Oczy pełne strachuuuuuuuuuuuuu

1 sierpnia 2014 Książka  2 komentarzy

Jest coś, co ciąży Ci na sumieniu?

Co spędza sen z powiek.

Przytłacza. Prześladuje. Przeraża.

Czy Twoje życie przypomina pasmo udręk, rozczarowań, niepowodzeń?

Idąc po zmierzchu przez na pozór opuszczony park, oglądasz się za siebie, czując nieproszoną obecność przerażającej istoty?

A może klucząc pomiędzy szarymi blokami, spoglądasz z utęsknieniem, z niewytłumaczonym pragnieniem w stronę ostatniego piętra, wyobrażając sobie pozbawiony spadochronu lot, który zakończy się bolesnym zderzeniem z płytą chodnika?

Lubisz działać na przekór zdrowemu rozsądkowi, za wymówkę przyjmując chęć hołdowania złu? Buntujesz się przeciwko temu, co dobre, trudne, wymagające poświęcenia?

Jesteś szczęściarzem, jeśli nie dręczą Cię powyższe lęki. Tego samego niestety nie mogę powiedzieć o bohaterach zbioru opowiadań zatytułowanego Oczy pełne strachu.

oczy pełne strachu

Wbrew pozorom lubię krótkie formy wypowiedzi, choć nieczęsto, sięgam po niewielkich rozmiarów, pisane prozą utwory. Oczy pełne strachu Jarosława Jakubowskiego mają wspólny mianownik- niepokój, przebijający się przez niemalże każde zdanie. Wyraziści bohaterowie znajdują się w potrzasku. Przyczyniają się do tego złe decyzje, zbieg okoliczności, ludzka podłość, sztuczki Matki Natury lub coś, co kłóci się z racjonalnym pojmowaniem rzeczywistości. Magia, cudowność, nieprawdopodobne zdarzenia, mieszają się z tym, co znane i namacalne. Zaskakujące twory wyobraźni, błądzące w zaświatach dusze, pociągi-widma oraz inne fantastyczne istoty i rzeczy nie tylko podnoszą wartość tekstów, urozmaicają  je, ale także sprawiają, iż kwestia ich interpretacji nie jest jednoznaczna.

Opowiadania Jakubowskiego w głównej mierze ograniczają się do jednego wątku fabularnego. Cechują się również pewną powtarzalnością motywów, która nie zawsze jest uzasadniona. Narrator raz pełni funkcję wszechwiedzącego, niezmaterializowanego obserwatora i komentatora, któremu zostaje podporządkowana fabuła, kiedy indziej jest nim główny bohater tekstu. Autor eksperymentuje ze stylem wypowiedzi. Doskonale wczuwa się w rolę prostego człowieka, pozwalając mu podwórkową polszczyzną snuć swoją historię, by zaraz udowodnić swoją elokwencję i skłonność ku poetyckim opisom.

Oczy pełne strachu nie do końca wzbudziły mój zachwyt. Niektóre z opowiadań zostały dopracowane w najdrobniejszym szczególe, inne zaś zbyt pospiesznie zakończone, mogłoby się wydawać, iż autorowi zależało na ilości, a nie jakości tekstów. Śmiem nawet stwierdzić, iż niekiedy pisarz sam nie wiedział o czym tak do końca chce napisać i co zamierza przekazać czytelnikowi. W pewnych momentach nachodziły mnie uporczywe myśli w stylu ,,Kończ waść, wstydu oszczędź”.

Wszechobecne ZŁO, stanowiące natchnienie dla Jakubowskiego, przeraża w każdej postaci. Czai się za rogiem, towarzyszy bohaterom w drodze do pracy, dzieli z nimi ich dom/mieszkanie, wwierca się w serca i umysły postaci, prześladuje je, uprzykrza życie. Nie można przed nim uciec. Dopada tych, którzy na nie zasłużyli oraz zupełnie niewinne ofiary. Dopuszczone do głosu, przyczynia się do ujawnienia prawdziwej natury człowieka. W skrajnych przypadkach budzi w ludziach potrzebę czynienia dobra, poczucia dążenia do sprawiedliwości, zadośćuczynienia. Lecz najczęściej prowadzi do zguby.

Opowiadania Jakubowskiego poruszają ponadczasowe, istotne tematy. Ich autor wykazał się ogromną wrażliwością, umiejętnym przelewaniem na papier emocji. Jego literacki warsztat prezentuje przyzwoity poziom. Cóż, wszakże nie mamy tutaj do czynienia z amatorem, gryzipiórkiem czy grafomanem, a doświadczonym i docenionym prozaikiem, dramaturgiem, poetą i dziennikarzem. Nie wypada przejść obojętnie wobec jego dokonań. A już na pewno nie można pominąć wagi okładki Oczu pełnych strachu, tak bardzo korespondującej z tematyką opowiadań.

oczy pełne strachu

Oczy pełne strachu

Jarosław Jakubowski

Poznań 2014

Wydawnictwo Zysk i S-KA

Półka: książka otrzymana w ramach recenzenckiej współpracy

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

2 komentarzy w Oczy pełne strachuuuuuuuuuuuuu

  • Kiti says:

    Nie przepadam za zbiorem opowiadań, więc już chociażby z tego względu odpuszczę sobie tę książkę.

  • Może w wolnej chwili. Któż to wie.

Zostaw komentarz Cancel reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>