Przebudzenie Olivii (7/2018)

22 stycznia 2018 BohaterowieKsiążka  Brak komentarzy

Znasz to uczucie, kiedy pragnienie rozpala do granic możliwości każdą komórkę w Twoim ciele? Myśli ogniskują się wokół jednej kwestii, na wszystkie inne sprawy opuszczając kotarę zbędnego tła.

Ta żądza potrafi zagłuszyć wołanie rozumu, przekrzyczeć rady przyjaciół, wytknąć język moralności. Karmisz się nią coraz zachłanniej, jak gdyby nie istniało inne pożywienie. Zatracasz się w niej, paląc za sobą mosty. I chociaż wiesz, że z jej powodu możesz upaść na samo dno, nic nie jest w stanie przegonić wizji zaspokojenia…

 przebudzenie olivii

Olivię i Willa połączył sport.

Niespokojna dusza od początku sprawiała kłopoty nowemu trenerowi. Krnąbrna, pewna siebie, zdolna i piekielnie seksowna studentka przybyła na nową uczelnię, by na udowodnić swoją wartość i poprowadzić dość przeciętną drużynę do wygranej. Jednak mimo niezaprzeczalnych predyspozycji dziewczyna zamiast osiągnąć status liderki, przyjęła rolę czarnej owcy, przynosząc wstyd współzawodniczkom i opiekunowi. Ten zaś, zaintrygowany możliwościami i dziwnym zachowaniem swej podopiecznej, postanowił rozłożyć ochronny parasol nad jej głową. Faworyzowanie studentki nie wynikało jedynie z chęci rozwiązania jej problemów, łączyło się również z silnym zauroczeniem.

Co się stanie gdy trener pozna prawdziwe oblicze koszmarów Olivii Finnengan? Czy tych dwoje przekroczy cienką granicę, oddzielającą pragnienie nawiązania intymnej relacji od przykazań zdrowego rozsądku?

Nawet ja czasami potrzebuję takich książek, którym na pierwszy rzut oka bliżej będzie do niezbyt wysokich lotów lektury niż dzieła, będącego w stanie zmusić mnie do głębokich refleksji.

Początkowo nawet liczyłam na przyjemny w odbiorze romans, wywołujący wymowne rumieńce na policzkach. Miałam chrapkę na niegrzeczną historię z moralnymi wstawkami w stylu antycznego chóru. Ostatecznie miałam do czynienia z emocjonalną szamotaniną pogubionej, skrzywdzonej przez ludzi dziewczyny i niespełnionego zawodowo młodego mężczyzny. I naprawdę taka kombinacja okazała się trafionym posunięciem autorki.

Dwa magnesy o tożsamych biegunach, para kochanków, która im bardziej z sobą walczy tym silniej pragnie pojednania. Atrakcyjni wizualnie i doświadczeni przez los. On, dba o rodzinny dom, jest odpowiedzialny za wykształcenie brata i upadające gospodarstwo matki, uwięziony w relacji z piękną, choć reprezentującą niski poziom kobietą, ona ewidentnie wymyka się wszelkim konwenansom. Nie respektuje żadnych norm, żyje chwilą i atakuje za każdym razem, gdy ktoś narusza jej przestrzeń osobistą. Tych dwoje wzajemnie działa sobie na nerwy i jednocześnie rozpala zmysły.

Nie myślcie jednak, że Elizabeth O’Roark poszła po linii najmniejszego oporu i skupiła uwagę wyłącznie na intensywnej relacji pomiędzy Willem i Olivią. Wymowny tytuł powieści, który ewidentnie mógłby się kojarzyć z nazwą filmu dla dorosłych, aż nadto oddaje istotę koszmaru, który dręczy główną bohaterkę. Dopiero kiedy pozna się przeszłość utalentowanej biegaczki, można zrozumieć złość i agresję, którymi przesiąknięte jest jej zachowanie. Możecie mi wierzyć na słowo, to, czego doświadczyła jako dziecko może Was powalić na kolana, zdeptać, obrócić w marny pył. Nikogo zatem nie powinien zadziwiać pancerz, który przywdziała, chcąc ochronić się przed demonami przeszłości.

Dwuosobowa narracja ukazuje męski i damski punkt widzenia historii pełnej uniesień, dramatów, zabawy w kotka i myszkę, która udziela się czytelnikowi. Dodatkowe opisy dyscypliny sportu, uprawianej przez Olivię, pogłębiają ochotę na głęboką penetrację umysłu wspomnianej postaci. Bowiem Finnegan jest typem wartym grzechu, jednostką nad którą warto się pochylić, krzyknąć jej do ucha ,,Weź się w garść! Rusz tyłek i gnaj do przodu! Przyszłość jest w twoich rękach!”.

Mimo iż Przebudzenie Olivii nie zdobędzie zaszczytnego miejsca w konkursie na powieść roku, chociaż słowa autorki nie pieszczą czule zmysłów wybrednego czytelnika, nie zapewniają mu literackiej rozkoszy, tekst czyta się tak szybko, sprawnie i dosłownie ciężko się od niego oderwać, że świadomie polecę go jako lekturę, wartą poświęcenia jej przynajmniej jednego, zimowego popołudnia.

Przebudzeie Olivii Elizabeth O'roark

Przebudzenie Olivii (Waking Olivia)

Elizabeth O’Roark

Przekład: Anna Sauvignon

Białystok 2017

Wydawnictwo Kobiece

Półka: egzemplarz pochodzi z mojej prywatnej kolekcji

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>