Suplementy diety StressOff i Vitasuplemental

11 września 2012 Dodatki  14 komentarzy

Moja kuracja suplementami diety StressOff oraz Vitasuplemental dobiegła końca.

Przyszedł zatem czas na podzielenie się wrażeniami z testowania.

Ponadto zdradzę, że w tym tygodniu możecie spodziewać się recenzji produktów pochodzących z wakacyjnych współprac. W kolejce czekają pozostałe produkty od Lakmy (Sidolux), krem z mleka klaczy i końska maść, perfumy w kremie od Tso Moriri, Algi od sklepu Apogeum i pewien czip od CaliVity.

Oba suplementy diety otrzymałam w starych opakowaniach. Na stronie sklepu producenta dostępne są w słoiczkach. Zauważyłam również, że początkowo wysokie ceny (40-50zł) zostały bardzo obniżone. W żadnym z pudełek nie znalazłam szczegółowej ulotki, za to koperta z przesyłką wypełniona była kolorowymi folderami reklamowymi.

Nie wiemy zatem kiedy najlepiej przyjmować kapsułki (pora dnia, przed, w trakcie czy po posiłku), jak długo można kontynuować kurację, czy można je łączyć z innymi lekami, a jeśli nie to z którymi medykamentami wchodzą w nieodpowiednie reakcje. Zabrakło również informacji o tym czy mogą negatywnie wpływać na kierowców, czy nie zaszkodzą kobietom w ciąży/karmiącym piersią.

Firma produkująca wyżej wymienione suplementy diety kilka miesięcy temu rozpoczęła intensywną kampanię promującą swoje ,,innowacyjne” towary. Zielone i czerwone kapsułki można było znaleźć na sporej ilości blogów. Zanim zabrałam się do sporządzenia własnej opinii przebrnęłam przez masę recenzji. Przez dłuższą chwilę wydawało mi się, że prawdopodobnie otrzymałam inne wspomagacze niż moje ,,koleżanki” po fachu, albo reakcja mojego organizmu jest bardzo nietypowa.

W obu przypadkach miałam do czynienia z dużymi kapsułkami, które pokryto naturalnym surowcem. W smaku były mi obojętne i dość łatwo się je połykało.

StressOff

Multisuplemental

30 kapsułek

Cena: 9.90zł

Informacja od producenta:

StressOff – naturalny preparat relaksujący; działa rozluźniająco, poprawia nastrój, redukuje stres, uspakaja, zwiększa koncentrację, poprawia wytrzymałość psychiczną, oczyszcza organizm z toksyn, poprawia jędrność i wygląd skóry.

  • Ekstrakt z rożeńca górskiego (100mg) – (Rhodiola rosea) wpływa korzystnie na poprawę nastroju, redukuje stres, zwiększa koncentrację oraz wywiera pozytywny wpływ na pamięć.
  • Fosfatydylocholina (50mg) – wpływa pozytywnie na zdolność uczenia się, wspomaga zapamiętywanie, regeneruje układ nerwowy w stanach stresu.
  • Ekstrakt z zielonej herbaty (50mg) – źródło antyoksydantów  polifenolowych, które skutecznie spowalniają proces starzenia organizmu i wspomagają komfort utrzymania zdrowia fizycznego i psychicznego.
  • Ekstrakt z ziela melisy(40mg) – (Melisa officinalis) łagodzi stany napięcia i niepokoju, ułatwia zasypianie.
  • Astaksantyna (4mg) – pozyskana z alg, bardzo silny antyoksydant podnoszący odporność organizmu i dodatkowo wpływający na poprawę wyglądu naszej skóry.
  • Bioperyna (4mg) – silnie zwiększa biologiczną dostępność, wchłanianie i wykorzystanie przez nasz organizm substancji witalnych i składników mineralnych.
  • Chlorofilinabarwnik stosowany do kapsułek, posiada właściwości przeciwbakteryjne oraz przeciwzapalne. Chlorofil niezbędny jest dla ludzi, którzy mają niedobór światła słonecznego.

Suplementy diety Vitasuplemental oraz StressOff są rekomendowane przez Instytut Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Według zapewnień producenta, zażywając 1 kapsułkę dziennie moja skóra wypięknieje, będzie dopisywał mi humor, nie będę miała kłopotów z koncentracją i zapamiętywaniem, a przede wszystkim zyskają na tym moje nerwy.

Suplement diety zażywałam w wakacje, kilka sztuk zostawiłam sobie na wrzesień. Nie jestem zadowolona z działania StressOff. Jako chodząca bomba, która często wybucha, zwłaszcza wtedy, gdy zbliżają się ,,trudne dni” nie zauważyłam zmniejszenia poczucia rozdrażnienia i ochoty na to, by uwolnić z siebie negatywne emocje. Pamiętam, że przed udaniem się do mojej pani zębolog, na usuwanie kamienia oraz zamontowanie plomby, miałam wielką nadzieję na to, że siadając na dentystycznym fotelu będę zrelaksowana i z wizyty uczynię całkiem miłe wydarzenie. Nawet zdając sobie sprawę z tego, że w gabinecie nic złego mnie nie spotka, a sympatyczna dentystka zadba o mój uśmiech najlepiej jak potrafi, nie mogłam przestać się nakręcać, że coś pójdzie nie tak, jak trzeba. Pojawiły się typowe objawy- spocone dłonie i ciarki na plecach na widok wielkiej strzykawki ze środkiem znieczulającym. Kapsułka oblała egzamin.

