O istnieniach, które uleciały z DYMEM

18 lutego 2016 BohaterowieKsiążka  Brak komentarzy

Co intensywniej przemawia do Waszej wyobraźni: obraz czy słowo? A może naprzemiennie pozwalacie im grać na emocjach?

Niektóre historie, ubogie pod względem ilości tekstu, zyskują uznanie w oczach czytelnika dzięki sugestywnym ilustracjom. Prowokują one właściciela książki do głębszej, dokładniejszej analizy losów bohatera, zachęcają również do bacznej obserwacji tła, pozornie nieistotnych elementów opowieści. Mimo iż odzwierciedlają wizję ich autora, właściwa interpretacja stanowi indywidualną kwestię.

Podobno mowa jest srebrem. Zatem jakim mianem powinniśmy określić faktograficzny materiał?

Prace Joanny Concejo odkryłam, przeglądając zbiory bardzo specyficznej i klimatycznej toruńskiej księgarni. Tego samego dnia zaintrygował mnie asortyment mieszczącego się w grodzie Kopernika Wydawnictwa TAKO. Jednak blogowej przygody nie rozpocznę od fenomenalnego Czerwonego Kapturka.

Z góry uprzedzam, to nie będzie przyjemna i lekka w odbiorze lektura, którą zaserwujecie dzieciom na dobranoc. Choć nie jestem w stanie określić dolnej granicy wieku czytelnika, wiem jedno, nie powinniśmy chronić, za wszelką cenę, najmłodszego pokolenia, przed bolesną, niewygodną prawdą dotyczącą obozów koncentracyjnych.

Tytułowy Dym jest wycinkiem z pamięci małoletniego chłopca, ofiary komory gazowej. Rozpoczyna się w momencie przybycia do miejsca zagłady i kończy w chwili, poprzedzającej śmiertelny prysznic.

Czy jesteście przygotowani na drastyczną, ale też wzruszającą lekcję historii?

 DYM Joanna Concejo Antón Fortes Wydawnictwo TAKO

Ambitny projekt toruńskiego wydawnictwa jest częścią kolekcji OQO. Na światowym ryku zadebiutował w 2008 roku. Do życia powołali go autor skondensowanego tekstu Antón Fortes oraz Polka, aktualnie mieszkająca poza granicami naszego kraju, Joanna Concejo. Mimo iż pracę nad książką zlecono osobom dorosłym, historia opowiedziana została z perspektywy nieskalanego złem dziecka, w taki sposób, iż nie można zarzucić jej braku autentyczności.

DYM Joanna Concejo Antón Fortes Wydawnictwo TAKO

Bohater, zamieszkujący blok numer 48, do końca nie zdaje sobie sprawy z tragizmu sytuacji, w jakiej się znalazł. Pomimo niesprzyjających warunków, stara się nie sprawiać matce kłopotów, nie skarżyć na los. Zna zasady panujące w obozie i niejednokrotnie był świadkiem konsekwencji niesubordynacji więźniów. Pomagają mu w tym pieczołowicie pielęgnowane wspomnienia. Nie tylko podnoszą chłopca na duchu, ale również delikatnie zabarwiają jego szary świat, przesiąknięty śmierdzącym dymem,  zapachem niemytych, schorowanych ciał.

DYM Joanna Concejo Antón Fortes Wydawnictwo TAKO

Delikatne, stonowane kolory pojawiają się w nielicznych, szczęśliwych chwilach. Jednakże to mocne, zdecydowane, wychodzące poza kontury ciemne kreski wiodą prym na ilustracjach Joanny Concejo. Artystka w przerażający sposób uchwyciła twarze ofiar zagłady, kładąc szczególny nacisk na ich pozbawione życia, puste, szeroko otwarte oczy. Eksperymentując z ołówkiem, kredkami i długopisem nie uciekała przed trudnymi tematami. Za pomocą kilku ruchów potrafiła stworzyć krematorium, kolejkę oczekujących na śmierć więźniów, a także ulatniające się z dymem dusze. Nie wiem co wywarło na mnie większe wrażenie: na pozór niedbałe szkice czy skomplikowane obrazy… Nie mogłam przejść obojętnie obok żadnej z form artystycznej ekspresji.

DYM Joanna Concejo Antón Fortes Wydawnictwo TAKO

DYM Joanna Concejo Antón Fortes Wydawnictwo TAKO

Bujna trawa, wzbogacona mleczami, symbolizująca życie poza obozem, nagie korpusy ciał, skreślone na ścianach numery więźniów, trzymające się za ręce dzieci, oczekujące na ,,higieniczny zabieg” w komorze gazowej, album ze zdjęciami tych, którym nie udało się przetrwać. To wszystko zagrało na najczulszych strunach mojej świadomości. Byłam przytłoczona nadmiarem cierpienia, niesprawiedliwością, która bawiąc się w wyliczankę, wskazała na narratora historii. Nawet nie próbowałam wczuć się w sytuację bohaterów, wszakże nigdy dotąd nie przeżyłam czegoś równie okropnego, wyniszczającego.

DYM Joanna Concejo Antón Fortes Wydawnictwo TAKO

DYM Joanna Concejo Antón Fortes Wydawnictwo TAKO

Nie można jednak przemilczeć bolesnego rozdziału historii. Nie wolno przykrywać go kotarą zapomnienia. Kolejne pokolenia muszą poznać prawdę o losie, jaki jeden człowiek zgotował drugiemu. Aby nie powtórzyć podobnych błędów. Aby w trakcie wycieczki do muzeum zagłady nikomu już nie wpadł do głowy pomysł fotografowania się na tle pieca, stanowiącego atrakcję dla bezstresowo wychowywanej młodzieży…

DYM Joanna Concejo Antón Fortes Wydawnictwo TAKO

Dym

Tekst:  Antón Fortes

Przekład: Beata Haniec

Ilustracje: Joanna Concejo

Toruń 2011r.

Wydawnictwo TAKO

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji, nie została przekazana w ramach współpracy

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>