W kąpieli z bzu leżałam, myśląc o świętym spokoju

24 lipca 2012 Kosmetyki  14 komentarzy

Próbuję Młodą zaprzyjaźnić z nocnikiem. Póki co w walce przeciwko pieluszkom jestem na straconej pozycji. Moja pociecha z szelmowskim uśmiechem zaznacza terytorium gdzie się da. Po trzecim szorowaniu kanapy, wypraniu sterty sukieneczek, szorcików i dwóch par butów marzyłam tylko o chwili relaksu.

W łazience powitała mnie butelka z niedawno zakupioną kąpielą solankową Joanny. Poczekałam aż ucichnie gwar krzątających się domowników, a dziecko me padnie podczas słuchania ulubionych kołysanek i zanurzyłam się w wodzie z dodatkiem nowego kosmetyku.

Kąpiel solankowa

jodowo-bromowa

o zapachu bzu

Joanna

Cena 6,80zl

700ml

 

Zabarwiony na liliowy kolor płyn o konsystencji rozwodnionego żelu, gdy tylko połączył się ze strumieniem gorącej wody, urzekł mnie cudowną, puszystą pianą oraz przyjemnie relaksującym zapachem. Przeniosłam się do tajemniczego ogrodu, kuszącego na każdym kroku paletą pastelowych barw i aromatów, od których przyjemnie kręci się w nosie. Daleko za sobą zostawiłam troski, a moje myśli skupiły się wyłącznie na cudownych doznaniach.

Wystarczyły dwie skromne nakrętki, by cała łazienka przypominała świeżo zerwany bukiet bzu. Aż zatęskniłam za majem, kiedy to pod moim oknem rozkwita lilak. Naprawdę prócz wody toaletowej od Yves Rocher wreszcie znalazłam kosmetyk, który nie trąci sztucznym zapachem, ale reprezentuje sobą prawdziwe wyobrażenie o znanej mi roślinie. Po prostu domowa aromaterapia.

Po co mi algi, proszek z diamentów, lub pływające samorodki złota, skoro zwykły bez w połączeniu z jodem i bromem korzystnie wpłynęły na moje samopoczucie, pozwalając napiętym mięśniom przejść w stan spoczynku.

Produkt Joanny z serii ,,Z babcinej apteczki” przypadkiem znalazłam w drogerii. Skuszona korzystną ceną (niecałe 7zł za 700ml) oraz niestosowanymi dotąd przeze mnie składnikami kosmetyku, wiedziałam, że powiększy on moją kolekcję.

Muszę jednak zaznaczyć, że butelka choć ma nietypową pojemność (700ml) posiada również niewygodny sposób otwierania. Nie lubię siłować się z nakrętką, mając mokre dłonie, a podczas kąpieli chciałam wzmocnić doznania aplikując płyn bezpośrednio na gąbkę.

Zawarta w kosmetyku solanka działa na skórę, otwierając jej pory. Dzięki temu łatwiej wchłaniamy pozostałe komponenty, jakimi są jod oraz brom, pozbywamy się toksyn i przyjmujemy dobroczynny wpływ minerałów. Udowodniono, że regularne kąpiele solankowe pomagają zwalczać nadmierne pocenie się stóp i dłoni. Ponadto brom oraz jod stosowany jest w przypadkach kłopotów z krążeniem, metabolizmu i słabej odporności.

Dodam jeszcze, że po kąpieli z użyciem kosmetyku Joanny zasnęłam bez większych problemów, a codziennie walczę z poduszką i kołdrą zanim opadnę z sił i odpłynę. Opuściły mnie wszelkie negatywne emocje, z którymi zmagałam się w ciągu dnia.

Kąpiel solankowa przyniesie najlepsze rezultaty jeśli temperatura wody zmieści się w granicy 36-38 stopni.

Nie ma żadnych przeciwwskazań do codziennego stosowania kąpieli solankowej od Joanny.

W ofercie firmy Joanna znajdziecie również kąpiele o zapachu leśnym, ziołowym oraz różanym.

Zalety:

- przystępna cena

- pojemna butelka

- cudowny zapach

- obfita piana

- nie wysusza skóry

- działanie odprężające i odstresowujące

- dobrze oczyszcza skórę

- produkt jest wydajny

- estetycznie wykonana butelka

Wady:

- poprawiłabym tylko system otwierania butelki

Skład:

Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Soyamide DEA, Parfum, Cinnamyl Alcohol, Limonene, Citric Acid, Disodium EDTA, DMDH Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI:60730, CI:17200.

 

Nie mogę się doczekać, gdy do kompletu dokupię sobie balsam

Dobre i w dodatku polskie :)

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

14 komentarzy w W kąpieli z bzu leżałam, myśląc o świętym spokoju

  • Żaneta says:

    ojj ale mi sie marzy taka kąpiel :)

    • li_lia says:

      Dziewczynki, naprawdę z czystym sumieniem polecam :)

  • Jak na taką pojemność, doznania i te wszystkie zalety to cena jest bardzo korzystna!

  • Margaretka says:

    Świetny płyn. Miałam różany, też cudny zapach.

  • mamaagatki says:

    Z Apteczki Babuni miałam kiedyś jakiś ziołowy szampon ale był kiepski i zniechęciłam się do kosmetyków Joanny z tej serii. Jednak po Twojej recenzji skuszę się na kąpiel solankową. Podczas majowego weekendu byłam w naszej grudziądzkiej geotermii i muszę przyznać, że wylegiwanie się w basenach z ciepłą solanką było bardzo odprężające i przyjemne. Nie wiedziałam, że są kosmetyki, które pozwalają przenieść te pozytywne doznania do swojej łazienki. Cena niewielka, tym bardziej, że zwykłe płyny do kąpieli potrafią więcej kosztować.

  • tabasko says:

    Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym kosmetykiem w znanych mi drogeriach. Muszę dokładniej poszukać ;) Jakiś czas temu kupiłam olejek eteryczny o zapachu właśnie, ale ten zapach był tak sztuczny, że zniechęciłam się do produktów o tym zapachu, choć prawdziwe, świeże kwiaty – uwielbiam.
    Trochę się rozpisałam, ale tą jedną rzecz muszę jeszcze dopowiedzieć. Pani styl pisania jest tak świetny, że zwykła kąpiel opisana przez Panią staje się tak niezwykle bajeczna..

    • li_lia says:

      I oto chodzi Moja Droga :*

  • ewanka says:

    uwielbiam zapach bzu :-) o i nawet nie taki drogi ;-)

    • li_lia says:

      O tak, bez to po prostu jeden z najcudowniejszych aromatów :)

  • betina18 says:

    lece dziś do drogerji i będę się relaksować :)

  • mamaagatki says:

    Bez pięknie pachnie, ale kosmetyki o zapachu bzu to już nie koniecznie…
    Miałam płyn do kąpieli z Avonu o tym zapachu. Wąchając kosmetyk wprost z butelki można było wyczuć woń bzu, ale w kąpieli mało co pozostawało Z tego aromatu.To była tylko marna namiastka zapachu bzu.
    Będę szukała solanki z Joanny bo uwielbiam jak cała łazienka pachnie.
    Czy używałaś już tej soli o zapachu kawy?

    • li_lia says:

      Jeśli chodzi o Avon, to nawet liliowy płyn do kąpieli strasznie się zepsuł :(
      Jeszcze nie korzystałam z dobrodziejstw tej soli. Ale niebawem spróbuję :)

  • Magdalena says:

    Nie stosowałam tego kosmetyku :)

  • Żaneta says:

    a napewno wypróbuję na własnej skórze :D

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>