Kosmetyczne hity oraz nowości grudnia

7 grudnia 2012 Kosmetyki  19 komentarzy

Czy najnowsze produkty do makijażu, pielęgnacji ciała i włosów mogą być dobrym i wyczekiwanym prezentem gwiazdkowym? Oczywiście, jeśli tylko poznacie potrzeby i urodowy gust osoby, którą zamierzacie obdarować. A może wśród grudniowych przebojów oraz nowości kosmetycznych znajdziecie coś, co chciałybyście zakupić tylko dla siebie?

Firma Lovely postanowiła zadbać o to, by świąteczny czas, jak i zbliżający się wielkimi krokami Sylwester nabrał magnetycznego wymiaru. Za pomocą metalicznych cieni można wykonać makijaż w stylu Królowej Śniegu, albo zmysłowej pomocnicy Świętego Mikołaja. Możecie wybierać spośród 5 paletek, które pasują do każdego typu urody.

Na paznokciach nadal modne są wzorki, które można uzyskać dzięki opiłkom znajdującym się w lakierze, które współpracują z wygodnym magnesem.  Gadżet ten pozwoli Wam uzyskać efekt pierwszej gwiazdki lub śnieżnych smug. Pamiętajcie tylko, by trzymać go w odpowiedniej odległości od zastygającego lakieru.

Lekki, ale jak obiecuje producent, podobno skuteczny. Taki jest właśnie nowy podkład matujący. Zamknięty w wygodnej tubce kosmetyk dostępny jest w 3 odcieniach. Na jak długo pozwoli on naszym twarzom zachować nieskazitelny wygląd?

Niczym fatamorgana, albo falujące nad piaskami pustyni gorące powietrze. Tak właśnie na pierwszy rzut oka prezentują się nowe cienie Artdeco z linii glam couture. Jednak ich pomysłodawcę zainspirowały muszle, skrywające w swym wnętrzu drogocenną perłę. Limitowana edycja składa się z 6 odcieni, każdy z nich kosztuje ok. 67zł.

Świąteczny akcent powinien pokazać się również na paznokciach. Czy podoba się Wam zielony lakier od Anny? Idealnie pasuje do bożonarodzeniowego drzewka i z pewnością ozdobi zmęczone porządkami dłonie. 15ml buteleczka to koszt w wysokości 45zł

A teraz szczyt luksusu, albo jak kto woli rozrzutności. Firma Givenchy zaskoczyła swoje klientki zupełnie nową maseczką. Le Soin Noir Givenchy jest utkana z koronki nasączonej koncentratem z czarnych alg. Jej zadanie nie ogranicza się do zaskakującego wyglądu. Produkt bowiem powinien wyrzeźbić kształt twarzy, zmniejszyć widoczność zmarszczek oraz zafundować jej subtelny lifting. Za 4 maseczki o łącznej ,,pojemności” czy też nasączeniu drogocennymi składnikami 80ml zapłacicie uwaga- 1289zł…

Zdążyliśmy przywyknąć do tatuaży na ciele, powiekach, zębach oraz paznokciach. Kolejnym miejscem, które można w tak nietypowy sposób ozdobić są… usta. Wystarczy nanieść na ich powierzchnię bezpieczny klej, a następnie docisnąć do nich złocistą folijkę. Podobno taki dodatek przetrwa wigilijną kolację, szalona sylwestrową noc, a jeśli zapragniecie się go skuteczni pozbyć, wystarczy sięgnąć po ulubione mleczko do demakijażu. Zestaw do tatuowania ust kosztuje 36zł.

Czy istnieje podkład, który istnieje wyłącznie w buteleczce, nie widać go na twarzy, a mimo to poprawia niedoskonałości cery? Podobno nowy Match Perfection od firmy Rimmel jest niewykrywalny nawet przez Sherlocka Holmesa. Wzbogacony drobinkami szafiru ujednolica koloryt, rozświetla, a dodatkowo matuje.

