Co miesiąc setki (a może i tysiące) Polek z niecierpliwością wyczekuje kurierów, którzy rozwożą Glossy Boxy, Shiny Boxy, a od niedawna również pudełka emitowane przez sieć drogerii Douglass. Zbierają punkty, zapraszają koleżanki do rejestrowania się z ich polecających linków, albo po prostu decydują się na zakup pudełka z nieznaną zawartością.

Nowością na rynku jest Glossybox Man, skierowany do płci przeciwnej. Czy podbije serca panów i zyska uznanie naszych partnerów? A może okaże się wielką, kosmetyczną pomyłką?

Zapewne przeniosłabym maila od GB do folderu SPAM lub wyrzuciła do kosza, ale zaciekawiła mnie nie tylko nowa oferta, co przede wszystkim powyższe zdjęcie. Po bliższym zapoznaniu się z męską wersją pudełka z niespodzianką, które będzie zawierać 6 produktów w tym aż 3 pełnowartościowe, zaczęłam się zastanawiać nad tym kto faktycznie je zamówi i czy podejmując decyzję o wydaniu aż 59zł w ciemno sugerował się promocyjną fotografią.  Zapewne każda obeznana konsultantka firmy Avon rozpozna wśród przykładowo zaprezentowanych kosmetyków ozdobny flakon zapachowego szlagieru- perfumowanej wody z trylogii TODAY Tomorrow Always (od niedawna Forever).

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewien szkopuł, otóż docelową grupą wspomnianego zapachu są… panie. Także gratuluję sympatycznej wpadki autorowi obrazka.

Różnice między standardowym pudełkiem Glossy Box a jego męskim odpowiednikiem polegają również na tym, iż ten ostatni zalicza się do limitowanej edycji, czyli nie będzie dostępny w takiej ilości i czasie, jak jego żeńska wersja. Podczas zamawiania obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy.  Oprócz tego nowi właściciele pudełka nie będą mogli ocenić jego zawartości poprzez wypełnienie wirtualnej ankiety, co wiąże się z brakiem możliwości zbierania punktów- Glossy Dots. Jednak organizator akcji liczy na to, iż panowie podzielą się swoją opinią na Facebooku na stronie GB. Ponadto zakup egzemplarza nie wiąże się z koniecznością subskrypcji kolejnych pudełek.

Czego mogą się spodziewać nabywcy pudełka? Na stronie Glossy Box Man wyczytałam, że zawartość przesyłki powinna odpowiadać każdemu przedstawicielowi brzydszej płci, ze względu na jej wszechstronne zastosowanie. Zatem podejrzewam, że w tym przypadku nie ma nawet, co liczyć na jakąkolwiek wodę toaletową.

Mimo iż panowie z coraz większą świadomością dbają o swój wygląd zewnętrzny oraz o pielęgnację ciała, w przeważającej liczbie przypadków sięgają po znane, wypróbowane produkty, lub po kosmetyki, które zarekomendował im ktoś komu ufają, albo po prostu dostali je w prezencie. Efekt zaskoczenia, niewiedza wiążąca się z Glossy Boxem jest pożądana przez… kobiety. Większość z nas skrupulatnie zbiera gwiazdki, by wymienić je na pudełko konkurencyjnej ,,firmy”, a pozostałe osoby czekają, aż jego zawartość zostanie upubliczniona i dopiero decydują się na jego zakup. Wciąż nieliczne jednostki w ciemno zamawiają pakiet 3 bądź 6 Shiny Boxów. Jednak SB od GB miała odróżniać ranga firm, których produkty mogły znaleźć ich nabywczynie w przesyłce. Z założenia GB miało zawierać kosmetyki luksusowe- a dokładniej ich miniaturki, bądź próbki. Czy panowie lubią kupować próbki?

Mój mąż, kiedy zapytałam go co sądzi o tej pudełkowej zabawie dla mężczyzn odpowiedział, iż nie zdecydowałby się płacić za coś, co powinno być darmowe, dodawane do zakupów w ramach zachęcenia klienta do zapoznania się z nieznanym mu produktem, albo kosmetyczną nowością. Jak większość znajomych mi mężczyzn stwierdził, iż kupowanie w ciemno czegoś, co może okazać się nieprzydatne, albo po prostu nie trafi w gust odbiorcy jest zwykłą stratą pieniędzy.

Kto zatem zamówi Glossy Box Man? Kobiety, które będą chciały zrobić swoim partnerom niespodzianki?

Co o tym sądzicie? A może głos zabierze czytelnik płci męskiej?

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

• E-mail
|
• Więcej postów (1459)