Ponadto zauważyłam, że StressOff działa na mnie usypiająco. O ile jest to zaletą w nocy, gdyż zazwyczaj długo walczę z poduszką zanim zasnę, tak w ciągu dnia okropnie mi to przeszkadzało. Przykład- ostatni weekend, gdy kończyłam zapas kapsułek. Zaczęłam udzielać się społecznie i na lokalnym festynie odpowiedzialna byłam za mini zawody sportowe dla dzieci. Wytrzymałam 3 godziny. Po powrocie do domu z trudem wykąpałam Nadię, zrobiłam wszystkim kolację i o godzinie 21 nastąpił u mnie brzydko pisząc zgon i to nie tylko fizyczny. Miałam wrażenie, że umarły również szare komórki. Klawiatura odmówiła mi posłuszeństwa, a ja poległam grubo przed północą w łóżku.

Zażywając StressOff czułam się wyraźnie zmęczona, pozbawiona energii. Jeśli chodzi o jakiekolwiek zmiany w wyglądzie, to z racji, iż najwięcej kapsułek zużyłam w wakacje, kiedy to w ruch poszły kremy z wysokim filtrem, mniejsza ilość zapychającego pory makijażu, dużo spacerowałyśmy z córką, śmiem twierdzić, iż  ładnej cery nie zawdzięczałam suplementowi diety.

W moim przypadku kapsułki nie przyniosły zamierzonego efektu.

Vitasuplemental

Multisuplemental

30 kapsułek

Cena: 9.90zł

Informacja ze strony producenta:

Vitasuplemental – suplement diety, który przede wszystkim zwiększa energię, siły witalne, wspomaga odporność i kondycję organizmu oraz dodatkowo zapewnia zdrowy i piękny wygląd skóry.

  • Beta Glukan (150mg) – silny stymulator układu odpornościowego. Znacznie wspomaga mobilizację układu odpornościowego do walki z infekcją. Aktywuje układ odpornościowy przeciw zakażeniom wirusowym i bakteryjnym.
  • Laktoferyna (100mg) – białko naturalnego pochodzenia o właściwościach przeciwbakteryjnych i przeciwwirusowych. Wspomaga prewencję schorzeń wirusowych u ludzi.
  • Mleczko pszczele (Liofilizat) (70mg) – jest skarbnicą witamin, zawiera wiele mikroelementów a także substancje bakterio i wirusobójcze. Ponadto usuwa zmęczenie, zwiększa efektywność pracy i powoduje przypływ sił witalnych.
  • Astaksantyna (8mg) – pozyskana z alg, bardzo silny antyoksydant podnoszący odporność organizmu i dodatkowo wpływający na poprawę wyglądu naszej skóry.
  • Bioperyna (4mg) – silnie zwiększa biologiczną dostępność, wchłanianie i wykorzystanie przez nasz organizm substancji witalnych i składników mineralnych.
  • Chlorofilina – barwnik stosowany do kapsułek, posiada właściwości przeciwbakteryjne oraz przeciwzapalne. Chlorofil niezbędny jest dla ludzi, którzy mają niedobór światła słonecznego.

Suplementy diety Vitasuplemental oraz StressOff są rekomendowane przez Instytut Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Producent obiecuje:

- zwiększenie energii i sił witalnych

- wsparcie kondycji i ochrony organizmu

- korzystny wpływ na zdrowy i piękny wygląd skóry

Tutaj z kolei przez pierwszy tydzień zażywania kapsułek nie zauważyłam żadnych rezultatów. Śmieję się, że jestem człowiekiem nocy. Kiedy ucichnie domowy gwar i moi najbliżsi zasną wówczas najlepiej mi się pisze. Nadrabiam blogowe zaległości, w ruch idą teksty na poszczególne portale, odpisuję na zaległe maile i wiadomości od znajomych. ,,Pracę” kończę wówczas ok. 2 nad ranem. Gdy prawie połowa zawartości sreberka  zniknęła w moim żołądku, poczułam efekty kuracji. Faktycznie miałam wrażenie, że rozpiera mnie nadmiar energii, chciałabym naraz robić wiele rzeczy. Taki stan utrzymywał się nie tylko do momentu, gdy wreszcie gasiłam światło, wyłączałam komputer. W łóżku toczyłam walkę ze snem, który jak na złość nie chciał zaszczycić mnie swoją obecnością. W tym czasie wysłuchiwałam koncertu, dochodzącego z okolicznych kurników. Moda na własne jajeczka od kurki, która chodzi po podwórku nawet w małych miastach nadal nie przeminęła. Radosne pianie kogutów, nocne pociągi zmierzające w tylko ich wiadomym kierunku, a potem samochody dostawcze, ludzie spieszący się do pracy na pierwszą zmianę towarzyszyli mi dopóki nie padłam ze zmęczenia. Moje dziecko w wakacje uwielbiało wstawać, gdy tylko słoneczne promienie wpadały do jej pokoiku i delikatnie muskały maleńką twarz. Wtedy Nadzia nauczyła się odmiany wyrazu MAMA przez przypadki.

