(Prawie) Wszystko, czego nie wiecie o biżuterii- WYWIAD

20 listopada 2013 Dodatki  10 komentarzy

Czy wiecie w jaki sposób pielęgnować ręcznie tworzoną biżuterię?

Z jakimi wyzwaniami muszą zmierzyć się kreatorzy oryginalnych dodatków?

Dlaczego warto wspierać rękodzieło?

Jak ustrzec się przed ,,produkcją” kiczowatych błyskotek?

Odpowiedzi na powyższe pytania znajdziecie w wywiadzie, którego udzieliła mi właścicielka Biżulandii.

 

Jadwiga Żarek nie jest typową Matką Polką, realizującą się wyłącznie w roli gospodyni domowej. Dzięki zdolnym dłoniom i ciekawym pomysłom, udało jej się stworzyć markę, która zyskuje coraz większe grono zwolenników. Biżulandia Jadwigi wywołuje miłe skojarzenia, a pełne pozytywnej energii barwy dodatków, korzystnie wpływają na poprawę samopoczucia. Bransoletki, naszyjniki i kolczyki Jadwigi nawiązują do aktualnych trendów, pozwalają także klientom na dostosowanie ich designu do indywidualnych potrzeb.

Serdecznie zapraszam do zapoznania się z rozmową, w trakcie której właścicielka Biżulandii opowiedziała mi o swojej pasji.

Li_lia: Kilkanaście lat temu większość dziewczynek zajmowała się wyplataniem biżuterii z muliny. Były to tak zwane bransoletki przyjaźni. Zapoznając się z Twoimi pracami, doszłam do wniosku, iż rzemykowe plecionki w pewnym sensie nawiązują do trendu z czasów mojego dzieciństwa. Co tak naprawdę zainspirowało Cię do stworzenia tego typu dodatków?

J.Ż. Kiedy zaczynałam tworzyć biżuterię, moją pierwszą okazją do pokazania jej większej liczbie osób, było stoisko na zlocie motocyklowym. Zamówiłam wtedy trochę rzemieni, aby zrobić bransoletki, nawiązujące do tematu imprezy. Wówczas spotkały się one z bardzo pozytywnym odbiorem i niezwykle szybko stały się moim ulubionym wzorem. Zresztą są nim do dzisiaj.

Li_lia Ośmielę się stwierdzić, iż Twoje bransoletki spełniają wymogi sztuki użytkowej. To nie tylko miłe dla oka błyskotki, ale również nośniki pewnych informacji. Na skórzanych elementach zamieszczasz wyznania miłości, życiowe motta, ciekawe cytaty, ale również symbole grup krwi. Które z dostępnych bransoletek cieszą się największym powodzeniem wśród Twoich klientów?

J.Ż. Największym powodzeniem cieszą się bransoletki z rzemieni z zawieszkami. Prawdopodobnie dlatego, że dają możliwość personalizacji. Można zamówić u mnie nie tylko bransoletki wymyślone przeze mnie, ale także samodzielnie wybrać kolor i rodzaj rzemienia oraz wzór zawieszek. Inny bardzo lubiany wzór stanowi bransoletka z rzemienia z malowanym napisem. Taka biżuteria pozwala wyrazić własną osobowość,  ponieważ mogę umieścić na niej wybrany napis-ważną datę, imię czy motto.

Li_lia Jakiego napisu nigdy nie zamieścisz na bransoletce? Czy w ogóle zakładasz, że otrzymasz zlecenie na biżuterię, która nie trafi w Twój gust, albo godzi w dobre obyczaje?

J.Ż Zdarzyła mi się taka sytuacja, kiedy nie zgodziłam się wykonać pomysłu klientki, gdyż chciała ona połączyć w jednej bransoletce rzeczy, które do siebie w ogóle nie pasowały. Na szczęście udało się wybrnąć z tej sytuacji-zaproponowałam takie połączenie materiałów, które jej się spodobało, a nie kłóciło się z moim gustem. Wiem, że sytuacje o które pytasz będą się zdarzać-nie jestem fabryką-mam swoje zasady i nie wykonuję wszystkich nawet najbardziej absurdalnych pomysłów. Nie promuję kiczu. Staram się, żeby moja biżuteria zyskała uznanie klientów, ale nie za wszelką cenę. A co do napisu-na pewno nie umieściłabym takiego, który obraża jakąś osobę, religię, czyjeś uczucia.

Li_lia W jaki sposób należy obchodzić się i konserwować rzemykowe bransoletki, aby móc cieszyć się ich doskonałym wyglądem jak najdłużej?

J.Ż Na pewno powinniśmy w miarę możliwości unikać ich zamoczenia. Rzemienie wykonane są ze skóry ekologicznej, więc woda im nie zaszkodzi, ale może niekorzystnie wpłynąć na metalowe elementy biżuterii. Jeśli bransoletka jest wykonana tylko z rzemieni lub sznurków, można ją w razie zabrudzenia delikatnie wyprać.