Aż 8 różnorodnych możliwości kryje się w nowym kremie BB od Eveline Cosmetics. Kosmetyk ten docenią osoby o skórze tłustej i wyjątkowo lubiącej sprawić urodowe problemy. Producent zapewnia, iż produkt nawilża, ale również i matuje, odżywia, rozświetla i optycznie odmładza twarz. Niemalże ideał zamknięty w niewielkiej tubce. Skusicie się na niego?

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

19 komentarzy w Kosmetyczne hity oraz nowości grudnia

  • wiola says:

    Podkład Rimmel zamierzam zakupić więc sie przekonamy czy jest niewidzialny :)

    • li_lia says:

      Będę wdzięczna za opinię :)

  • Yulia says:

    Świetne produkty, a przez Ciebie znów odwiedzę drogerię w poszukiwaniu lakieru-zielona choinka-strasznie mi się spodobał.
    Dzięki za pamięć, po prostu moja mała przechodzi kolejny etap rozwoju pt. „chcę i ma być”

  • _Lena_ says:

    Ach.. może doczeka tych czasów, kiedy będzie mnie stać na Givenchy :D
    Póki co studencka kieszeń jest pusta :)

  • _Lena_ says:

    A co do tych kremów BB – to już i Bell wydał swoją wersję, Granier, teraz Eveliine, AA , czy Avon. Małpują jak mogą :) Ja miałam próbkę BB do cery tłustej z Garniera i faktycznie sprawdza się. Jednak nie fascynują mnie tak naprawdę te kremy BB…

  • Kaśka says:

    Te złote usta to już moim zdaniem drobna przesada :P
    Do mnie kremy BB jakoś też nie przemawiają, mam za sobą przygodę z BB od Garniera, średnio mi się podobał, niedawno kupiłam Eveline BB ale ten taki w beżowym opakowaniu i okazał się klapą, tak więc już je sobie odpuszczam;)
    Jestem ciekawa co by mój małżonek powiedział jakbym sobie na gwiazdkę zażyczyła taką maseczkę :D jego mina zapewne byłaby bezcenna :)

    Pozdrawiam! :*

    • li_lia says:

      Kasiu, ja natomiast nie wyobrażam już sobie życia bez BB :)
      Małżonek na pewno dostałby palpitacji serca, przynajmniej mój na pewno :*

  • Pastelle says:

    Ewuniu, to kiedy testujesz maseczki? Chętnie przeczytałabym recenzję ;)

  • wiola says:

    Ja mam Bb od Garniera j jestem zadowolona ale powoli się kończy i kusi mnie wypróbowanie z innej firmy? Ewa Ty którego używasz?

    • li_lia says:

      Kochana, mam tlyko z Garniera.Teraz jest promocja w Super Pharm- ten nowy od Eveline w cenie 10.99zł dla posiadaczy karty lifestyle. Niestety kasy brak :(

  • sandrax33 says:

    Te usta całkiem ciekawie wyglądają ;) Ale nie wiem, czy bym się odważyła tak zabłysnąć ;D

    • li_lia says:

      Może na Sylwestra się nadają, ale nie widzę innego zastosowania ;)

  • Agusia says:

    Ja w okresie letnim używałam kremu BB od garnier i byłam zadowolona :) . Zaciekawił mnie ten zielony lakier ale trochę jest drogi, ale może poszukam w sklepach ładnego zielonego lakieru w odpowiedniej cenie :P

    • li_lia says:

      Mój ukochany BB się właśnie skończył :( A co do lakieru to masz rację. Ciekawa jestem czy jego jakość idzie w parze z ceną.

  • Marta P says:

    Uwielbiam lakiery Lovely, no nie za trwałość ;) ale za kolory – zawsze znajdę taki, którego mi potrzeba i nie potrzeba też. Zazwyczaj kupuję zamiast jednego od razu 3 :)

    • li_lia says:

      Martuś, jaki boski tort zrobiłaś :)

  • wiola says:

    podkładu Rimmela chyba jednak nie będzie, tak się wybierałam do Natury, że promocja się skończyła :(

    • li_lia says:

      Może coś w zastępstwie znajdziesz?

  • wiola says:

    Mam bon zniżkowy 30% więc co wybiorę ;)

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>