-
Like a virgin
15 sierpnia 2012 Kosmetyki
-
Przyjechała pani skandalistka do Polski. Narobiła szumu, wzbudziła wiele kontrowersji wśród naszego konserwatywnego społeczeństwa. Opuściła kraj, w którym pszczoły są zagrożonym wyginięciem gatunkiem, chleb smakuje jak podeszwa od butów, a mleko pijemy wyłącznie UcHaTe.
Natknąwszy się w sieci na pewien intrygujący specyfik, zaczęłam podśpiewywać sobie pod nosem przebój Madonny.
A jeśli i Wy chciałybyście znów poczuć się Like a Virgin zajrzyjcie do dalszej części wpisu…
Nadmiar wiedzy, zwłaszcza tej kosmetycznej, potrafi wywołać poczucie konsternacji i zawroty głowy. Coraz częściej zdarza mi się natknąć na produkt, który wzbudza moje zainteresowanie niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Zastanawiając się nad sensem istnienia pewnych rzeczy doszłam do wniosku, że skoro jest podaż to i musi znaleźć się popyt na cudaczne wynalazki.
Żeby rozbudzić Waszą wyobraźnię podam przykład, który przywędrował z odległej krainy pachnącej intensywnymi przyprawami.
oto cudowny kosmetyk- żel o jakże wymownej nazwie 18 Again. I wcale nie jest to produkt przeciwzmarszczkowy. Zamknięty w tandetnym szkarłatnym opakowaniu specyfik służy do… odmłodzenia naszych kobiecych miejsc intymnych.
Jego producent obiecuje, że przy regularnym stosowaniu nawet dojrzałe i pozbawione elastyczności waginy odzyskają nastoletni wygląd i… zdolności.
Uśmiech na mojej twarzy wywołała reklama promująca ten jakże innowacyjny specyfik:
Żeby było ciekawie- wspomniany produkt nie jest dziełem amerykańskich naukowców. Dziewiczy kosmetyk został wyprodukowany przez Hindusów.
Jestem strasznie ciekawa opinii testerek z kropeczką na czole. Jak sądzicie czy ten specyfik niepotrzebnie rozbudza nadzieje dojrzałych kobiet? Czy jest alternatywą dla kosztownych zabiegów mających na celu rekonstrukcję narządów płciowych?
Źródło fotografii: indyjskie fora, muzyka: YT
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
eee… dziwne to jest… kurcze jestem w szoku nie wiem co napisac… a reakcja mojego mężczyzny była najlepsza ” to fajnie”
Dzisiaj natrafilam na to gdzies w sieci.
Zdziwilo mnie po pierwsze ze hindusi, ale zapomnialam wtedy ze tam jest pelno religii, nie tylko muzulmanie.
Dla mnie to durnota Rozumiem poprawianie sobie uszu jezeli sa bardzo odstajace, albo czegos innego co jest widoczne i nam przeszkadza ale tamtych miejsc?
No po co?? Bez sensu. Ja bym napewno nie kupila
Hehehe masakra jacy Ci nowocześni ludzie są niepoważni .Wyobrażam sobie mąją babcie kupującą ten produkt heh Na prawdę nie fajne i na pewno bym nie kupiła szok
może żeby mąż był zadowolony i niezdradzał z młodszymi ?
kiedyś słyszałam w tv, że robią za grubą kasę operacje plastyczne odbudowujące błonę dziewiczą, wtedy popukałam się w czoło. Po przeczytaniu tego wpisu podobnie:) ach, czego to nie wymyślą…
Ja nawet oglądałam reportaż na temat tych operacji błon dziewiczych – rekordzistka miała 23 lata i robiła sobie taką operację. W takim razie ciekawe kiedy zaczynała życie seksualne
Rzeczywiście, słyszałam o tym specyfiku, ale jego działanie wydaje mi się wątpliwe, chociaż wszystko jest możliwe w dzisiejszych czasach
Kobietami, które decydują się na taki zabieg kierują różne motywy. Myślę, że tutaj nie chodzi tylko o ponowne przeżycie pierwszego razu. Zapewne kultura, panujace w ich społeczeństwie obyczaje wymagają tego, by zachowały cnotę do ślubu.
no po prostu czego to ludzie nie wymyślą… jestem zdecydowanie na NIE.
Ewo, ta dziewczyna wyglądała jak Barbie – różowa, silikonowy biust, białe włosy, usta od ucha do oka, twarz napchana botoxem.. Religia na jej decyzję raczej nie wpłynęła, ale tak, jak pisałaś, niedługo miała brać ślub ze swoim facetem, chciała z nim przeżyć swój pierwszy raz, ale, cytuję „nie była już tak ciasna, jak kilka lat temu”.. Ludziom się w głowach przewraca
Kochana, to zmienia postać rzeczy. Podwójna dziewica- śmiac się czy płakać….
Tak samo jak z gumką w chlebie – niemożliwe, a jednak…
Czego to nie wymyślą ;/
Hehe, narazie to ja jeszcze młoda jestem i moje miejsca intymne też A co do Madonny, pozwól, że się nie wypowiem – skandalistka