Kim jesteś Avo Lavender?

Darem niebios? Wspomnieniem utraconej miłości? Karą za ostatnie pożegnanie? Aniołem w ludzkiej skórze?

W jakim celu dano ci skrzydła, skoro nie potrafisz wzbić się w powietrze?

Czy twoje życie będzie miało jakikolwiek sens, jeśli pozbawimy cię pierzastego atrybutu?

Gdyby każdy debiutujący pisarz dorównywał Leslye Walton inwencją twórczą, wówczas rynek księgarski przeżywałby istne oblężenie. Zniknęłaby obawa natrafienia na grafomańskie wypociny lub czytadełka, pochłaniane dla zabicia czasu. Obcowanie z literaturą stałoby się źródłem czystej przyjemności, celebrowaniem słów, uwiecznionych na pachnących farbą drukarską kartkach.

Określenie gatunku, do którego przynależy tytułowa bohaterka, może przysporzyć Wam kłopotu. Z jednej strony posiada ludzkie ciało, z drugiej zaś natura wyposażyła ją w skrzydła. Nie, nie została poczęta w wyniku naukowego eksperymentu. Nad jej kodem genetycznym nie majstrował żaden szaleniec. Zdecydowanie można ją określić jako istotę nietuzinkową, aczkolwiek doskonale rozeznaną w fabule powieści.

Ava, niczym wytrawna bajarka, snuje opowieść o losach własnej rodziny. Ostrożnie przeprowadza czytelnika po moście łączącym burzliwą (pod względem emocjonalnym) przeszłość kobiet, władających umiejętnością widzenia oraz porozumiewania się z duchami, odczytywania przyszłości za pomocą mniej lub bardziej skomplikowanych znaków, z równie intensywnie przeżywaną teraźniejszością. Jej historia nasączona została aromatem francuskich wypieków, płatków kwiatów, tworzących wianki na głowach niewiast, a także metalicznym smakiem ubrudzonych krwią piór.

Walton sięgnęła po realizm magiczny, który sprawił, iż osobliwe i cudowne przypadki wspomnianej dziewczyny urzekają pięknem cudownych opisów, zdarzeń, niemających prawa ziścić się komuś, kto stabilnie stąpa po ziemi. Autorka zasypuje czytelnika błogimi wizjami, roztaczając nad nimi mistyczną aurę. Następnie stopniuje napięcie, wkładając w usta autystycznego brata Avy prorocze słowa, czyniąc zeń enigmatycznego wieszcza, pośrednika, przekazującego szczątkowe przepowiednie o mrocznym charakterze.

W opisywanej lekturze znajdziecie mieszankę nostalgii, opłakującej utraconą młodość, związki, które rozpadły się zbyt wcześnie, marzenia o szczęśliwym zakończeniu.

Autorka najpierw rozkocha Was w tej historii, uśpi czujność, nakarmi rozpływającymi się w ustach eklerkami, rogalikami, serwowanymi w piekarni babki Avy, następnie pozwoli śnić o możliwościach młodej bohaterki, nieskażonej złem, pychą, cielesnym uniesieniem. Skrzydlata piękność stanie się największą nadzieją żyjących i tych, którzy mimo doznanej śmierci, czuwają.

A kiedy zachłyśniecie się szansami na lepsze jutro, gdy wraz z bohaterami zbierzecie się w centrum miasteczka, by świętować letnie przesilenie, z mroku wyjawi się fanatyk, ten, który podepcze niewinność i odbierze najcenniejszy dar… Obrzydliwość brutalnego czynu odbierze Wam chęć do tego, by oddychać. Uronicie sporo łez nad sponiewieranym ciałem, godnością i dobrem. Czy znajdziecie w sobie siłę, by wybaczyć, zapomnieć, dalej egzystować?

Kto przeczyta Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender dostąpi zaszczytu wielokrotnego życia. Odnajdzie piękno w drobnych gestach, miłość w trosce drugiego człowieka, radość, wynikającą ze spełnienia dobrego uczynku.

Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender

Leslye Walton

Przekład: Regina Kołek

Kraków 2016

Wydawnictwo: SQN

Półka: książka pochodzi z moich prywatnych zbiorów, nie została przekazana w ramach współpracy

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

• E-mail
|
• Więcej postów (1459)