Li_lia Na jakich półfabrykatach najlepiej Ci się pracuje? Które z nich najczęściej wykorzystujesz?

J.Ż. Najbardziej lubię woskowane sznurki i miękkie rzemienie. Pięknie wyglądają, mają mnóstwo kolorów i przyznaję, to właśnie na zamówioną paczkę rzemyków czekam zawsze najbardziej i to te półfabrykaty najczęściej wykorzystuję.

Li_lia Jak wygląda proces tworzenia biżuterii? Korzystasz z projektów, szczegółowo obmyślasz kształt kompletów lub pojedynczych egzemplarzy?

J.Ż. Może Cię to zaskoczy, ale w ogóle nie robię projektów. Większość mojej biżuterii jest stworzona zupełnie spontanicznie. Czasem, kiedy zajmuję się czymś innym, myślę, co do czego mogłoby pasować. Moje inspiracje są wszędzie-może to być połączenie kolorów czy jakiś wzór, materiał, który gdzieś zobaczyłam. Nie szukam stron, na których zaprezentowane są metody powstawania biżuterii. O wiele więcej satysfakcji daje stworzenie własnych splotów i wzorów. Zwykle po prostu biorę do ręki półfabrykaty i daję się ponieść wyobraźni.

Li_lia Czy w pamięci utkwiło Ci jakieś szczególne zamówienie, biżuteria, której wykonanie okazało się być prawdziwym wyzwaniem?

J.Ż. Oj, tak :) Niedawno robiłam dość skomplikowaną bransoletkę, plecioną z koralików. Zapamiętam ją na długo, ponieważ to pierwsza biżuteria, przy której straciłam cierpliwość. Koraliki fruwały w powietrzu, ale wreszcie udało się ją skończyć. Kolejną rzeczą, którą zapamiętałam była również bransoletka. Od początku stanowiła dla mnie wyzwanie. Koleżanka podpowiedziała mi. abym najpierw upleść bransoletkę na podobieństwo warkocza z czterech rzemyków. W taki sposób pierwotna liczba rzemyków zaczęła rosnąć i każdą kolejną bransoletkę było trudniej zrobić, aż doszłyśmy do dwukolorowej bransoletki z 11 rzemyków. Włożyłam w nią tyle pracy, że nie potrafiłam jej nikomu oddać i zostawiłam ją dla siebie.

Li_lia Czym zajmujesz się w wolnych chwilach, kiedy odpoczywasz od biżuteryjnego biznesu?

J.Ż. Jestem mamą dwóch chłopców, zajmuję się nimi i domem, a poza biżuterią mam też inne pasje. Tworzę bukiety i dekoracje z kwiatami z bibuły, ramki na zdjęcia, ozdoby świąteczne.

P.S.

Moi Drodzy, wpisy na blogu będą pojawiać się automatycznie. Z racji, iż moje życie zawodowe nabrało ogromnego tempa, mogę zwolnić jedynie w weekendy. Wtedy też nadrobię zaległości na Waszych blogach. Mam nadzieję, że z powodu braku odzewu nie będziecie mieć do mnie żalu.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

10 komentarzy w (Prawie) Wszystko, czego nie wiecie o biżuterii- WYWIAD

  • nikollet85 says:

    rewelacyjny wywiad, biżuteria swietna :)

  • Zebra says:

    No proszę da się pogodzić jedno i drugie DA SIĘ!
    A efekty można podziwiać u Pani Jadwigi :)

  • Kiti says:

    Bransoletki przepięknie się prezentują, w dodatku z ciekawością przeczytałam Twoją rozmowę z ich wykonawczynią:)

  • cyrysia says:

    Ciekawy temat. Ja wprawdzie prawie wcale nie noszę biżuterii, ale te osoby co noszą, to mogą z twojego postu uzyskać wiele ciekawych informacji.

  • Kruszynka says:

    Bardzo fajnie, że Pani Jadwidze udaje się połączyć swoją pasję z wychowywaniem dzieci. Jestem też bardzo zadowolona z tego względu, że bransoletki są wykonywane bez projektu. Dzięki temu z pewnością są niepowtarzalne.

  • Marjoriena says:

    Też bardzo lubię woskowane rzemyki, ładnie wyglądają i nie barwią tak skóry jak tradycyjne i mam wrażenie, że są również bardziej trwałe.

    • li_lia says:

      Masz rację, jakościowo wypadają znacznie lepiej.

  • Marta says:

    Świetny wywiad :) bransoletki wyglądają na solidne i dobre jakościowo :)

  • Alicja says:

    wywiad jest super, czytało mi się z przyjemnością, tym bardziej, że bransoletki to ja uwielbiam, wszelkiego rodzaju :)

  • Andzia6668 says:

    śliczna zwłaszcza ta na ostatnim foto

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>