Do czego zmierzam, o ile w ciągu dnia działałam na zasadzie wiecznie nakręconego robota, tak po ciężkiej i krótkiej nocy długo nie mogłam dojść do siebie. Pomagała mi wówczas nowa dawka Vitasuplemental. Kiedy tylko została przyswojona przez organizm karuzela emocji znowu została wprawiona w ruch.

 Skutek wiecznego niewyspania moja cera nie reprezentowała sobą zachwycającego widoku, ale zaskakujące jest to, że mimo porannego zmęczenia nie przylgnęła do mnie żadna infekcja ani opryszczka, która zawsze pojawia się w momencie, gdy spada odporność mojego organizmu.

Mam mieszane uczucia odnośnie tego preparatu. Sądzie jednak, że lepiej mi wyjdzie na zdrowie, jeśli zamiast wigoru zamkniętego w kapsułkach sięgnę profilaktycznie po witaminę C i zadbam o dłuższy sen.

Suplementy diety otrzymałam do przetestowania  od

Możecie je zakupić w sklepie KLIK

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

14 komentarzy w Suplementy diety StressOff i Vitasuplemental

  • Żaneta says:

    ja bym poprosiła ten stresoff :) moze bym ie w koncu wyspala :)

    • li_lia says:

      Żanetko, żeby Cie tylko tak mocno nie uspił jak mnie :)

  • mylamoja3004 says:

    Szkoda ze nie poprawia humoru :D Mozna by go bylo polecic zamiast alkoholu, i taniej by wyszlo hyhy :)
    Kupilabym na wyprobowanie, nadal karmie cycuchem wiec moze kiedys :) Narazie czaje sie na Merz Special i czytam wiele opini. Wlosy po ciazy tak wypadaja ze szok, trzeba cos z tym zrobic? Doradzisz? :*

    • li_lia says:

      Lenko, w ciąży rosły jak na nawozie, po ciąży wypadały tak jak u Ciebie. Nie było innej opcji, ścięłam na boba i chyba Vigor łykałam. Jednak z suplementami trzeba uwazać. To dobry temat na kolejny wpis :)

  • Żaneta says:

    mylamoja mi wypadały garściami i w końcu kupiłam jedwab Marion i przetały wpadać

    oj moze ostatnio spie po 2-3 godzinki i jestem wypana

    • li_lia says:

      Żanetko, wczuwasz sie w rolę, w której zapewne niedługo będziesz miała okazję się sprawdzić? Kochana, toż to zbrodnia na urodzie takie krótkie drzemki.

  • Żaneta says:

    wiem i już próbowałam wszystkiego a tablatek naennych nie chce z wiadomych powodów :( ehhh… chyba trzeba zrobić długą wycieczkę w góry

  • mamaagatki says:

    Najlepiej gdy przestanie się karmić piersią a chce się łykać witaminy wybrać preparaty dla kobiet w ciąży- mają duże dawki witamin.
    Nic dziwnego, że opisane suplementy nie przyniosły jakiś spektakularnych efektów; skład mają ubogi, nie zdecydowałabym się na żaden z nich.

    • li_lia says:

      A właśnie Małgosiu, w blogosferze te suplementy funkcjonują jako innowacyjne ze względu na- uwaga- zawartość składników i witamin, przekraczającą dawki, którymi charakteryzują się produkty konkurencji…

  • mamaagatki says:

    W zwykłym Imunactivie na odporność jest więcej beta glukanu a np. 100mg laktoferyny zawiera też Immuno Up Junior :)
    Ale pewnie rzeczywiście nie ma drugiego produktu o identycznym składzie z większymi dawkami tych substancji. Jest tyle przeróżnych suplementów na każdą dolegliwość, że po prostu firmy prześcigają się w wymyślaniu sloganów i haseł reklamowych i zachwalaniu swojego „leku”.
    obecnie ciężko jest nie dać się zwariować modzie na łykanie suplentów bo przecież są na wszystko- wagę, włosy, trądzik, odporność, bezsenność czy nawet na poprawę potencji lub zwiększenie libido. Widziałam nawet preparat na powiększenie piersi :D

    • li_lia says:

      O tym samym pomyślałam. Biustu czy jako to się tak zwało ;)
      Na to najlepsza jest czekolada ;) W nadmiarze.

  • Żaneta says:

    ale czekolada w nadmiarze też zwiększa poślaki :)

  • Sylwan says:

    Trudno sie nie zgodzic z autorem, swietna robota, rewelacyjny artykul. Oby tak dalej! Sledze Twojego bloga i napewno bede tu zagladal czesciej. :)

  • Sylwan says:

    Trudno sie nie zgodzic z autorem, swietna robota, rewelacyjny artykul. Oby tak dalej! Sledze Twojego bloga i napewno bede tu zagladal czesciej. :)

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>