Przekraczała granice kontynentów, poznawała tajemnice głębi oceanów, skakała na bungee, w powietrzu unosił ją spadochron, każdą komórką doświadczała cudu istnienia.

Przestała z chwilą, gdy odkryła, iż zamienia się w… szkło.

Najpierw objawiło się jako uwierająca stopę drobinka. Z czasem zaczęło obejmować pozostałe części ciała, zmieniając swą właścicielkę w żywy posąg.

Centymetr po centymetrze skóra przeistaczała się w przezroczystą taflę, krew przerywała bieg, by w nieokreślony sposób wyparować z żył.

Niepogodzona z losem chciała wciąż żyć, znów kochać, biegać, zasypiać w ramionach mężczyzny…

Dziewczyna o szklanych stopach ociera się o baśń, czerpiąc z niej siłę, która uszlachetnia i dodaje piękna opowieści o niespełnionych marzeniach, niezrealizowanych ambicjach, decyzjach, wpływających na dalsze pokolenia.

Tekst, z jednej strony subtelny, magiczny, przywodzący na myśl senne marzenia, z istotami potrafiącymi zmienić sposób postrzegania rzeczywistości, traktuje o samobójstwach, przedwczesnym pożegnaniu z niedokończonym życiem. Ukazuje bohaterów, potrafiących oddychać pełną piersią, chwytających każdą chwilę, a także tych, którzy poświęcili uwagę niewłaściwym sprawom, związali się z nieodpowiednimi partnerami. Nikomu z nich nie przyszło łatwo odejść. Dogorywali samotnie, za jedynego kompana mając czyhającą za rogiem śmierć, lub tracili kontakt ze światem, całując ukochaną osobę.

Nim Ida stała się częścią codzienności Midasa, wiódł on pozbawione ekscesów i namiętności życie. Przytłoczony wspomnieniami, dla psychoanalityka z pewnością stanowiłby obiekt intrygujących badań. On jednak swą wrażliwością zwrócił uwagę niezwykłej dziewczyny, turystki z kontynentu, szukającej antidotum na specyficzne schorzenie. Tajemnicza choroba wzbudza litość, ciekawość, w końcu czułość, zaś jej ofiara wprowadza pożądany chaos w przewidywalny harmonogram Midasa. Młody mężczyzna odnajduje uśpione pokłady testosteronu i chociaż tak naprawdę zostaje wykorzystany, odkrywa obopólne korzyści niezwykłego związku.

Niektórzy zarzucają autorowi przerost formy nad treścią. Nie widzą sensu w stworzeniu, nadającemu otoczeniu białą barwę, nie dostrzegają korelacji z mitycznym królem, którego przekleństwem okazał się złoty kruszec. Innym przeszkadza fruwające, miniaturowe bydło, którym opiekuje się miejscowy dziwak. Jednakże te baśniowe urozmaicenia potęgują klimat opowieści, ukazują czułe, empatyczne oblicza bohaterów, a także ich słabość do tego, co nieprzeciętne, ulotne, irracjonalne.

Ali Shaw zaprosił czytelnika do odbycia poetyckiej podróży po krainie smaganej przez wiatry Północy, gdzie śmierć jest wszechobecna, miłość niespełniona, a szkło staje się karą za nieodpowiednie, zachłanne użytkowanie ciała. Uwiódł mnie delikatnością wypowiedzi, metaforami, zwróceniem uwagi na urodę surowej przyrody, zatracaniem się w bolączkach bohaterów, konsekwentnym nakreślaniu ich charakterów.

Nie wierzcie jednak reklamie, umieszczonej na okładce. Przyrównanie tekstu Shaw’a do magicznego Love Story jest dalece naciągane. W przypadku bohaterów nie mówiłabym o miłości, choć jedno z nich się do niej przyznaje. Ida rozbiła pancerz Midasa, otworzyła go na nowe doznania, on zaś stał się ostatnią szansą na odczuwanie chociażby namiastki dawnych uniesień.

Przypadłość dziewczyny o szklanych stopach nie blednie na tle pozostałych fantastycznych istot. Nieuleczalna choroba niczym tykająca bomba, odmierza rytm opowieści, sprawiając, że tekst autora ożywa w wyobraźni czytelnika. Dziś praktycznie niedostępna książka staje się zatem cennym nabytkiem, za którym warto się rozejrzeć.

Dziewczyna o szklanych stopach (The girl with glass feet)

Ali Shaw

Przekład: Jarosław Januszewski

Warszawa 2009

Wydawnictwo Amber

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteczki, nie została przekazana w ramach współpracy

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

• E-mail
|
• Więcej postów (1459)