-
Recenzja: WIZJER Magdaleny Witkiewicz
29 czerwca 2021 Książka
-
Ten świat niesie z sobą masę cybernetycznych zagrożeń. Nikt z nas nie jest anonimowy w internecie. Klikając wszelkie zgody, akceptujac w ciemno regulaminy, wpuszczamy do naszego życia firmy, instytucje, wykorzystujące nawet na pierwszy rzut oka banalne informacje. Te zaś stanowią potężną broń.
WIZJER Magdaleny Witkiewicz nieco uchyli rąbka tajemnicy laikom, żyjącym w błogiej nieświadomości… Ponadto wciągnie w wir wydarzeń, które skutecznie pochłania uwagę czytelnika na kilka godzin.
Lubię, gdy autor nie jest monotematyczny, kiedy potrafi zaskoczyć czytelnika nową koncepcją, bawić się słowami i schodzić ze szlaku utartych schematów.
Oczywiście, kluczową rolę odgrywa warsztat twórcy, jego literackie zaplecze, jak również psychologiczne predyspozycje.
Można sięgać po książki, które bazują na podobnych konwencjach, aczkolwiek z czasem nadmiar bliźniaczych treści zwyczajnie nuży. I wówczas dochodzi do konfliktu interesów: wierność względem ulubionego pisarza/pisarzy czy własna satysfakcja?
A przecież nie trzeba rezygnować z bliskich sercu nazwisk, jeśli tylko ich właściciele zapragną się rozwijać, wychodzić na przeciw nowym wyzwaniom.
Na taką przemianę zdecydowała się Magdalena Witkiewicz, która romansowała wcześniej z różnymi gatunkami literackimi, pozostając jednak Specjalistką od Szczęśliwych Zakończeń.
WIZJER zaskoczył mnie pod wieloma względami. Przede wszystkim bogatym reserchem ze strony autorki, wpisaniem w technologiczne trendy oraz przyzwoitym sposobem tworzenia napięcia i budowania fabuły.
Na uwagę zasługują wstawki z kanałów społecznościowych oraz korespondencja jednej z ofiar internetowego tworu More Than Heart, nad polepszeniem którego pracowała główna bohaterka. Ten zabieg podsycał uczucie zagrożenia, wprowadzał dreszczyk emocji.
Kreacja kluczowej kobiecej postaci stanowi kolejny atut powieści. Laura z różnym powodzeniem spełnia marzenia, podnosi swoje kwalifikacje i realizuje się na kilku płaszczyznach. Razem z podstawionym absztyfikantem tworzy ciekawą relację, opartą na… O tym musicie sami przeczytać.
Nawarstwiające się spiski, tajemnice nie były zbyt skomplikowane do zdemaskowania. Jako czytelniczka poradziłam sobie z nimi bez problemu. Co z jednej jednocześnie mnie cieszy (trafiłam w klucz historii), a z drugiej strony wywołuje pewien niedosyt.
W każdym razie z czystym sumieniem mogę polecić Wam Wizjer jako wakacyjną lekturę, od której raczej łatwo się nie oderwiecie.
I pamiętajcie, strzeżcie się pawich piór…
Wizjer
Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo WAB
2021r
Egzemplarz recenzencki
#books #bookstagram #wizjer #magdalenawitkiewicz #wydawnictwowab
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Najnowsze komentarze
EWELINA: ŚWIETNY POMYSŁ. DZEKI ZA »
Natalia: chciałabym kupić są »
Barbara: Witam serdecznie »
li_lia: Dzień dobry. Niestety »