Życie

16 lutego 2022 Książka  Brak komentarzy

Życie to suma chwil, które kształtują nasz charakter.

Życie Lisa Aisato Maja Lunde

Wśród wyidealizowanych, sielskich wspomnień z dzieciństwa, które gloryfikowały beztroską zabawę, wielbiły naturę, przyznawały pierwszeństwo ciekawości i chęci odkrywania kolejnych tajemnic, autorka i ilustratorki  pokazały kolejne etapy dorastania i emocjonalnego dojrzewania.

 

ŻYCIE to graficzna opowieść o poszukiwaniu tożsamości, o wspomnieniach i wizji przyszłości, niekoniecznie zgodnej z naszym wyobrażeniem. To opowieść o konieczności znajdowania równowagi między upadkiem, a

zdobywaniem szczytów.

 

Słowa, tak nieliczne, oszczędne, a jednak mające ogromną moc sprawczą, tworzą skondensowane wypowiedzi. Stanowią wprowadzenie, wstęp do podróży po ludzkim życiu.

 

Ilustracje odgrywają kluczowe znaczenie. Ujmują ciszą, która towarzyszy przytłaczającej pustce. Niekiedy wręcz same zachęcają do milczenia. Są jednoznaczne, symboliczne, wielowymiarowe, prostolinijne, oczywiste, oniryczne, magiczne. Odnoszą się do naszych doświadczeń, korzeni, marzeń.

Oglądałam z zapartym tchem, wzruszona, zafascynowana, rozmarzona.

Na każdej stronie eksplodują odcienie barw, oddające esencję egzystencji. Ich intensywność koresponduje z przesłaniem konkretnych grafik. Lecz są tam również szarości, cienie i mrok, czające się w zakątkach zranionej duszy.

 

I nagle zdałam sobie sprawę z tego, że jestem tą całującą kolejną żabę, obnażoną z szat dostojeństwa, całkiem przyziemną księżniczką. Ciągle liczę na to, że kiedyś znajdę swojego księcia…

 

I widzę siebie w ilustracji dziewczyny, moknącej w strugach deszczu, która znajduje ukojenie w chłodnych kroplach.

 

I będę taką staruszką z czerwonymi ustami, z kwiatami w siwych włosach, która wierzy, że jeszcze będzie dobrze.

 

I chciałabym się spokojnie zestarzeć w towarzystwie kogoś, kto zaakceptuje moje wady i sprawi, że przy nim będą najlepsza wersją siebie.

 

Jest tutaj masa zaklętych w różnobarwnych grafikach emocji. Euforia rozpalająca zmysły, ukazująca szalony taniec spełnionych kochanków. Wdzięczność za pozornie nieistotne czuły gest. Miłość, przełamująca bariery związane z wiekiem, kolorem skóry, klasą społeczna czy płcią. Uzależnienie od współczesnych technicznych nowinek, teoretycznie niewinnej lampki wina. Kompromis pomiędzy naszym wyobrażeniem idealnego partnera, a jego przywarami i zderzenie z prozą rzeczywistości. Rozczarowanie. Złamane serce. Jedność. Samotność. Samodzielność. Baby blues. Nerwowe załamanie. Jest wśród nich bliskość, z której kiełkuje nadzieja.

 

Maja Lunde i Lisa Aisato ponownie skradły moje serce…

Życie

Maja Lunde, Lisa Aisato

Krakow 2021

Wydawnictwo Literackie

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>