-
Jesienne kolory w makijażu
5 września 2012 Kosmetyki
-
Subtelne pastele oraz radosne barwy powoli ustępują miejsce kolorom, którymi mienić się będą liście jesiennych drzew, pozbawione kłosów zboża pola oraz sezonowe owoce i warzywa. Oto najgorętsze makijażowe trendy na nową porę roku.
- Usta- Jesienią na kosmetycznym tronie zasiądą pozbawione błyszczących drobinek pomadki. Głębokie, niepokojące czerwienie, kolory imitujące krew oraz szlachetne wino, powinny nawiązywać do stylu bohaterek gangsterskich filmów, czarnego kina, wampirzych opowieści, w których femme fatale odgrywały znaczącą rolę.
- Oczy- Zieleń, brąz oraz fiolet zdominują nasze powieki. Oczywiście nie musicie decydować się na zbyt intensywne odcienie. Producenci kolorowych kosmetyków zadbali o bardziej subtelne propozycje.
- Skóra- Twarz może być albo niezdrowo blada, ale za to pięknie rozświetlona, lub matowa i lekko opalona. Ważne jest, by jej koloryt został idealnie wyrównany.
- Paznokcie- Nadal w dobrym guście jest posiadanie naturalnych i dosyć krótkich paznokci. To nie tylko praktyczne i higieniczne rozwiązanie, ale dzięki niemu większość kolorów będzie współgrać z wyglądem dłoni. Nie bójcie się czerni, koloru bożonarodzeniowego drzewa, fiołków oraz czekoladowych akcentów.
Czarne tango jest motywem przewodnim kolorystyki marki Makeup For Ever. W jesiennej propozycji firmy znajdziecie paletkę intensywnych, kremowych cieni, które skryły się w opakowaniu z nadrukiem wachlarza argentyńskiej tancerki. Kolekcja obejmuje również trzy, nasycone metalicznym blaskiem lakiery oraz błyszczyki, z podwójnym efektem matowego lub lśniącego wykończenia, które pomogą podkreślić wyrafinowaną stylizację lub będą zaledwie subtelnym dodatkiem.
Firma Loreal Paris postawiła na innowacyjne cienie, które opierają się na technologii color boost, dzięki której uzyskano głębokie, nasycone kolory oraz konsystencję, która współgra z aplikatorem i skórą powiek. Trzy linie – Smoky, Lumionous, Shocking zawierają różnorodne barwy, zgodne z ideą danej stylizacji.
Pełen sprzeczności, aczkolwiek jednocześnie bardzo harmonijny taki właśnie jest makijaż wykonany kosmetykami z linii Paradox. IsaDora proponuje swym klientkom melanż połyskujących brązów i delikatnych beżów lub wariacje na temat błękitów i granatów. Możecie dowolnie zmieniać swoje oblicze będąc za każdym razem elegancką bądź drapieżną kobietą.
Prawdziwym dziełem sztuki jest najnowsza paletka cieni Pure Color Five Color od Estee Lauder. Na korzyść produktu przemawia nie tylko ozdobna faktura, ale również przepiękne kolory, pasujące praktycznie do każdego typu urody. Cieni można używać aplikatorem zwilżonym wodą lub na sucho, w zależności od oczekiwanego efektu. Natomiast pomadki barwą nawiązują do najlepszych gatunkowo win oraz dojrzałych bakłażanów.
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
to mi się podoba moje ulubione kolory są modne
A mi najbardziej paletka cienie od Estee Lauder przypadła do gustu, cudo. Tylko ta cena- ponad 200zł za taką przyjemność
Dzień dobry Żanetko
Dzień nawet bardzo dobry Ewuniu :*
a ta paletka też bardzo mi się podoba szkoda że już zamówiłam prezent urodzinowy
A co Kochana sobie zażyczyłaś?
a to nie ja ja się wachałąm ale mój mąż postanowił zabrać mnie na „ONE LOVE” więc na urodziny dotanę bilety a przed jego urodzinami pojedziemy Już nie mogę się doczekać
Hmmm..czerń tak średnio lubię, ale fiolety, brązy, o tak,w tym czuję się dobrze
Jeśli chodzi o makijaż to raczej nigdy nie zwracałam uwagi na to jakie kolory są aktualnie modne, a raczej na to, które pasują do mojego wyglądu i w których mi do twarzy
Wychodzę z założenia, że modę można dostosować do naszych preferencji
Ja nawet zimą czasami maluję oczy jaskrawymi kolorami, jeśli chodzi o pomadki – jestem blada i pasują mi tylko odcienie nude, więc nie podążam za modą
Mentosko, podobno polska firma Celia ma bardzo dobre pomadki w kolorach nude. Dzisiaj widziałam je w drogeri za 8zł. Testowałaś?
ja maluję się tak jak mi się podoba, chociaż jest to raczej bardzo naturalny makijaż. Podkład, tusz do rzęs, puder i jakiś jasny odcień pomadki. Słyszałam właśnie o Celii, że pomadki z tej firmy są polecane. Mam zamiar kupić sobie jakąś w odcieniu nude właśnie.
na zimę idealnie, bo podobno te z Celii mają tendencję do topienia się w wyższych temperaturach.
Zielenie i brazy Mmm moje ulubione kolory. I zazwyczaj do wszystkiego pasuja, no nie mowie o zielonym. Akurat sie tak sklada ze oczy mam zielone to dla mni wybaczalne. O celii czytalam duzo dobrego, aczkolwiek nie potrafie sie na nie zdecydowac. Uwierzcie mam ochronny miodzik i jeden blyszczyk i to i tak za duzo. Wole mocniejszy make – up oka a usta zero. Przy malym dziecku i tak nie maziam ust bo co chwila caluje synia albo meza. Moze za rok albo dwa zuzyje.
Pamietam, jak przez pierwsze miesiące życia Nadii nie mogłam używać perfum. Dotąd wystrzegam się naszyjników i łańcuszków, ponieważ Młoda uwielbia mi je zrywać z szyi.