Nadchodzi PIĄTA PORA ROKU (11/2017)

13 lutego 2017 Książka  Brak komentarzy

Zbliża się koniec świata.

Piąta Pora Roku jak zwykle zbierze największe i najokrutniejsze żniwa.

Ojciec Ziemia powinien drżeć na samą myśl o odwecie górotworów, będących w stanie rozszarpać na strzępy powierzchnię globu.

Zawstydzone nadnaturalnymi umiejętnościami, trzy istoty: dziewczynka i kobiety, znajdujące się na różnych etapach życia, wzmacniają potęgę, czerpią siłę z natury, zapobiegając katastrofom, eliminując zagrożenia.

Stworzenia o ludzkiej aparycji, targane namiętnościami homo sapiens, uczennice, matki, kochanki, budowniczki i niszczycielki. Potwory.

Mają wspólny mianownik, jedną prawdę, którą pozna wnikliwy czytelnik, nim autorka uchyli rąbka tajemnicy.

Do czego zdolne są, by ukarać winnych za swe cierpienia? Czy napotkają kompanów, zmniejszających uczucie osamotnienia?

Apokalipsa na wyciągnięcie ręki.

N.K. Jemisin Piąta Pora Roku

Piąta pora roku nie trafiłaby na księgarskie półki gdyby jej autorka nie uczestniczyła w sfinansowanych przez NASA warsztatach Launch Pad. Koncepcja zgromadzenia w jednym miejscu inżynierów, pisarzy oraz członków kulturalno-medialnej socjety zaowocowała zwiększeniem świadomości, poszerzeniem wiedzy z zakresu nauki. Pozyskane informacje mogły posłużyć artystom do uwiarygodnienia tworzonych przez nich dzieł. W przypadku N.K. Jemisin stanowiły filary opisywanej powieści. Książka spotkała się z uznaniem czytelników na całym świecie, a także umożliwiła swej pomysłodawczyni zdobycie prestiżowej nagrody HUGO.

Owe wyróżnienie jest dla mnie wyznacznikiem jakości, gwarancją wysokiego poziomu. Dotąd nie zawiodłam się na utworze, którego autor został zaliczony do grona laureatów wspomnianego lauru. Jeśli sądzicie, że Piąta pora roku stanowi wyjątek od reguły…tkwicie w błędzie.

Świat przedstawiony w powieści stworzony został z chirurgiczną precyzją. Posiada on swą historię, sięgającą tysięcy lat wstecz, normy, regulujące funkcjonowanie danych społeczności, intrygujące istoty oraz tytułową, najostrzejszą porę roku.

Trójdzielna konstrukcja utworu przypomina układankę. Zmienia się punkt widzenia narratora, czytelnik poznaje losy kluczowych postaci, przeżywających dzieciństwo, młodość oraz wiek dojrzały. Śledząc poczynania Essun, Sjenit oraz Damayi zagłębiamy się w świat, w którym górotwory, czyli istoty mające chronić ludzkość przed trzęsieniami ziemi, tsunami, skutkami ruchu płyt tektonicznych, erupcji wulkanów, są skazywane na śmierć z powodu swej odmienności, żyją z poczuciem wiecznej kontroli (sprawowanej przez tajemniczych Stróży). Jeśli nie potrafią okiełznać mocy, mogą wywołać Piątą Porę Roku, położyć kres kolejnej erze. Balansowanie nad przepaścią wymaga doświadczenia, samozaparcia oraz wiedzy, zdobywanej w specjalistyczne placówce oświaty. Tam Żwiry, poddawane testom, egzaminom, krzywdzone przez swych opiekunów, zdobywają kolejne umiejętności oraz pierścienie, będące oznaką przyznanej im rangi. Przemieniają się w górotwory, powszechnie określane mianem rogga, mającym pejoratywne znaczenie.

Twór wyobraźni autorki intryguje ciekawą fabułą, postaciami, których nie da się jednoznacznie zaliczyć do grona czarnych charakterów oraz godnych pochwały i naśladownictwa bohaterów. Tutaj nie ma miejsca na przesyt innowacyjnych rozwiązań. Wszelkie elementy są przemyślane, trafnie użyte oraz rozbudowane o wyraziste tło. Szorstki język nie gardzi epitetami, stosuje je adekwatnie do sytuacji. Pozbawione zbędnych ozdobników dialogi, koncentrują się na meritum sprawy, uzupełniają treść o istotne kwestie, w żadnym wypadku nie pełnią roli sztucznych wypełniaczy.

Akcja trzyma w napięciu. Autorka stworzyła specyficzna aurę, otulającą przełomowe wydarzenia. Momenty, podczas których bohaterka ingeruje w naturę, wywołują ciarki na skórze. Opisy są tak sugestywne, jakby czytelnik osobiście brał udział w niebezpiecznych przedsięwzięciach. Surowość realiów Piątej Pory Roku udziela się odbiorcy tekstu.

W opisywanej powieści prócz górotworów występują również zjadacze kamieni, fantastyczne zwierzęta oraz istoty, których nie spotka się w popularnych powieściach fantasy i science fiction. Oryginalność pomysłów stanowi zatem kolejny atut Jemisin.

W Piątej porze roku poruszane są tematy pozornie istotne wyłącznie dla wyimaginowanych postaci. Świat zmierzający ku zagładzie, ociera się o średniowieczne realia. Jednak nikt nie pali na stosach czarownic, za to tępi górotwory. Kobiety pragną równouprawnienia, walczą o nie, dbają o edukację. Chcą być nie tylko żonami i matkami, posłusznie wywiązującymi się z domowych obowiązków. Miłość fizyczna pomiędzy osobami tej samej płci nie jest czymś zdrożnym, choć nadal wywołuje rumieńce wstydu. Wolność staje się najcenniejszym dobrem.

Mam tylko jedne, jedyne zastrzeżenie. Powieść urywa się w kluczowym momencie, gdy większość wątków wkracza na pełne przeszkód tory. Jak długo przyjdzie mi czekać na kolejną część?

N.K. Jemisin Piąta Pora Roku

Piąta Pora Roku (The Fifth Season. The Broken Earth: Book One)

N.K. Jemisin

Przekład: Jakub Małecki

Kraków 2016

Wydawnictwo SQN

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji, nie została przekazana w ramach współpracy

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>