Gdyby nie ty…

6 kwietnia 2020 Książka  Brak komentarzy

Podejmowane w młodości decyzje, rzutują na naszą przyszłość. Porywy serca mogą okazać się tymczasowym zauroczeniem lub miłością na całe życie.  Prawdziwe przyjaźnie, o ile będą właściwie pielęgnowane, przetrwają lata, staną się filarem, opoką, bezpieczną przystanią.

Siedemnastoletnia Morgan z pewnością nie marzyła o przedwczesnym macierzyństwie. Poradziła sobie z zaliczeniem ,,kursu przyspieszonego dojrzewania”, odnajdując się w roli żony, matki, domowej gospodyni.  Wypadek, podczas którego śmierć poniosły dwie najbliższe jej osoby,  nie tylko odkrył mroczny, rodzinny sekret, który wywrócił dość monotonną, ale ustabilizowaną egzystencję kobiety do góry nogami. Nieoczekiwane zdarzenie przyczyniło się również do tego, że bohaterka najnowszej powieści Colleen Hoover zweryfikowała swoje priorytety i dopuściła do głosu serce.

Czy jednak wreszcie odważy się sięgnąć po to, czego od zawsze pragnęła?

 

Gdyby nie ty Colleen Hoover

Całe szczęście, że dotąd nie skonstruowano maszyny, za pomocą której moglibyśmy cofać się w czasie.

Możliwość uratowania świata przed katastrofalnymi skutkami wojen, dyktatury, epidemii, gospodarczego kryzysu wydaje się być czymś wręcz pożądanym, właściwym, słusznym. Jednakże drastyczna zmiana losów konkretnej jednostki mogłaby przynieść więcej szkody niż pożytku.

Gdybyśmy potrafili zmienić bieg historii, co stałoby się z nauką na własnych i cudzych błędach?

Na jakim doświadczeniu miałby bazować człowiek?

Co ukształtowałoby nasz charakter?

Czy potrafilibyśmy wyciągać właściwe wnioski i żyć w zgodzie z sumieniem i obowiązującymi normami?

Gdyby Morgan nie zaszła w ciążę w wieku siedemnastu lat, prawdopodobnie ukończyłaby studia, znalazła pracę, zabezpieczyła swoją przyszłość. Być może rozstałaby się z ówczesnym partnerem i związała z kimś, kto lepiej rozumiałby jej potrzeby, dzięki komu czułaby się w pełni szczęśliwą, spełnioną, kochaną kobietą.

Gdyby Chris ulokował uczucia we właściwej kobiecie, zapewne nie musiałby posuwać się do zdrady. Gdyby poczucie obowiązku  i głos rozsądku ustąpiły miejsca skrywanym pragnieniom, mógłby dalej żyć.

Gdyby Jenny grała w otwarte karty, na piedestale priorytetów postawiła szczerość i prawdę, mogłaby uzyskać przebaczenie siostry.

Gdyby kochankowie kierowali się dobrem swoich bliskich, panowali nad emocjami i popędem, życie toczyłoby się wytyczonym szlakiem, bez konieczności ponoszenia ofiar.

Gdyby dorośli ludzie potrafili dokonywać właściwych wyborów, żaden z bohaterów książki Colleen Hoover nie musiałby cierpieć.

Z powieściami Hoover jest tak, że albo zapadają głęboko w pamięci, pozwalając czytelnikowi na doznanie prawdziwego katharsis, albo są po prostu dobre, na chwilę przyciągają uwagę i po skończonej lekturze, zapomina się o danej historii.

W Gdyby nie ty znajdziecie masę emocji, przykładów z codziennego życia, epizodów, z którymi sami mieliście do czynienia.

To, co czyni utwory Hoover  tak bardzo pożądanymi przez czytelników, są  właśnie doskonale ubrane w słowa myśli bohaterów, ponadczasowość lub wręcz aktualność poruszanych w powieściach  istotnych kwestii. Któż nie doświadczył straty bliskiej osoby? Kto nie wspomina z rozrzewnieniem pierwszej miłości? Kto może pochwalić się niezwykłą więzią z rodzeństwem? Kto wychowuje nastoletnie dziecko? Kto odkrył zdradę męża, partnera? Kto wątpił w sens własnego związku i zastanawiał się nad jego zakończeniem?

Gdybym mogła wskazać palcem osobę, będącą wzorem do naśladowania, byłaby nią z całą pewnością Morgan. Zazdroszczę jej pełni emocjonalnej dojrzałości. Postać wykreowana przez Hoover została poddana wielu próbom, mającym na celu zbadanie siły jej charakteru. Mimo przeciwności losu, pomimo bólu, złości, rozczarowania, bezradności, kobieta potrafiła wyznaczyć sobie cele, zadbać o rodzinę, zepchnąć na dalszy plan własne potrzeby. Hoover genialnie opisała zmagania serca i rozumu, odkrywając przed czytelnikiem motywy, którymi kierowała się zarówno Morgan jak i Jonah.

Prawdziwa do bólu, szczera, bardzo dojrzała, przepełniona godnymi zapamiętania cytatami, taka właśnie jest proza amerykańskiej pisarki.

,,Kiedy więc decydujesz się z kimś związać, nie mówisz: ,,Przysięgam, że nikt inny nigdy nie będzie mi się podobał”. Mówisz: ,,Przysięgam, że się zaangażuję, mimo potencjalnego pociągu do innych osób”. (…) Właśnie dlatego związki są takie trudne. Twoje ciało i serce nie przestają widzieć piękna innych osób ani odczuwać pociągu względem nich tylko dlatego, że zaangażowałaś się w związek. Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się w sytuacji, w której pociągałby cię ktoś inny, niż twój partner, do ciebie należy wycofanie się, zanim zbyt trudno będzie stawiać opór”.

 

Całkowite zaangażowanie się czytelnika w tą historię jest wręcz gwarantowane. Stopniowanie napięcia, porcjowanie informacji, zaostrza ciekawość. Lekkie pióro, brak manieryzmu, moralizatorskiego tonu czy przesadnej poetyckości, umożliwia prosty do zinterpretowania przekaz. Prawda, jakkolwiek byłaby ciężka do udźwignięcia, posiada uzdrawiające działanie. Dojrzałość nie jest kwestią wieku, a zdobytego doświadczenia oraz umiejętności podejmowania słusznych wyborów.  Colleen jak zwykle stanęła na wysokości zadania, karmiąc odbiorcę książki przejmującą opowieścią.

Colleen Hoover Regretting you

Gdyby nie ty (Regretting You)

Colleen Hoover

Przekład: Matylda Biernacka

Wydawnictwo Otwarte

Kraków 2020

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>