-
Moja Black Rainbow
14 czerwca 2012 Dodatki
-
Dzisiaj stałam się posiadaczką Lakierowego Cacuszka- Czarnej Tęczy. Zapakowany w ozdobne pudełeczko pierścionek będzie odtąd zdobił moje dłonie.
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się w jaki sposób można zdobyć wyjątkową, niebanalną, dostosowaną do własnych oczekiwań biżuterię koniecznie przeczytajcie dalszy ciąg recenzji.
Wszystko zaczęło się sześć lat temu, gdy pewna kosmetyczna firma założyła dla swoich konsultantek forum. Wraz z trzema dziewczynami zostałam jego moderatorką. Jednak totalnie olewający stosunek polskiego dystrybutora znanych na całym świecie kosmetyków do obsługi i użytkowników forum sprawił, że wraz z osobami, które najwięcej udzielały się w tamtym miejscu wykupiliśmy serwer, na którym umieściliśmy swoje wirtualne zgromadzenie. Różne okoliczności rozproszyły nas po bezkresie Internetu, jednak nawiązane wówczas przyjaźnie i znajomości trwają d dzisiaj.
W taki właśnie sposób poznałam Kasię, której pasją są lakiery.
Na początku Kasia prowadziła tylko Pazurkowy Pamiętnik http://pazurkowy.blox.pl/html, będący zapisem jej lakierowych zakupów, propozycji ozdabiani paznokci itp.
Pewnego dnia wpadła na pomysł, by swoimi skarbami pomalować przypominające bezbarwne kamyki oczka. Ciekawy sposób zaprezentowania lakierowych zdobyczy okazał się doskonałą inspiracją do stworzenia biżuterii.
Czy ktoś z Was wcześniej słyszał o lakierowych pierścionkach, broszkach albo kolczykach?
Produkty, które tworzy Kasia przypadły do gustu czytelnikom Pazurkowego Pamiętnika i pomogły podbić serca nie tylko lakieromaniaczek. Pasję właścicielki Lakierowych cacuszek docenił dystrybutor China Glaze, który zaproponował korzystną współpracę.
Dziś Kasia może mówić o wielkim sukcesie i pomyśle na kobiecy biznes, który w morzu tandety i powielania istniejących koncepcji wyróżnia się indywidualnym podejściem do klienta oraz zaangażowaniem twórczyni.
Mój zapierający dech w piersiach pierścionek wygrałam na facebookowym funpage’u
https://www.facebook.com/LakieroweCacuszka. Spośród dostępnej biżuterii mogłam wybrać rodzaj, wymarzony wzór i kolor. Zdecydowałam się na ozdobę dłoni w ukochanej czerni z dodatkiem mieniącego się pyłu. Zaklęte w oczku iskierki przepięknie lśnią w blasku popołudniowego słońca. Koronkowa otoczka w kolorze czystego srebra dodaje uroku całości. Dbałość o szczegóły, wygodna obrączka, której rozmiar można regulować przemawiają na korzyść biżuterii.
Od dziś będę się dumnie obnosić z moim Lakierowym Cacuszkiem.
A jeśli Wy, Drodzy Czytelnicy chcielibyście stać się właścicielami tej wyjątkowej biżuterii zajrzyjcie tutaj:
http://lakierowecacuszka.blogspot.com/
i tutaj:
https://www.facebook.com/LakieroweCacuszka
i złóżcie zamówienie u Kasi.
Koszt wykonanej biżuterii od 18 do ok. 25zł
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
śliczne już tam lecę zaglądnąć
Polecam, polecam
Hej mam pytanko dotyczące shinybox.. jak się z Tobą skontaktować?
Napisz do mnie maila: probkigadzety@wp.pl
Dzięki za tyle miłych słów :*
Nie chwaliłabym, gdyby nie było warto A ja dziękuję za cacuszko :*
super !!!!
pozdrawiam
Marcelka FASHION
Ja Ciebie również
Jak my lubimy takie świecidełka.. i cena fajna!
Świetny pomysł, żeby tworzyć taką biżuterię. Lakierowe cacuszka są piękne, co jakiś czas tam zaglądam i podziwiam
Kasia miała świetny pomysł na pasję i biznes
Twoja koleżanka miała świetny pomysł, gratuluję jej sukkcesu. Bardzo ładnie wyglądaja te lakierowe cuda