Żyd Łowca

7 kwietnia 2013 Książka  8 komentarzy

Przez stulecia ponosili konsekwencje czynów, których dopuścili się ich przodkowie w stosunku do ukrzyżowanego proroka. Świat nie chciał tego zapomnieć. Narody zapominały o miłosierdziu, przebaczeniu, pielęgnując w swych sercach pragnienie zemsty i krwawego poczucia sprawiedliwości. Pozbawieni azylu, tułający się po obcej ziemi, stawali się celem dla czyścicieli rasy. Zamykano ich w gettach, wywożono do obozów zagłady. Oni zaś trwali w swej religii, solidarnie kultywując wyniesione z domu zwyczaje, co pomagało im zjednoczyć się w cierpieniu oraz uchronić swą tożsamość.

Dzisiaj Żyd przestał symbolizować osobę przedsiębiorczą, oddaną swej tradycji. I chociaż Gwiazda Dawida niczym bumerang powraca we współczesnych publikacjach, gości na ekranach kin (chociażby w ,,Pokłosiu” Pasikowskiego) i coraz głośniej mówi się o antysemityzmie, który Polakom wcale nie był obcy, nasza historyczna świadomość wciąż pozostawia wiele do życzenia. Czy zatem przewrotna wizja Pawła Bęsia, w której to następuje odwrócenie ról, jest w stanie zmusić nas do refleksji?

Oto Jew Hunter – gorący romans na tle próby przejęcia władzy nad światem przez wyznawców judaizmu na przestrzeni końcówki XIX i początku XX wieku.

DSC_0081

Nie trudno zgadnąć, że oś wydarzeń stanowi kwestia żydowska. Jednakże zamierzeniem autora nie było przedstawienie czcicieli Jahwe w roli tych, którzy muszą zmagać się z ciemiężycielami. Wręcz przeciwnie, stają się inicjatorami planu, zamierzają doprowadzić do religijnej czystki. Za cel obierają innowierców, zwanych gojami, zaś pole ich działania obejmuje zasięg, który kiedyś przyśni się najsłynniejszemu führerowi.

Pomijając aspekt religijny, polityczny i społeczny, warto zwrócić uwagę na bohaterów powieści Pawła Bęsia. Z początku historię tworzą losy tureckiego rewolucjonisty. Sabri, uciekając przed konsekwencjami swych czynów, trafia do Rosji, gdzie przed śmiercią głodową ratuje go córka majętnego bankiera. Dwoje pozornie obcych sobie ludzi usiłuje obalić mur uprzedzeń, zaryzykować mariaż, żyć z piętnem mezaliansu. Jednak na drodze ich szczęścia staje ojciec Rachel, który ostatecznie będzie odpowiedzialny za śmierć niedoszłego zięcia i ucieczkę jedynej spadkobierczyni pokaźnego majątku. Zakazane uczucie prócz chwil erotycznych uniesień, strachu i żałoby pozostawiło po sobie piętno w postaci brzemiennego brzucha niezamężnej panny. Fakt ten dotrze do kobiety, gdy znajdzie się ona w samym sercu… Syberii. Burzliwe życie młodej Żydówki zakończą narodziny jej syna, który trafi w opiekuńcze ręce zastępczych rodziców. Kiedy Jozue osiągnie pełnoletność, chęć pomszczenia rodziców skieruje go do Petersburga. Tam zaś zostanie wciągnięty w niezwykle niebezpieczną intrygę.

Pomysłodawca Jew Huntera sprawił, że wartka akcja utworu, niczym karabin maszynowy, zaskakuje czytelnika ogromem wrażeń, wśród których prym wiodą wielowątkowość, spora liczbą bohaterów, dynamizm oraz zbieg okoliczności. Ten ostatni komponent powieści czasami irytuje swoim jestestwem. O ile Rachel i Sabri nie mogą liczyć na przychylność ze strony szczęścia, tak ich potomek Jozue i jego wybranka (również Rachel) jak przysłowiowe koty, spadają na cztery łapy, niemalże zawsze wychodząc cało z opresji. To oni odkrywają wspomniany spisek, nawet wchodzą w posiadanie cennych dowodów, co ostatecznie zmusza ich do wzięcia odpowiedzialności za losy świata. Następnie wcielają się w rolę tajnych agentów, przemierzających Europę, posilając się butelką wina.

