Plaga samobójców

30 stycznia 2016 BohaterowieKsiążka  Brak komentarzy

Nigdy nie towarzyszyłam konającej osobie podczas ostatnich chwil jej życia. Nie byłam świadkiem śmiertelnego wypadku. Na moich oczach nie zginął żaden samobójca.

Nie doświadczyłam także próby autodestrukcji.

Mimo wszystko wydarzenia opisane przez Suzanne Young wydały mi się tak bliskie, realne i znajome, jakbym bezpośrednio brała w nich udział, zamieniając się rolami z główną bohaterką.

Jak bardzo bezbronnym, samotnym, zdesperowanym, pozbawionym nadziei i perspektyw na lepsze jutro trzeba być, by skoczyć z urwiska, połknąć truciznę, poderżnąć gardło lub dokonać innego, śmiertelnego samookaleczenia?

Czy pragnienie odebrania sobie życia może być zaraźliwe i rozprzestrzeniać się niczym plaga?

Czy istnieje sposób na całkowite wyleczenie niedoszłego denata?

Plaga samobójców Suzanne Young

Wśród młodych ludzi najczęstsze przyczyny samobójstw stanowią nieodwzajemniona miłość lub społeczne odrzucenie, za którym idzie brak akceptacji danej jednostki. Odmienne poglądy, orientacja seksualna, sytuacja finansowa lub problemy rodzinne mogą popchnąć nastolatka do targnięcia się na własne życie. Jednak jeden zgon nie pociąga za sobą kolejnych, powodując, iż pragnienie samobójstwa zostanie potraktowane jak choroba.

Tymczasem w świecie wykreowanym przez Suzanne Young emocjonalny stan, który rozbudza w ludziach, stojących u bram dojrzałości, pragnienie samozagłady, przybrał formę zaraźliwego zaburzenia, wymagającego zastosowania drastycznych rozwiązań. Władze poszczególnych państw zdecydowały się na wprowadzenie kontrowersyjnego PROGRAMU. Powołane do pracy specjalne służby, tropią niestabilne uczuciowo jednostki i zamykają je w ośrodkach naprawy. Niedoszli samobójcy zostają poddani eksperymentalnemu leczeniu, które wymazuje wspomnienia, a także tożsamość zarażonej osoby. Pacjent, po odbyciu terapii, zaczyna z nową, czystą kartą (Tabula Rasa).  Musi odnaleźć się w zastanej rzeczywistości i nikomu z jego otoczenia nie wolno napomknąć o szczegółach z ,,minionego życia”.

Czytelnik stopniowo poznaje fakty z przeszłości nastoletniej Sloane. Towarzyszy jej w chwilach, w których dziewczyna zmaga się ze wspomnieniami, skoncentrowanymi wokół śmierci brata i najlepszego przyjaciela. Sukcesywnie uczestniczy w procesie nieuniknionych przemian, zachodzących w młodym umyśle, zmierzającym ku podjęciu nieodwracalnych, brzemiennych w skutkach decyzji.

Można jej kibicować, podziwiać za hart ducha, zazdrościć wspaniałego chłopaka, stanowiącego prawdziwą podporę, źródło czystej miłości, zapewniającego chwile zapomnienia. Tak naprawdę nie byłam w stanie pozbyć się wrażenia, że mimo samozaparcia Sloane stoczy się na samo dno, podda chorobie, utraci powody do tego, by oddychać. Jakby nieuniknione fatum ciążyło nad jej istnieniem.

Zagłębianiu się w historię wspomnianej bohaterki, jej partnera Jamesa, brata Brodyego, przyjaciół- Millera oraz Lacey, towarzyszyło poczucie wielkiej niesprawiedliwości. Dlaczego młodzież, przed którą świat stał otworem, dotknięta została wyniszczającą plagą? Jakim prawem zastosowano kontrowersyjne metody leczenia, pozbawiające pacjentów wiedzy o ich przeszłości? Dlaczego musieli tłamsić prawdziwe uczucia, nie pozwalając sobie na przeżycie wszystkich stadiów żałoby po utracie przyjaciół czy członków rodziny, w czasie gdy nakaz ten nie obowiązywał dorosłych. Wiele podobnych pytań przychodziło mi do głowy. Jednak przeczuwam, że odpowiedzi na większość z nich pojawią się w ostatnim tomie sagi. Być może mamy tutaj do czynienia z czymś większym niż zbiorowa histeria. Może potwierdzą się plotki dotyczące udziału państwa, koncernów farmakologicznych, a plaga okaże się drastycznym, choć skutecznym sposobem manipulowania społeczeństwem.

,,(…) najpiękniejsze jest właśnie to, że niektóre błędy musimy popełniać w nieskończoność. (…)”.

Niemniej jednak bohaterowie wielokrotnie zaskakiwali mnie swoimi pomysłami. I nie mam tutaj na myśli sposobów, dzięki którym można było zakończyć marną egzystencję. Godną pochwały jest dojrzałość Jamesa, czującego odpowiedzialność za wciąż żyjących przyjaciół. Troska, jaką obdarzył Sloane jest nie tyle rozczulająca, co wręcz wywołuje uczucie zazdrości. Mamy również wiele przykładów na to, że pierwsza miłość nie musi opierać się wyłącznie na fascynacji i fizycznemu pociągowi. I właśnie to uczucie staje się fundamentalne. Z niego wspomniane postaci czerpią siłę. Prawdziwa miłość pokona przeciwności losu i ingerencję w ludzki umysł.

Jak można było się domyślić James i Sloane trafiają w końcu do jednej z placówek Programu. To z czym muszą się tam zmierzyć i kogo poznają, wyryje ślad w ich pamięci. Ogrom obrzydliwych doświadczeń, walka o zachowanie wspomnień, bolesne metody leczenia wszystko to utwierdza czytelnika w przekonaniu, iż pomysłodawcy idei uczynią wszystko, by osiągnąć zadowalający wynik, nawet kosztem zniszczenia zainfekowanej jednostki.

Tak nieprawdopodobna opowieść, przedstawiająca niepokojącą rzeczywistość, zachwyca dogłębną analizą psychiki bohaterów. Brawurowo skonstruowana fabuła dostarcza ciekawych przeżyć, zapadających w pamięci momentów, godnych powtarzania cytatów. Perfekcyjnie skonstruowane dialogi potęgują uczucie, iż mamy do czynienia z literaturą na najwyższym poziomie.  Czytelnikowi nie pozostaje nic innego, jak zatracić się w lekturze, przeżywać upadki bohaterów, zaciskać pięści, gdy dzieje im się krzywda, zsynchronizować pracę serca, kiedy zatracają się w intymnych uniesieniach.

Choć tematyka nie należy do przyjemnych, kunszt autorki, ogólne przesłanie powieści, wynagradzają przygnębiającą atmosferę. Plaga stanowi preludium do dalszych losów ocalałych bohaterów. Jak dobrze, że kolejna część czeka na mnie w domowej biblioteczce.

Kuracja samobójców Plaga Samobójców Suzanne Young

Program. Część 1. Plaga samobójców

Suzanne Young

Przekład: Andrzej Goździkowski

Łódź 2015r.

Feeria Young

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteczki. Nie została przekazana w ramach współpracy.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>