,,Chcenie jest przejawem pełni życia”

18 stycznia 2017 BohaterowieKsiążka  Brak komentarzy

Piewca domowego ogniska, sumienie narodu, ceniony za życia pisarz i aktor. Oto Karol Dickens, autor kultowej Opowieści wigilijnej, Małej Dorrit, Klubu Pickwicka. Mężczyzna, który walczył z porywami serca.

Mąż, jawnie wyśmiewający depresję matki swoich dzieci, przeżywający drugą młodość w ramionach kochanki. Reprezentant dwulicowej moralności.

Co łączy mistrza słownej wypowiedzi z nieletnią Aborygenką, dziewczynką ,,oswojoną” przez gubernatorską parę?

Kolor skóry, religia, pochodzenie, zasobność portfela, płeć, oto kryteria, na podstawie których ludzi dzieli się na panów i niewolników, skazanych na eksterminację i godnych ziemskiej egzystencji.

Jakim prawem przedstawiciel ,,lepszego świata”, szlachetnej nacji, społeczeństwa hołdującego cywilizacji i kulturze, dokonuje kolonizacji dzikusów, ludu, żyjącego w harmonii z naturą, wyznającego wiarę w bogów, jakże sprzecznych z potocznie przyjętym obrazem Stwórcy i Zbawiciela?

Dlaczego biel została wywyższona ponad pozostałe barwy?

Do czego zdolni są posunąć się ci, którzy narzucają innym swoje poglądy i racje?

Richard Flanagan Pragnienie

Powrót na Ziemię van Diemena okazał się poruszającym doświadczeniem. Zaskakuje za to objętość najnowszej powieści Flanagana, która ukazała się na rynku nakładem wydawnictwa Literackiego. Czytelnik, przyzwyczajony do opasłych tomów, otrzymuje historię spisaną na zaledwie 240 stronach. Jednakże to nie ilość utrwalonych na papierze zdań, a siła ich przekazu, wzbudza szacunek wobec pisarskich umiejętności autora.

Australijczyk ponownie sięgnął po tematy związane z emigracją, z dostosowaniem się do narzuconych norm oraz przyswojeniem obcej kultury i zasad panujących w cywilizowanym społeczeństwie.

Umiejętnie splótł życiorysy popularnego w XIX wieku twórcy sztuk teatralnych oraz powieściopisarza Charlesa Dickensa z losami Mathinny, czarnoskórej dziewczynki, tymczasowo przysposobionej przez gubernatora Johna Franklina oraz jego małżonkę. Mimo iż obydwoje nigdy nie zasiedli przy wspólnym stole, popijając herbatę w delikatnych, ręcznie zdobionych filiżankach, chociaż Aborygenka nie pochyliła się nad żadnym z utworów artysty on zaś nie podziwiał jej tanecznych umiejętności, Flanagan uczynił z nich bohaterów Pragnienia. To wzburzone, zmierzające do zaspokojenia uczucie, pchnęło nie tylko główne, ale i pozostałe postaci do czynów, pozostawiających plamy na sumieniu.

Mathinna_250_6e7a6b2ffe_fff63909e3.jpg

Mathinna
obraz namalowany przez Thomasa Bocka w 1842
źródło: materiały Wydawnictwa Literackiego

Los brutalnie obszedł się z córką byłego wodza. Urok dziewczynki, jej intrygująca aparycja, radość i spontaniczność stały się zaczątkiem dramatu. Bowiem ta, która nie zaznała dotąd przywilejów obcowania z białymi, wpływowymi ludźmi, została wyrwana z naturalnego środowiska i siłą ucywilizowana. Ten kulturalny gwałt, w oczach gubernatorskiej pary, mający uchodzić za społeczny eksperyment, akt miłosierdzia i wielkoduszności, zasiał zamęt w młodym umyśle, uczynił z Mathinny element niepasujący do żadnego ze światów.

Brakiem emocjonalnej niedojrzałości oraz ponadprzeciętną hipokryzją odznaczali się promotorzy postępu, rozwoju zacofanego społeczeństwa. To ci, którzy grubą linią oddzielali się od prymitywnych ludów, koniec końców musieli dowieść czystości swych manier i intencji, w czym uczestniczył wspomniany pisarz.

Obłuda, dwulicowość schowały się pod przykryciem nienagannego wychowania, wyszukanych frazesów, obnoszenia się zainteresowaniem i kultywowaniem dzieł kultury oraz sztuki. Ci, którzy określali siebie mianem kolonizatorów, sięgali po chwyty, przypisywane barbarzyńcom. Potępieni, odrzuceni, zepchnięci na margines, nie mieli w sobie wystarczającej siły i motywacji, by walczyć o lepszy byt.

Autentyczni bohaterowie, wyciągnięci z kart historii, ożywają w powieści Flanagana. O niektórych z nich świat wolał nawet nie myśleć, wszakże wiążą się z ujawnieniem i uznaniem niewygodnej prawdy. Zawstydzające pragnienia, niezaspokojone matczyne instynkty, popędy skłaniające dobrych ojców, wiernych mężów do zdrad, do molestowania kolą w oczy bardziej od niecnych uczynków ludzi prostych, pozbawionych moralnego kręgosłupa.

Tymczasem Flanagan nie ocenia, nie macha oskarżycielsko palcem przed twarzą nikczemników. Drąży temat, niczym woda, żłobiąca dziurę w skale. Tym razem w poetycki sposób ukazuje proces destrukcji sumienia, upadek jednostek, klęskę cywilizacji i niewygodne fakty. Sąd pozostawia czytelnikowi, zachwyconemu nietuzinkową opowieścią o ludobójstwie, na temat którego milczały pokolenia.

Richard Flanagan Pragnienie

Pragnienie (Wanting)

Richard Flanagan

Przekład: Maciej Świerkocki

Kraków 2017

Wydawnictwo Literackie

Półka: egzemplarz recenzencki

P.S.

Gorąco zachęcam do zapoznania się z pozostałymi powieściami Flanagana:

Powieści Flanagana

Klaśnięcie jednej dłoni

Księga ryb Williama Goulda

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>