Cieszę się, że nigdy nie byłam w sytuacji Rachel ani Jozuego, jednakże motywy, które nimi kierują wydają mi się wyolbrzymione (ukaranie Jochema Nilusa) oraz niewspółmierne do siły i umiejętności tych literackich postaci. Bęś okazał się odrobinę niekonsekwentny, w argumentowaniu poczynań żydowskiego chłopca, któremu ojcowska troska (pomijając jej drastyczny wymiar) starego bankiera pomyliła się wyrachowanym morderstwem. Nawet wówczas, gdy zamienia się w kata własnego dziadka nie potrafi poprawnie odczytywać gestów i zachowania swej ofiary, wmawiając sobie coś sprzecznego z rzeczywistością. Być może autor postanowił wykorzystać fakt, iż, gdy do głosu dochodzą kumulowane emocje, rozum przestaje prawidłowo funkcjonować. Wówczas granica między ludzkimi wyobrażeniami, a realnym stanem zaczyna się niebezpiecznie zacierać.

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że autor próbował zadowolić wielu czytelników, uwzględniając ich płeć oraz preferencje. Romans, który nawiązał się między nieuznanym potomkiem bankiera, a kobietą, której uratował życie, czasami przypomina tragikomedię, w której rozwiązaniem bolączek i problemów jest łóżko, fizyczny kontakt (inicjowany przez Rachel), swoją drogą dość skąpo opisany. Samo zachowanie towarzyszki Jozuego wprawia mnie w zakłopotanie. Dorosła kobieta nie tylko w ekstremalnych sytuacjach okazuje swą ogromną naiwność i wylewność, choć na początku prezentowała się niezwykle obiecująco, niczym James Bond w spódnicy. Założenie pisarza, że strach, wspólna niedola prowokują miłość, albo zakochanie, pozbawia książkę pewnych wartości, spłyca jej odbiór.

Odczuwam pewien niedosyt opisów, które odrobinę zwolniłyby akcję, pozwoliły odetchnąć wciągniętemu w wir wydarzeń czytelnikowi. Sądzę również, iż pewne kwestie wymagają szerszego komentarza, mającego na celu uwiarygodnienie ich realności.

Mimo wszystko Paweł Bęś zręcznie żongluje literackimi gatunkami, nadając swemu utworowi wygląd powieści, która może zjednać sobie wielu zwolenników, stroniących od przewidywalności, stagnacji oraz barier, których nie powinno się, bądź nie wypada przekraczać. W Jew Hunterze znajdziecie intrygę, międzynarodowy spisek, szczyptę historii, namiętność, rodzinne waśnie. Oprócz spraw religijnych, pisarz poruszył kwestie związane ze społecznym wyobcowaniem. Na uwagę zasługuje również motyw wędrowca, uciekiniera, a także patriotów, którzy musieli zaaklimatyzować się w obcym miejscu i nie zatracić swej tożsamości.  Autor biegle włada ojczystą mową, dba o poprawność, a nawet czasami i o poetyckość swej wypowiedzi. Z Jew Hunterem nie można się nudzić. Ten utwór, jak jajko z niespodzianką, daje pozorne uczucie pewności, by w ostateczności zmylić czytelnika, zaskoczyć go niespodziewana koncepcją. Mnie historia spisku zmusiła do skonfrontowania literackiej rzeczywistości z historycznymi faktami i skłoniła do przemyśleń nad religijnym ostracyzmem.

Jew Hunter

Paweł Bęś

Warszawa 2013

Liczba stron: 256

Format:123×195

 

Warszawska Firma Wydawnicza

 

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

8 komentarzy w Żyd Łowca

  • Yulia says:

    W dobie nadmiaru romansów z wampirami w roli głównej, coś bardziej realnego i „życiowego”-jeśli w ogóle można porównywać.
    Chętnie przeczytam.
    Co do zmian blogowych-szukam wiosny, jeszcze czekam na nagłówek:)

    • li_lia says:

      Ja też już powoli odczuwam przesyt kłów, krwi, choć nie zaprzeczam, że temat należy do moich ulubionych. Aczkolwiek miło jest zwrócić uwagę na coś odmiennego, co pozwala poszerzyć horyzonty.

  • Lusia says:

    Podziwiam Cię Kochana, za motywację do czytania. Jeszcze niedawno wystarczyły mi 2-3 wieczory i po ok. 300 stronach nie było śladu, a teraz maltretuję jedną książkę przez kilka tygodni, z nadejściem prawdziwej wiosny muszę to zmienić.;)

    • li_lia says:

      Kochana, może trafiasz na nieodpowiednie lektury? Wierzę, że dobra, wartościowa książka potrafi człowieka wciągnąć tak mocno, że ciężko jest się od niej oderwać. Właśnie taką zaczęłam czytać.

  • Asia says:

    Kiedy Ty znajdujesz czas na to wszystko?

    • li_lia says:

      Kwestia organizacji :) Coś za coś. Ale tak między nami, uwielbiam czytać. Jak nie męczę wzroku przed komputerem to muszę zatopić się w lekturze.

  • nikollet85 says:

    Wybacz, ale nie lubię takiego gatunku książek, ciężko mi się je czyta…

    • li_lia says:

      Za dużo wszystkiego?

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>