-
Kolagen Platinum
25 lutego 2012 Kosmetyki
-
Kolagen Platinum
Drogeria Salem,
Producent:
Inventia Polish
Technologies
147zł za 30ml
Późnym popołudniem dnia 22.02 otrzymałam przesyłkę wraz z 3 mini kremami do testowania. Ponieważ do kosmetyków nie była dołączona żadna ulotka, próbowanie przesunęłam na następny dzień i zabrałam się do poszukiwania informacji na temat tego specyfiku.
Na stronie drogerii przeczytałam, że podstawą kosmetyku jest naturalny kolagen PLATINUM. Podczas produkcji zastosowano jedyną w swoim rodzaju formułę Q5-20.
Jako ciekawostkę dodam, że źródłem pozyskiwania tego kolagenu są ryby.
Skład kosmetyku:
- aqua, collagen- woda oraz naturalny kolagen
- caprylyl glycol- modyfikator lepkości
- elastin- proteina
- lactic acid- kwas mlekowy
Jak widać nie zawiera on żadnych chemicznych aromatów ani barwników.
Jak przygotować twarz do kontaktu z kosmetykiem?
Przede wszystkim należy ją dokładnie oczyścić. Pamiętajmy, że specyfiku nie należy stosować na skórę, którą wcześniej potraktowaliśmy płynem micelarnym, mleczkiem bądź tonikiem. Ze względu na swoje właściwości wpływają one niekorzystnie na kolagen powodując, że na skutek ścinania staje się bezużyteczny. Aplikacji dokonujemy przy użyciu czystej szpatułki (ja do tego wykorzystałam patyczek kosmetyczny) i rozprowadzamy na skórze.
Cechy zewnętrzne kosmetyku
Do testowania otrzymałam trzy mini słoiczki. W dwóch z nich znajdowały się białe kremy do stosowania na dzień i na noc. Kolor trzeciego specyfiku- żelu- był bezbarwny. Każdy z nich pozbawiony był zapachu.
Reakcja skóry
Tylko żel, który zastosowałam w okolice oczu sprawił, że skóra najpierw zaczęła szczypać, a potem czułam, że jest wyraźnie ściągnięta. Po kilku użyciach zauważyłam, że zastosowany rano zmniejsza opuchnięcia i moja zmora w postaci worków pod oczami przestaje być widoczna.
Kolagen na dzień ma zwartą konsystencję, niczym gęsta śmietana. Łatwo się rozprowadza na skórze i szybko wchłania. Dobrze nawilża. Zastosowany na twarzy pozostawił uczucie lekko tłustej skóry, ale wyraźnie ją zmatowił. Skóra twarzy przez wiele godzin się nie błyszczała. Miałam kłopoty z rozprowadzeniem fluidu. Kolagen sprawił, że mój kosmetyk do makijażu zrobił się ,,toporny” podczas nakładania.
Kolagen na noc ukoił suchą skórę na szyi. Prawdopodobnie po użyciu nowych perfum podrażniłam sobie skórę, która z czasem zaczęła przypominać bibułkę. Nawet dotychczas stosowane balsamy nie przynosiły mi długotrwałego ukojenia.
Uwagi
Wszystkie trzy kosmetyki są bardzo wydajne. Potrzeba naprawdę niewielkiej ilości, by dostarczyć skórze pozytywnie wpływających na nią składników.
Zastanawiam się jakie otrzymałabym rezultaty, gdybym potraktowała nim pociążowe rozstępy. Wszak sprzyja on rozbudowie kolagenowych włókien. Nie wiem czy dane mi będzie to sprawdzić, bo 30ml tego kosmetyku kosztuje aż 147zł.
Myślę, że te kilka dni to zdecydowanie za mało czasu na to, by potwierdzić czy kolagen zastosowany w produkcie firmy Salem redukuje naczynka, rumieńce, trądzik. Pozostało mi jeszcze trochę tych specyfików w słoiczkach i przyjrzę się dokładnie, czy plamy pigmentowe zniknęły, bo na tym efekcie najbardziej mi zależy.
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
- aqua, collagen- woda oraz naturalny kolagen
Chyba coś Ci się pomyliło, ten kolagen jest firmy Colway, a Salem to jest nazwa Drogerii która sprzedaje kosmetyki. Piszesz o 3 żelach a na zdjęciu widać jeden i 2 kremy, na nakrętkach masz jak byk napisane że to firmy Colway
Kaju, ja nie podawałam nazwy producenta tylko drogerii od której dostałam do przetestowania kolagen.
Odnośnie żeli- masz rację, na początku pisałam o kremach. Błąd poprawiony.
A producentem jest Inventia Polish Technologies, a Colway to dystrybutor kosmetyku
Tutaj możesz sobie o tym poczytać:
http://www.kolagenpolska.pl/inventia_polish_technologies.html
Opinia nie jest zachęcająca do kupna, ja na pewno po takiej recenzji bym się nie skusiła.
Aniolqu, ciężko napisać coś o kosmetyku, który testuje się zaledwie kilka dni.
Firma od której go otrzymałam postawiła warunek, że w ciągu 5 dni od otrzymania kolagenu muszę napisać jego recenzję.
Wiadomo, że na widoczne efekty, o ile takie będą, trzeba poczekać przynajmniej 1,5 miesiąca.
Nie dziwię się zatem, że nie przekonałam Cię do jego zakupu
może i 5 dni to krótko, ale firma która daje kosmetyki do przetestowania na pewno liczy na pochlebną opinię, aby zachęcić i przyciągnąć klientów do swojego sklepu, a nie żeby odstraszać. Ktoś kto przeczyta Twoją recenzję na pewno nie kupi tego kolagenu, pozdrawiam
Magdaleno, jak mogę wystawić pochlebną opinię o czymś czego do końca nie mogę poznać? W tym przypadku na efekty przyjdzie mi troszkę poczekać. Po drugie jeśli coś mnie nie powala na kolana to nie mogę o tym pisać w samych superlatywach. Nie byłabym wiarygodna gdybym wychwalała daną firmę i jej produkt tylko za sam fakt dania mi czegoś do przetestowania. To nie na tym polega.
Również Cię pozdrawiam i zapraszam do komentowania
Ja nie jestem testerką ale bardzo długi czas używałam produktów Colway. Kupiłam je z polecenia kiedy miałam problemy z trądzikiem (w wieku 24 lat). No cóż mi na moje problemy skórne tzn. trądzik nie pomógł ale to dlatego, że jak się potem okazało był on spowodowany zmianami hormonalnymi. Natomiast mój kuzyn (lat 16) miał trądzik młodzieńczy i jemu na zwalczenie trądziku wystarczyło mycie samym żelem do mycia twarzy.
Co do pozostałych produktów które używałam krem na dzień – fajna konsystencja, dobry jako baza pod makijaż i super pachnie.
li-lia nie pisz, że kolagen naturalny utrudnia Ci rozprowadzanie podkładu. Kolagen nakłada się na mokrą skórę twarzy, czeka do całkowitego wyschnięcia (i powstaje uczucie ściągnięcia skóry) a następnie nakładasz krem nawilżający. Krem nie może zawierać kwasów owocowych, bo wtedy kolagen traci swoją moc.
Mam nadzieje, że rozwiałam kilka niejasności co do produktów COLWAY.
Pozdrawiam
Trochę czasu już minęło, jak się sprawdził kolagen? Warto zainwestować w taki produkt? Bo jednak cena jest przerażająca…