-
Moje kosmetyczne szlagiery 2012 roku
1 stycznia 2013 Kosmetyki
-
Z serii ,,Przeżyjmy to jeszcze raz” prócz subiektywnego podsumowania opisywanych przeze mnie ulubionych kosmetyków, pojawią się również niewspomniane rarytasy, o których naprawdę warto wspomnieć.
Które z produktów upiększających ciało, włosy i ogólny wygląd podbiły moje serce?
Kosmetyki do makijażu
1. Cienie Bellaoggi, 10 trójkolorowych oczek. Ciekawa paleta barw, chociaż nie ukrywam, że ewidentnie zabrakło mi w niej zieleni. Dobrze napigmentowane, występujące w dwóch wersjach: z brokatem i matowym wykończeniem. Paletka posiada duże lusterko, które nie przekłamuje naszego odbicia oraz dwie dwustronne pacynki. Dobra jakość w oszałamiającej cenie- 8zł (poza promocją 16zł). Zakupiłam je w pobliskim sklepie.
2. Lakiery do paznokci- tutaj postanowiłam wyróżnić dwie marki: Essie oraz Flormar z serii Duo Chrom 2x. Doceniłam je za trwałość, kolor, łatwość aplikacji, współgranie z płytką paznokci. Dodatkowo Flormar otrzymuje nagrodę za cenę.
3. Mineralne podkłady, korektory oraz róże od Annabelle Minerals 30zł za szt.- zdecydowani faworyci, moje kosmetyczne objawienie minionego roku. W zależności od egzemplarza- matują, rozświetlają, genialnie korygują niedoskonałości cery, a róże to po prostu poezja kosmetycznych dodatków. Obiecuję w najbliższym czasie więcej o nich napisać.
Pielęgnacja ciała
1. Kąpiel solankowa o zapachu bzu formy Joanna niecałe 7zł za 700ml. Wytwarza cudowną pianę, pobudza, ale też koi zmysły, rewelacyjnie oczyszcza i wypełnia łazienkę zapachem majowego bzu.
2. Pilingi- Apis 19zł za 200ml najlepsza tarka wśród złuszczających produktów. Idealnie pozbywa się martwego czy zrogowaciałego naskórka, poprawia krążenie i sprawia, że ciało staje się delikatne i wręcz skore do pieszczot i dotykania. Na drugim miejscu uplasował się cukrowy piling Palomy- czekoladowa pychotka. Za 200ml trzeba zapłacić 13zł. Jedyny piling, jaki do tej pory stosowałam, który po zabiegu nie powoduje uczucia suchej skóry. Nie tylko złuszcza, ale i nawilża.
3. MikroŻel pod oczy B-Lift 15ml za niebagatelną kwotę 98zł- moje koło ratunkowe po zarwanych nockach. Efekt liftingu w domowym zaciszu. Idealnie pozbywa się worków i innych oznak zmęczenia.
4. Czarne mydło Avon- Wydajne, idealnie nadające się do tureckiego rytuału oczyszczającego umysł i ciało. Koszt 200mlo tubki wynosi 20zł.
5. Moja ukochana świeczka- czekoladowy balsam Tso Moriri- uwielbiam go za nietypowy sposób aplikacji, relaksujące działanie, piękny zapach i rewelacyjne natłuszczanie ciała.
Pielęgnacja włosów
1. Arganowa seria do włosów Avon Advance Techniques
2. Szamponetka Marion- szybki sposób na odświeżenie fryzury, prosta i nieniszcząca włosów koloryzacja. Cena 3.10zł za 40ml.
3. Kosmetyki Marion- spraye (jedwabny, arganowy i termoochronny oraz jedwab do włosów. Regenerują, ułatwiają stylizację, nabłyszczają fryzurę, sprawiają, że nawet zniszczone kosmyki nabierają blasku. To ogólnodostępne i tanie produkty.
———————————————————-
Czy któryś z powyższych kosmetyków przypadł Wam do gustu? Które z produktów podbiły Wasze serca w minionym roku?
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Powiedz czy ten krem pod oczy na prawdę działa ? Przetestowałam już kilka i żaden nie radzi się z moimi workami pod oczami, ale cena mnie przeraża
Wiolciu, słowo harcerza, na mnie działa
śliczna paletka
Muszę poszukać w innych tonacjach, za tę cenę naprawdę warto
Te kosmetyki z Marion są dosyć ciekawe, czekoladowy balsam od Tso Moriri – normalnie zabiłabym za takie ,i ta paletka z cieniami- kolorki sa obłędne
Dokładnie, moje ukochane cudeńko.
Paletka cienii zachęca
Tylko szkoda, że dali tak dużo niebieskich cieni a zapomnieli o zieleniach.
zainteresowała mnie paletka cieni – muszę się wybrać na jej poszukiwania
Wiesz co, tak sobie pomyślałam, jak tylko będę miała trochę gotówki to może konkurs zorganizuję i zakupię do tego celu nową paletkę, aby za nagrodę posłużyła.
Bardzo fajna paletka cieni i cena naprawdę super
No i kochana wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Wzajemnie :*
Ewuś:* ja również jestem zakochana w czarnymm mydle z Avonu
Ode mnie on otrzymał dyszkę
Ciekawe tylko czy szybko nie zniknie z katalogu.
swietne produkciki…;)
Grzechu warte
te cienie są świetne, a cena – powala !
Otóż to, tylko firma nieznana.
czekoladowa świeca od tso moriri – chciałabym wyprobować. Uwielbiam czekoladę
Kochana- koniecznie, tylko niestety ona sporo kosztuje.
Cienie te widziałam , miałam je wsiąść , długo się wąchałam i widzę , że nie miałam racji …
Następnym razem je wezmę
Roksiu, widziałaś identyczną paletkę czy były też inne kolorystyczne zestawienia?