretki również,więc myślę,że takie połączenie przypadło by mi do gustu :)
    Ślicznie wyglądają :)
    Ja bym chyba spróbowała z niebieską galaretką :D

  • Agusia says:

    Super pomysl, wykorzystam go przy kolejnej imprezie :P Ja kiedys robilam galeretki z wódką umieszczone w pomaranczy/grejfrucie i pokrojone na półksiężyce :)

  • Małgosia says:

    Cudnie kolorowe drinki Ci wyszły. Szalone, idealne na karnawał :)

  • Asia says:

    Za galaretką nie przepadam, ale coś takiego chętnie bym spróbowała

  • miraga says:

    Piękne i pomysłowe. U mnie największy żarłok galaretkowy to akurat córka, więc musiałoby być najwięcej bezalkoholowych jednak ;)

  • Alicja says:

    Ale smakowicie nono, muszę wypróbować, póki na diecie nie jestem :D

  • Margaretka says:

    Super :) Nawet jest Pink Margarita ;)

  • Przyznam,że nie spotkałam sie z takimi ciekawym pomysłem na szampana.

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>