Halloween: pretekst do zabawy czy dziwaczne święto?

24 października 2013 DodatkiMiejsca  15 komentarzy

Doskonale pamiętam dzień, w którym pierwszy raz świętowałam Halloween. Razem z przyjaciółmi postanowiliśmy zagrać na nerwach sąsiadom i przenieść na polski grunt jeden z najsłynniejszych psikusów, do którego posuwają się amerykańskie dzieciaki, nieobdarowane ówcześnie słodyczami. Mieliśmy po kilkanaście lat i w naszym mniemaniu uważaliśmy się za dorosłych ludzi, którym z jednej strony nie wypadało paradować po ulicach w upiornych przebraniach, z drugiej zaś wiek nie przeszkadzał w realizowaniu głupich pomysłów. Zaopatrzeni w rolki najtańszego papieru toaletowego, dokonaliśmy zbezczeszczenia kilku ogródków. Widok porozwieszanych na płotach, drzewach i krzakach szarych wstążek, które w nocy zdążyły nasiąknąć deszczem, wyglądał zabawnie. Nasze ofiary z pewnością miały inne zdanie na ten temat.

Jako dorosła osoba wspomniane święto obchodziłam w bardziej kameralny sposób, serwując sobie i małżonkowi całonocny seans z ,,Blair witch projekt”,  ,,Sokiem z żuka”, ,,Gnijącą panną młodą”, które oglądając, zagryzaliśmy krwawym popcornem.

Odkąd Nadia zaczęła aktywnie uczestniczyć w życiu swej rodziny, staram się zapewnić jej wiele atrakcji, które podkreślą klimat Halloween i przy okazji pozwolą spędzić czas na robieniu czegoś niezwykłego i godnego zapamiętania.

Czy jednak uroczystość poprzedzająca Dzień Wszystkich Świętych jest dobrym pretekstem do zabawy, a może kolejnym, zbytecznym wymysłem, wspieranym przez speców od reklamy i producentów upiornych gadżetów?

fot. Kozaczek.pl

W mediach pojawiły się już pierwsze zdjęcia zagranicznych gwiazd i celebrytów, które razem ze swymi pociechami świętowały w placówkach oświaty Halloween. Miło popatrzeć na dorosłych, którzy nieskrępowani sztywnymi zasadami, czerpią radość z możliwości przywdziania kostiumu, nie zwracając uwagi na krytyczne spojrzenia przechodniów. Niebawem wypłyną mniej lub bardziej kompromitujące fotografie gości szalonych imprez, którzy przestali cieszyć się sympatią i zainteresowaniem paparazzi. Ponownie stanie się o nich głośno, a zwolennikom bądź antyfanom nie zabraknie tematów do plotek i rozmów.

fot. Wikipedia

Niektórzy uważają, iż Halloween godzi w dobre imię zmarłych, którym przecież należy się szacunek. Nie dopuszczają do głosu argumentów osób, traktujących ten dzień jako kolejny powód do świętowania, albo sposób na oswojenie się z tematem śmierci. Nie da się ukryć, iż właśnie wtedy nawiązanie kontaktu z duszami , które przekroczyły granicę życia, jest według wierzeń nie tylko możliwe, co wręcz łatwiejsze niż zazwyczaj. Prawdziwą atrakcją towarzyskich spotkań stają się seanse spirytystyczne z odgrywającą główną rolę tabliczką Ouija, lub medium. Zapewne nie zdziwi Was, iż najczęściej wywoływane są duchy seryjnych morderców, majętnych członków rodziny, którzy odeszli, zabierając do grobu informację o ukrytym skarbie, albo ofiar tragicznych wypadków.

Jeśli jednak wolicie nie naruszać świętego spokoju błąkającym się w zaświatach duszom, może pomyślicie o mniej przerażającej stronie Halloween?

Warto skusić się na zakup dyni. Pękata kula jest nie tylko bombą witamin, ale również smacznym dodatkiem do zup, pierogów czy ciast. O ile miąższ warzywa nadaje się do konsumpcji, tak skorupa może posłużyć za wyjątkowy lampion. Trzeba tylko zaopatrzyć się w ostry nóż i wyciąć otwory, przypominające oczy, szczerbate usta i nos.

Stronicie od banalnych propozycji? Zatem spróbujcie wykonać lampion z surowego makaronu, wykorzystywanego do przyrządzania lazanii. Boki złotych prostokątów łączy się za pomocą zgrzewarki, zaś powierzchnię makaronu ozdabia na przykład farbkami. Nie mniejszej inwencji wymaga papierowa girlanda z ruchomymi duchami, przywodzącymi na myśl sympatycznego Kacpra, ewentualnie wypełnione helem balony, na które narzuca się kawałki białego płótna. Z powodzeniem zastąpią oswojone zjawy.

