With(out) Merit

19 sierpnia 2018 Książka  Brak komentarzy

Zazwyczaj świadomie wybieramy swoich partnerów, przyjaciół, ludzi, z którymi wchodzimy w bliższe relacje. Mamy wpływ na to komu powierzamy nasze tajemnice, przed kim odkrywamy swą intymność, kto jest świadkiem naszych upadków i z kim dzielimy sukcesy.

W razie ewentualnych porażek, rozczarowań, zdrad czy nielojalności, daną znajomość możemy zakończyć.

W przypadku więzi rodzinnych całkowite odcięcie się od ,,nosicieli tej samej krwi” jest bardziej skomplikowane, choć nie niemożliwe.

Nie mamy wpływu na wybór osób, dzięki którym pojawiliśmy się na tym świecie.

Nie decydujemy o tym kto z biologicznego punktu widzenia jest naszym bratem bądź siostrą.

Tworzymy mniejsze lub bardziej rozbudowane komórki społeczne, funkcjonujące zgodnie z przyjętymi normami, albo balansujące na granicy prawa, tudzież moralności.

Merit, tytułowa bohaterka najnowszej (wydanej w Polsce) powieści Colleen Hoover, pochodzi z patchworkowej rodziny. Mieszka w budynku, który niegdyś był kościołem, wraz z rodzicami, nową żoną ojca, starszym rodzeństwem, przybranym bratem, wujkiem od strony macochy oraz młodzieńcem, prawdopodobnie będącym chłopakiem siostry bliźniaczki. Uff.

Ten miks osobowości i powinowactwa stanowi zaledwie wstęp do historii, której wielopłaszczyznowe tajemnice czyhają na bohaterów niczym tykające bomby.

Pewnego dnia poziom tolerancji, zobojętnienia, wyrozumiałości i żalu osiąga apogeum. Nastoletnia Merit postanawia odebrać sobie życie. Przed samobójstwem spisuje na kartce krzywdy, doznane z rąk najbliższych, wyjawia również sekrety, mogące na dobre pogrążyć familię Vossów.

Czy desperacki krok położy kres cierpieniom dziewczyny? A może dzięki niemu dojdzie do pojednania skłóconych członków rodziny i odbudowania wiary w lepsze jutro?

Without Merit Colleen Hoover

Zazwyczaj nie zwlekam z zakupem kolejnej książki poczytnej autorki. Z niecierpliwością czekam na każdą premierę. Jednakże po sukcesie Hopeless i Losing Hope żadna z powieści Hoover nie rozłożyła mnie ponownie na łopatki.

Z przykrością doszłam do wniosku, iż pisarka nieco obniżyła poziom swych umiejętności. Po Without Merit sięgnęłam bardziej z sentymentu niż z przekonania. Tymczasem, lektura okazała się zaskakująco… rozczarowująca! Oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa!

Tekst nie trąci banałem, odchodzi również od wielokrotnie powielanych schematów. Historia nie została spisana naprędce, zdaje się być wynikiem niepowierzchownych przemyśleń sympatycznej Amerykanki. Wielowarstwowe wątki stopniowo wypływają na wierzch opowieści, jedna tajemnica porusza kolejny sekret, zmuszając bohaterów do konkretnych działań. Ci zaś, otwierają buzie tylko wtedy, gdy mają coś istotnego do przekazania, prowadząc intrygujące dialogi lub monologi. Przyjemny jest także w odbiorze styl wypowiedzi autorki, uformowany w opowieść tytułowej postaci.

Nagromadzenie perypetii nie przytłacza czytelnika, nie utrudnia właściwego odbioru opowieści. U Vossów nic nie dzieje się bez przyczyny. Hoover naświetla masę problemów, z którymi boryka się współczesna młodzież oraz małżeństwa z wieloletnim stażem. Nieco ironiczne tło (akcja w głównej mierze rozgrywa się w byłym kościele) dodaje powieści zadziornego charakteru, zaś ,,upierdliwy” zwierzak, z którym od lat walczyła głowa rodziny, w końcu okazuje się spoiwem.

W Without Merit ogromne znaczenie odgrywają gesty, pozornie nic nie znaczące słowa, symbole, ikony i tatuaże. Nieco ponad 300 stron powieści odnosi się do kwestii związanych z depresją, fobiami społecznymi, homoseksualizmem, a także molestowaniem.

Czytając wspomnianą powieść czytelnik nabiera przekonania, że (przynajmniej w tym przypadku) szczerość, nawet jeśli miałaby przyjąć okrutną formę, jest lepsza od najsłodszego kłamstwa. Prawa wyzwala, zacieśnia więzy, ułatwia przebaczenie, a także w miarę normalną egzystencję. Przyznanie się do winy działa oczyszczająco. Nie jest egoistycznym posunięciem, mającym na celu pozbycie się, bądź ucieszenie wyrzutów sumienia.

Merit postrzegała świat z własnej, wąskiej, nastoletniej perspektywy. Ten niekompletny ogląd sytuacji przysłaniał jej wiele kwestii i zdrową ocenę siebie, otaczających ją ludzi i własnej rodziny. Pogłębiał poczucie osamotnienia, wyobcowania, stając się pożywką depresji. Śmiały akt, będący jednocześnie nieprzemyślanym krokiem, okazał się kulminacyjnym punktem historii.

Jak potoczyły się dalsze losy głównej bohaterki?

O tym musicie przekonać się sami.

Bez Merit

Without Merit

Colleen Hoover

Przekład: Matylda Biernacka

Kraków 2018

Moondrive

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji, nie została przekazana w ramach współpracy

 

Zapraszam do zapoznania się z recenzjami pozostałych powieści Colleen Hover:

Hopeless

Hopeless Colleen Hoover

Szukając Kopciuszka

Szukając Kopciuszka Colleen Hoover

 

 

 

 

 

 

Losing Hope

Losing Hope Colleen Hoover

 

 

 

 

Confess

Confess Colleen Hoover

November 9

November 9 Colleen Hoover

Never, Never

Never Never Colleen Hoover Tarryn Fisher

Ugly love

Colleen Hoover Ugly love

Pułapka uczuć

Pułapka uczuć Coleen Hoover

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>