Mydło z wizerunkiem Jezusa

3 grudnia 2012 Kosmetyki  12 komentarzy

Czy umieszczanie wizerunku postaci, która czczona jest przez narody, na produkcie codziennego użytku, jest reklamowym strzałem w dziesiątkę? Czy religia może iść w parze z przemysłem kosmetycznym?

Porozmawiajmy o… mydle w kształcie Jezusa.

Zastanawia mnie jaka idea przyświecała autorowi tego pomysłu. Być może zależało mu na medialnym szumie, bo na pewno nie na uznaniu klientów. Po śmierci Jana Pawła II pojawiły się w sprzedaży koszulki z logo ,,Nie płakałem po papieżu”, jednak w ich przypadku nie chodziło wyłącznie o słowną prowokację. Ich właściciele manifestowali odmienne zdanie, poglądy, które kłóciły się z przyjętymi racjami. Co reprezentuje sobą mydło w kształcie Jezusa?

Nie tylko produkt wywołuje skrajne emocje. Jego opis należy również do intrygujących perełek:

,,Byłeś niegrzeczny? Nie słuchałaś się mamy? Pora zmyć grzechy!

Dręczą Cię nieczyste myśli? Chcesz oczyścić duszę z grzechu? Oto najlepsze rozwiązanie: mydło JEZUS. Dba nie tylko o ciała, ale i o duszę. Natychmiast zmywa grzechy i oczyszcza.

Niegrzeczne sprawowanie za dnia zrekompensuj ablucją mydłem JEZUS wieczorem!”.

Ten higieniczny środek dostępny w Lifestory zaliczony został do produktów wegetariańskich, co oznacza, że w jego składzie nie znajdziemy słynnego sodium tallowate, ani innych odzwierzęcych składników. Ponadto za 200g ,,owalną kostkę” właściciele sklepu życzą sobie aż 19zł…

Czy mydło, albo tekst, który go dotyczy, godzą w czyjekolwiek uczucia religijne? Uważacie, że gra słowna, opierająca się na symbolicznym oczyszczeniu ciała produktem, który prócz wyglądu i ceny niczym nie wyróżnia się na tle konkurencji, jest niesmaczna? A może w tym właśnie tkwi wyjątkowość mydła, że jego zakup i używanie balansuje na granicy dobrego smaku, poczucia humoru i dystansu do rzeczywistości.

Zdjęcie mydła oraz jego opis pochodzi ze strony Lifestory.pl

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

12 komentarzy w Mydło z wizerunkiem Jezusa

  • Naticzka says:

    Po prostu brak słów. Co to ludzie nie wymyślą. W dzisiejszych czasach to już mnie nic nie zdziwi. Ta osoba chyba jest nie wierząca bo ktoś kto jest takiego czegoś by nie zrobił.

  • mentoska says:

    Opis mnie powalił na łopatki…

  • wiola says:

    nie wiem co powiedzieć…

  • hm.. aż mnie powaliło jak przeczytałam,że mydło z wizerunkiem Jezusa.
    Aż nie wiem co powiedzieć.

  • _Lena_ says:

    To kolejny łatwy i żenujący jednocześnie chwyt marketingowy.. :( Widocznie twórca tego pomysłu poszedł na łatwiznę, wywołująć liczne kontrowersje tym mydłem. Dla mnie jest to gruba przesada… Brak słów..

  • Grosik says:

    A mi to… obojętne. Sama takiego mydła nie kupię, więc producent czy dystrybutor nie zarobi – jego strata, mydła wrócą do magazynu i zostaną przerobione na inne kształty. Jeśli ktoś postanowiłby mi „sprezentować” takie coś, no cóż – mydło jest mydło, poświęcone nie jest, ze dwa mycia rąk i wizerunku nie będzie.

    Jedno jest pewne – skoro ta dyskusja ma miejsce, to cel marketingowy został osiągnięty. Nie ważne co, byle gadają.

    • li_lia says:

      Otóż to- Twoje ostatnie zdanie jest kwintesencją tego zamieszania ;)

  • Zapraszam do mnie ;) właśnie pojawiła się nowa notka !

  • nikollet85 says:

    Lubie mydła, zwłaszcza takie w różnych kształtach , takie odmienne od innych.. Ale takie?
    Co to to nie.. Stanowczo nie!
    Niby mydło to mydło, no ale głupio tak myć się świętym…
    Może jeszcze niech wymyślą mydła z Maryją, Papieżem, Matką Teresą etc.
    Jak ktoś do nas wpadnie w gości, i będzie chciał skorzystać z kibelka ochoczo zapytamy- A MYDELKO JAKIE- JEZUSEK, MARYJKA A MOŻE PAPIEŻYK DO ZMYCIA BRUDNYCH GRZECHÓW Z DŁONI PO WYTARCIU PUPY?

    • li_lia says:

      No właśnie…

  • karcelka says:

    wierzyć się nie chce.,..

  • Margaretka says:

    Takie produkty powstają według mnie pod wpływem wypaczonej psychiki. Obrażanie uczuć religijnych jest karalne z tego, co mi wiadomo…

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>