Istotną kwestię podczas Halloween stanowi wyjątkowe menu. Przepis na Paluchy wiedźmy znajdziecie we wczorajszym wpisie, ale równie smacznym może okazać się pokrwawiony keczupem, albo spożywczym barwnikiem popcorn. Jeśli znajdę odpowiednie foremki, postaram się wykonać również przekąskę, wyglądającą jak gałki oczne. Na pewno zrobią na Was piorunujące wrażenie ;)

O tym czy warto traktować wspomniany dzień, jak pretekst do dobrej zabawy szerzej rozpisałam się na portalu SoS Rodzice. Ponieważ nie chciałabym dublować ciekawego tekstu, zapraszam Was do zapoznania się z jego treścią:

 

KLIK

 

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Tagi:  

15 komentarzy w Halloween: pretekst do zabawy czy dziwaczne święto?

  • Krzysiek says:

    Uważam, że Halloween to głupie wymysły ludzi. Nie uznaję takiego święta, jestem chrześcijaninem i nie biorę w takiej zabawie udziału. To jest pokusa szatana, nie wiem jak można przebierać się za śmierć czy straszne potwory. To są demony zła, kusi nasz Szatan. Ja uznaję święto zmarłych nie jakieś głupie wymysły ludzie, ukierunkowane złem. Nie budzę w sobie takiej atmosfery. Jestem za zadumą w tym okresie, a nie wydurnianiu :) . Pozdrawiam :)

    • Jowita says:

      W 100% zgadzam się i popieram. Chore to wszystko jest, ale mnie diabeł nie opęta, bo ja trzymam się z daleka od takich dziwactw.

  • cyrysia says:

    Nie mam nic przeciw temu świętu, chociaż ja ani moja rodzina go nie obchodzi.

  • nikollet85 says:

    moja rodzina tez nie obchodzi tego swietna, ale nie mam nic przeciwko :)

  • Asia says:

    Nie popieram tego święta, ale też nie potępiam. Ja nie obchodzę, ale jak ktoś ma ochotę, to dlaczego nie?

  • malenka says:

    Moja mama potępia, ja z kolei widzę pretekst do zabawy :)

  • Kiti says:

    Moim zdaniem Halloween mogą obchodzić mniejsze dzieci, gdy mają radość z chodzenia po domach sąsiadów. Mnie jakoś nigdy do tego nie ciągnęło i tego nie zmienię, ale święto samo w sobie mi nie przeszkadza. Każdy może obchodzić ten dzień tak, jak chce:)

  • Kruszynka says:

    Ja nie obchodzę, ale najbardziej to mi się dynie podobają:)

  • Zebra says:

    Świetny post!
    Ja nie jestem za tym całym Halloween – jestem jakaś chyba z innej beczki.
    Szanuje zmarłych – i nie uważam aby ten cały wymysł ludzki miał w jakikolwiek sposób mnie przekonać do zmiany zdania.

    Ps- co do ody to fluidu – ha ha pięknie moje wywody nazwałaś – Dzięki :*
    A co do „Twego życzenia” – wkrótce je spełnię! :)

  • malenka says:

    Jedyne zdjęcie w papilotach mam na blogu :] Bynajmniej nie wrzucałam go na tą stronkę :) Czyżbym miała sobowtóra? ;)

  • Yulia says:

    Osobiście nie obchodzimy tego święta, ale nie mam nic przeciwko niemu, niech sobie dzieciaki robią psikusy-w miarę rozsądku. Z Walentynkami było podobnie, księża „grzmieli”, że to wymysł Szatana, ludzie samotni twierdzili, że to wyciąganie kasy od naiwnych, a jakoś się przyjęło i wszyscy zadowoleni. Podejrzewam, że podobnie będzie z Hallowen.

  • weronika says:

    heh, bawiłam się kiedyś tą tabliczką, złe czasy, nikomu nie polecam. A i fajnie, że spędzasz czas z Nadią, mimo, że Halloween nie popieram, to córa będzie miała fajne wspomnienia :-)

  • Nie obchodzę, zresztą ja ogólnie nie przywiązuję zbytnio wagi do takich ‚świąt’. Walentynek też np. nie obchodzę.

  • Monia says:

    uwielbiam to święto! przede wszystkim jest to pretekst do fajnej zabawy. Osobiście bardzo lubię się przebierać i kiedy mam okazję ( a halloween jest taką okazją) to to wykorzystuje. Nie uważam żeby było to jakieś obraźliwe dla zmarłych. U nas w Polsce bardzo dużo świąt jest takich nostalgicznych i smutnych pełnych zadumy, brakuje nam luzu i dystansu! i to widać na każdym kroku. Gdzie widzicie „szatana” w przebieraniu się i potańcówce? Błagam!:):) przy okazji można fajnie spędzić czas z najbliższymi przygotowując stroje, dynie i przeróżne halloweenowe ozdoby i smakołyki:)

  • Alicja says:

    ja nie obchodzę, niespecjalnie mi się przebieranki podobają, sama mam wówczas okres zadumy, wyjątkowy, na który się czeka cały rok.. Aczkolwiek filmy bądź oryginalne jedzonko dlaczego nie :)

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>