Zapraszam do wariatkowa Mary Dyer

11 marca 2015 Książka  Brak komentarzy

Wiedziesz całkiem przyziemne, pozbawione przygód i ekscesów życie. Stawiasz czoło typowym problemom, przeżywasz rozczarowania, odnosisz sukcesy, nie doświadczasz niczego nadzwyczajnego.

Nadchodzi jednak taka chwila, która sprawia, że stabilne filary, podtrzymujące twój poukładany świat, poddają się wstrząsom, zaczynają chwiać, po czym pękają.

Grunt obsuwa ci się spod nóg. Tracisz kontrolę nad ciałem i umysłem. W głowie panoszą się obce, natarczywe głosy. Widzisz rzeczy, które umykają uwadze twoich bliskich. Ulegasz panice.

W swych obawach pozostajesz osamotniony. Nikt nie podziela twoich lęków, nie potwierdza dziwnych wizji, irracjonalnych dźwięków. Zachowujesz się jak osoba, która postradała zmysły. Nie potrafisz udowodnić swoich racji. W swym szaleństwie nie znajdziesz żadnych sojuszników.

Zmienisz adres zamieszkania, przenosząc się do pokoju bez klamek czy spróbujesz zawalczyć o dobre imię, o odzyskanie zaufania, o własny spokój i szczęście?

Mara Dyer

Przypadek popchnął mnie ku dotąd nieznanej autorce. Nieliczne, aczkolwiek pozytywne opinie, zaintrygowały, zadecydowały o zakupie nowych lektur. Całe szczęście, że w tak krótkim odstępie czasu trafiłam na dwie części historii Mary Dyer. Z drugiej strony ubolewam nad faktem, że książka wieńcząca trylogię w polskim przekładzie ukaże się dopiero jesienią tego roku. Szczerze zazdroszczę amerykańskim czytelnikom, którzy poznali już finał opowieści.

Wciągający tekst zasługuje na ekranizację, na to, by jakiś zdolny reżyser i scenarzysta, a także odpowiednio dobrani aktorzy, dołożyli wszelkich starań, aby uchwycić wizję autorki za pomocą ruchomych obrazów. Nie każda książka polubi się z kamerą. Są takie historie, które grają na strunach naszych emocji właśnie słowami, a jakakolwiek próba wizualnej interpretacji jest z góry skazana na fiasko. W tym przypadku widzę ogromny potencjał, szeroki wachlarz możliwości, jakie otwierają się przed kinowymi twórcami.

Och, jakże bym chciała ponownie uczestniczyć w szaleństwie głównej bohaterki…

Mara Dyer.

Kim jest Mara Dyer? Pół królestwa dla tego, kto zna rozwiązanie zagadki. W Tajemnicy pojawia się jako nastolatka, która doświadczyła traumy, jako świadek i bezpośredni uczestnik zagłady trójki istnień. Przeżyła katastrofę budowlaną i ze wszystkich sił wierzy w to, że przyczyniła się do śmierci byłego chłopaka, jego siostry oraz swej najlepszej przyjaciółki. Rodzina, chcąc ulżyć dziewczynie w cierpieniu, obdarzyć ją szansą pozostawienia za sobą przeszłości, przenosi się do odległego miasta. Zmiażdżona przez wyrzuty sumienia, wyobcowana, podchodząca z rezerwą do nowych znajomych Mara zaczyna na nowo przeżywać koszmar, kiedy jej oczom ukazuje się była sympatia, która wedle ekipy ratunkowej powinna leżeć pogrzebana pod ruinami szpitala psychiatrycznego.

Czy dziewczynę prześladują omamy?

Czy ma do czynienia z realnym zagrożeniem?

Jaką rolę odegra w jej życiu tajemniczy, szalenie pociągający syn milionera?

Jak naprawdę brzmi imię tytułowej postaci?

Mara Dyer

Fascynująca, nietuzinkowa i nieprzewidywalna historia. Początkowo przypomina paranormalny romans skierowany głównie ku nastoletnim czytelnikom. Jednak uwierzcie mi, opowieść o Marze Dyer rozpędza się niczym napędzany węglem pociąg, mknie po nierównych szynach, zawieszonych nad rwącymi rzekami mostach, zmierzając ku nieznanemu celowi. Autorka w przekonujący sposób ukazała szaleństwo Mary, starając się, by czytelnik naprzemiennie wierzył w nadprzyrodzone zjawiska po czym wątpił w zdrowy rozsądek dziewczyny. O ile w pierwszym tomie napięcie zaczęło wzrastać pod koniec opowieści, tak już Przemiana nafaszerowana jest zaskakującymi zwrotami akcji, w trakcie których zastanawiałam się ile jeszcze moralnych i psychicznych upadków będzie w stanie znieść wspomniana dziewczyna.

Źródło: http://www.michellehodkin.com/p/extras.html

Michelle Hodkin udało się uknuć kilka ciekawych intryg, nakreślić naładowaną emocjami relację między Marą a Noahem, wodząc czytelnika za nos, pozwalając mu mieć nadzieję na pikantne chwile, na inicjację tej pełnej sprzeczności miłości. Sam proces zatracenia się w lekturze przywodzi mi na myśl własnoręczne kopanie grobu. Niby wiem do czego to wszystko zmierza, ale cały czas mam nadzieję, że nadejdzie ratunek, że ten, kto stoi za moimi plecami, przykładając do potylicy broń, poczuje wyrzuty sumienia, wzruszy się, zrehabilituje, pozwoli mi odejść. Mimo wszystko operuję łopatą, pokonując kolejne warstwy ziemi. Może uderzę o kamień, może dziura będzie zbyt płytka i uda mi się z niej wydostać? Im głębiej tym ciekawiej, im dalej tym bardziej ekscytująco…

Niezmiernie podoba mi się nagromadzenie epizodów, narastające poczucie beznadziejności, strach czający się na każdej kartce. Za żadne skarby nie chciałabym znaleźć się na miejscu Mary, nawet jeśli ceną byłby związek z Noahem, umiejętności, które posiadają, moc, która choć daje im przewagę nad zwykłymi ludźmi, jednocześnie ich osłabia.

Ilość stron, na których Hodkin zapisała doświadczenia Mary Dyer, uważam za niewystarczającą. Można pozazdrościć lekkości, z jaką autorka utrwaliła przytłaczającą historię, szczęśliwego zbiegu okoliczności, który pozwolił jej spisać i rozwinąć dalszy ciąg ponoć prawdziwych wydarzeń, stanowiących kanwę Tajemnicy, Przemiany oraz Retribution of Mara Dyer. Jedno jest pewne- w przypadku głównej bohaterki sprawdza się cytat wyciągnięty z polskiego szlagieru ,,Czasami trzeba odejść od zmysłów, by nie zwariować”…

Mara Dyer

Mara Dyer. Tajemnica

Michelle Hodkin

Warszawa 2014

YA! (Grupa Wydawnicza Foksal)

Mara Dyer. Przemiana

Michelle Hodkin

Warszawa 2015

YA! (Grupa Wydawnicza Foksal)

Półka: Obie książki pochodzą z mojej prywatnej biblioteczki. Nie zostały otrzymane w ramach recenzenckiej współpracy.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>