Czarne diamenty w towarzystwie bananowych wieżyczek

20 czerwca 2012 Kuchnia  14 komentarzy

Witajcie.

Środek tygodnia przywitał mnie oberwaniem chmur. Z nieba sączy się deszcz, który wystukuje na starych parapetach tylko jemu znaną melodię.

Mogę śmiało stwierdzić, ze wilgotność powietrza osiągnęła późnowiosenne apogeum ;)

W takie dni jak ten czuję się uwolniona od unoszących się pyłków i intensywniej odczuwam wszelkie zapachy.

Moja ukochana kwiatowa woda perfumowana, w której dominują cmentarne lilie, towarzyszy mi od rana i skutecznie wprowadza w rozmarzony nastrój.

Rozgrzane wczorajszym słońcem mury domu przechowują nieznośne ciepło. Aby nieco ochłodzić atmosferę, proponuję moją wariację na temat mrożonej kawy.

Dodam, że przepis został wyróżniony, jako propozycja dnia w konkursie kawy Jacobs.

 

 

Takiej kawy na pewno jeszcze nie piliście.

 

Do jej przygotowania potrzebujecie:

- kawę rozpuszczalną Jacobs
- 200ml schłodzonego mleka
- 30ml mleczka kokosowego
- szczypta cukru waniliowego
- wiórek kokosowych

 

W dzbanuszku zaparz w niewielkiej ilości czarną jak otchłań kawę. Przez chwilę naciesz swe zmysły jej intensywnym aromatem. Następnie przelej ukochaną używkę do pojemnika na kostki lodu i odstaw do zamrażalnika, by zastygła w mroźnym niebycie.

Gdy już jej stan skupienia zacznie przypominać swą twardością winowajcę katastrofy Titanica, wykorzystaj czarne kryształy do stworzenia nieziemsko kuszącej propozycji, która ugasi spragnione chłodu podniebienia.

Wymieszaj mleko z kokosowym płynem oraz waniliową słodyczą. Brzeg wysokiej szklanki zanurz w zimnej wodzie, a potem obsyp wiórkami, by oszroniły obwódkę naczynia. Niespiesznie i ostrożnie przelej mleczną zawartość do ozdobionej szklanki. Na końcu wrzuć szlachetne w smaku kawowe kryształy i ciesz się idealnie skomponowanym napojem, spoglądając na rozpuszczające się rarytasy.

Kawa doskonale smakuje z bananowymi wieżyczkami.

Składniki:

- banany

- tabliczka mlecznej czekolady

- garść migdałów

- krem toffi (może być mleko zagęszczone o smaku orzechowym)

W gorącej kąpieli rozpuszczamy czekoladę.

Banany kroimy na połowę, wydrążamy środek na szczycie każdej wieży.

Migdały drobno mielimy.

Każdy kawałek banana zanurzamy w czekoladowej polewie, następnie obsypujemy migdałowym puchem. Szczyt wieży dekorujemy kleksem kremu.

Link do konkursu:

http://www.mrozonakawa.pl/przepis/2679-Czarne_diamenty/1

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

14 komentarzy w Czarne diamenty w towarzystwie bananowych wieżyczek

  • mentoska says:

    Smakowicie wyglądają te wieżyczki! :) Mam pytanie, kupujesz gotowy krem toffi w puszce, czy w proszku?

    • li_lia says:

      Mentosko- kupuję ten z Biedronki w puszce :) Ostatnio preferuje półprodukty, niestety z braku czasu na kulinarne eksperymenty.

  • Pastelle says:

    ohh, a u mnie tylko zwykłe lody… Kochana ten przepis powinien był wygrać podwójnie. Muszę wypróbować :) ,

    • li_lia says:

      Dziękuję Gosieńko za ciepłe słowa :*

  • nina.slonina.made.in.china says:

    Czy tylko mnie te banany przypominają to co przypominają? ;>

    • li_lia says:

      Głodnemu chleb na myśli ;)

  • nina.slonina.made.in.china says:

    A głodny głodnemu wypomni ;) ;)

    • li_lia says:

      Ha, ha :) Dobra jesteś ;)

  • justine92 says:

    hej też własnie dziś moj przepis został „przepisem dnia” powiedz mi po jakim czasie dostałaś maila?

    • li_lia says:

      Maila dostałam następnego dnia z rana :) Gratuluję.

  • Loriette says:

    pyszna mrożona kawa, chociaż w taką pogodę to raczej kubek gorącej herbatki :) A banany mogą sobie przypominać co chcą, ważne jak smakują ! :) Jestem ciekawa czy próbowałaś już swojej wygranej czyli tych smakowych aromatów czy jak to tam nazwać :P ?

    • li_lia says:

      Loriette- już wszystkie likiery wypiłam :) Były przepyszne :)

  • Loriette says:

    hehe :) ja miałam brać udział w tym konkursie, ale jakoś czasu nie było,a przede wszystkim pomysłu no i likiery przeszły mi koło nosa.. :)

    • li_lia says:

      Likiery naprawdę były wyborne. Szukałam ich w sklepach, ale obeszłam się smakiem.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>