Erozja glebowa

22 sierpnia 2012 Kuchnia  8 komentarzy

Postanowiłam usunąć swojego ,,kulinarnego” bloga z WP.

Dlatego przerzucę tutaj swoje ulubione przepisy wraz ze zdjęciami.

Ciekawe czy już kiedyś na nie trafiliście?

Zacznijmy od ciasteczek, które wyglądają jak popękane grudki ziemi :)

 

Przepis znalazłam na Cin Cinie

Składniki:
225g pokruszonej mlecznej czekolady
110g masła
2/3 szklanki cukru
3 duże jajka
kilka kropel olejku rumowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 i 2/3 szklanki mąki

cukier puder

 

Na małym ogniu w rondelku rozpuściłam ponad dwie tabliczki czekolady wraz z podaną ilością masła. Masę pozostawiłam do wystygnięcia i zabrałam się do ubijania jaj z cukrem oraz olejkiem rumowym. Kiedy nabrały puszystej konsystencji dolałam czekoladowej masy. Następnie wsypałam proszek do pieczenia, sól oraz mąkę. Całość dokładnie wymieszałam. Tak przyrządzone ciasto zawinęłam w folię i wsadziłam do lodówki, w której spędziło całą noc. Jeśli nie byłoby odpowiednio schłodzone i twarde podczas formowania kule rozpadałyby się w dłoniach.

Nastawiłam piekarnik na 170 stopni. Przygotowałam sobie salaterkę z cukrem pudrem. Blachę wyłożyłam papierem do pieczenia i zabrałam się do robienia kulek. Każdą z nich obtoczyłam w białym puchu i ułożyłam na blasze w dość dużych odstępach.

Ciasteczka zapiekałam około 12 minut. W ich przypadku pękanie jest wręcz oczekiwanym procesem.

Moje małe rumowe trufelki wypełniły całą kuchnię imprezowym klimatem. Zapragnęłam przywdziać hawajską spódnicę z trawy, sączyć malibu z sokiem jabłkowym i zajadać się popękanymi kulkami ile tylko żołądek pomieści.

Po wyjęciu z piekarnika kulki powinny być miękkie. Gdy wyschną nabiorą odpowiedniej konsystencji.

Smacznego :)

 

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

8 komentarzy w Erozja glebowa

  • Żaneta says:

    pycha :) juz mi slinka leci

  • Loriette says:

    mniam !

  • Elka says:

    uwielbiałam tego bloga :(

    • li_lia says:

      Elu, nie martw się. Po prostu przenoszę go tutaj.
      Nie daję rady prowadzić na raz kilku blogów :)

  • Margaretka says:

    I znów wzmianka o tajemniczym blogu… nie da mi to spokoju …

  • Pastelle says:

    Nieładnie tak czekoladę pokazywać o tej porze ;) Niedawno robiłam te ciasteczka – cieszą się ogromnym zainteresowaniem na blogu. Buziaki :*

    • li_lia says:

      Pamiętam Kochana :)

  • malwa03 says:

    Mmm pychotka chyba zrobię taki pyszności w moim domku,przynajmniej rodzinka się trochę pocieszy:)

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>